Optymizm ComputerLandu
W połowie br. zarząd ComputerLandu przedstawił prognozy, zapowiadające osiągnięcie w drugim półroczu zysku netto na poziomie 20 mln zł.
W połowie br. zarząd ComputerLandu przedstawił prognozy, zapowiadające osiągnięcie w drugim półroczu zysku netto na poziomie 20 mln zł.
W trzecim kwartale pierwsze oszczędności przyniósł także projekt restrukturyzacyjny CoLorado. Jak szacują przedstawiciele ComputerLandu, na samej koncentracji sprzedaży (redukcja liczby klientów i zespołów handlowych, zrównoważenie portfeli klientów handlowców) spółka zaoszczędziła 3 mln zł. Kolejne 2,5 mln zł przyniosło wdrożenie w firmie struktury projektowej i centralizacja zakupów (1,7 mln zł).
"Największe rezerwy spoczywają oczywiście w kwestiach związanych z produkcją oprogramowania" - mówi Michał Danielewski. Tu jednak osiągnięcie oszczędności jest najtrudniejsze i zajmuje najwięcej czasu. Utrudnia to też proces fuzji z Emaxem. "Opracowaliśmy już strategię, plan połączenia i strukturę zarządu nowej spółki. Pracujemy nad strukturą synergii przychodów i kompetencji. Informacje na ten temat podamy 30 listopada br." - zapowiada Michał Danielewski. Tymczasem Emax trzeci kwartał zakończył przychodami skonsolidowanymi na poziomie 126 mln zł (51,2 mln zł rok wcześniej), zysk operacyjny wyniósł blisko 0,9 mln zł (3,1 mln straty), a strata netto wyniosła 0,7 mln zł (5,8 mln zł straty). Sektor zakładów użyteczności publicznej należy do najważniejszych branż dla Emaxu. Firma patrzy z dużą nadzieją na konsolidację polskich grup energetycznych, mimo że na razie pozostaje ona w sferze teorii . Emax nie wyklucza sprzedaży rozwiązań dla energetyki poza granicami Polski.
Jak mówi Piotr Kardach, prezes Emaxu, oprócz pozyskiwania i realizacji nowych kontraktów, spółka koncentrowała wysiłki na działaniach związanych z połączeniem z ComputerLandem. W związku z tą fuzją zarząd firmy zaprzestał szukania firm do przejęcia (w zeszłym kwartale Grupa przejęła spółkę Hanslik Laboratorium Oprogramowania). Rozważa natomiast wykup udziałów w kontrolowanych spółkach należących do innych udziałowców. Na ten cel Emax jest gotów wyłożyć kilkanaście milionów złotych.