Digital use only

Pewnego rodzaju informacje przekazywane w tradycyjnej formie papierowej bywają dla czytelnika niestrawne z technicznych względów. Z tego też powodu dzisiejszy felieton zdecydowanie nie nadaje się do druku.

Pewnego rodzaju informacje przekazywane w tradycyjnej formie papierowej bywają dla czytelnika niestrawne z technicznych względów. Z tego też powodu dzisiejszy felieton zdecydowanie nie nadaje się do druku.

Postanowiłem sprawdzić, co słychać w sieci pod kątem szczególnie długich i uciążliwych adresów internetowych. Na pierwszy ogień poszła e-pocztówka, jaką otrzymał pewien Amerykanin. Zachęcam Państwa do zajrzenia pod adreshttp://www.hallmark.com/ECardWeb/ECardPickupView.jsp?&n=%60jmn&e=%01%7bx%7e%7cqIju%7ev7vr%7d7nm%7e&s=wo%04%3a%40%3c%3c&p=Qn%03%29Sjvrn%29%2f%29Snw%2966%29Qjyy%03%29%5dqjwt%7cpr%7frwp%2a%29%5cjmu%035%29Tn%7frw%29jwm%29R%29%01n%7bn%29wx%7d%29jkun%29%7dx%29pn%7d%29qxvn%29%7dx%29%7cynwm%29%7dqn%29qxurmj%03%29%01r%7dq%29Vxv%29%2f%29Mjm7%29Uxwp%29%7c%7dx%7b%035%29%7c%7dj%7b%7drwp%29%01r%7dq%29%7dqn%29%7cwx%01%29jwm%29lxum%29rw%29Lqrljpx5%29%01qrlq%29vnjw%7d%29%01n%29lx%7eumw0%7d%29lqnlt%29rw%29%5bqxm%037%16%13%16%13Qxyn%29%03x%7e0%7bn%29qj%7frwp%29j%29p%7bnj%7d%29qxurmj%037%29%60ruu%29%7d%7b%03%29%7dx%29ljuu%29%03x%7e%29uj%7dn%7b7%16%13%16%13Ux%7fn5%16%13%60jmn%29%2f%29Tn%7frw&f=y , tym bardziej, że pocztówka multimedialna jest dosyć dowcipna i zawiera głębsze przesłanie. Bywają i dłuższe odnośniki, co zależy przede wszystkim od ilości parametrów. Zdarzają się także przydługie nazwy domen, o czym traktuje dalsza część felietonu.

Aby uchronić się od spamu, proponuję stosowanie uciążliwych nazw domenowych, których nie lubią ani ludzie, ani spamerskie oprogramowanie. Najdłuższy adres e-mail zarezerwujemy w domeniehttp://www.abcdefghijklmnopqrstuvwxyzabcdefghijklmnopqrstuvwxyzabcdefghijk.com

Muszę przyznać, że skrzynka o adresie: mailto:piotr.kowalski@abcdefghijklmnopqrstuvwxyzabcdefghijklmnopqrstuvwxyzabcdefghijk.com skutecznie odstrasza od jakiejkolwiek korespondencji elektronicznej, nie mówiąc już o tym, że wiele programów pocztowych po prostu nie radzi sobie z tak długimi nazwami. Najdłuższą na świecie zarejestrowaną domeną (odnotowaną w Księdze Rekordów Guinnessa na rok 2002), niosącą w nazwie konkretną wartość znaczeniową, jest "llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogochuchaf.org.uk".

Przynależy ona do walijskiej mieściny zwanej Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch, a skrótowo Llanfair Pwllgwyngyll lub po prostu Llanfair PG. Końcówka "uchaf" w nazwie domeny, znacząca po walijsku "górny", odnosi się do starszej części wsi Llanfair. Udając się na stronęhttp://llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogochuchaf.org.uk lub wprost pod adreshttp://llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch.co.uk , poznamy istotne fakty związane z tą nietypową miejscowością. Zapewne jesteście Państwo ciekawi, czy uda się w ogóle wymówić tak tasiemcowo długą i karkołomnie złożoną nazwę. Można się o tym osobiście przekonać pod adresemhttp://llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch.co.uk/say.php

Z innych ciekawych stron na uwagę zasługuje adreshttp://thelongestlistofthelongeststuffatthelongestdomainnameatlonglast.com, będący indeksem różnych najdłuższych rzeczy lub zdarzeń. Mnie osobiście zaintrygowała najdłuższa moneta. Zawsze byłem przekonany, iż w tym przypadku trudno mówić o długości. Liczbę Pi wyliczoną z dokładnością do miliona miejsc dziesiętnych obejrzymy pod adresemhttp://3.141592653589793238462643383279502884197169399375105820974944592.com/index1.html . Sprawdziłem i pod względem ilości rzeczywiście jest zgodność, natomiast trudno mi ocenić jakość.

Z pewnością lepszym w tej dziedzinie byłby Japończyk, który zna na pamięć pierwsze 100 tysięcy miejsc po przecinku, o czym można przekonać się w informacji agencyjnej:http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=8536676&rfbawp=1159975678.859&ticaid=12711

No i zamiast felietonu powstała linkownia - wynik selekcji odnośników dla frazy wyszukiwawczej "longest URL". Przepraszam Czytelników i obiecuję, że następne felietony będą już godne swojej nazwy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200