Serwery wiele rdzeni w jednym procesorze

Na rynku serwerów zachodzą w ostatnim czasie istotne zmiany, głównie za sprawą nowych technologii. Istotną rolę odgrywają tu też coraz bardziej wymagające aplikacje biznesowe, które muszą być uruchamiane na wydajnych systemach obliczeniowych.

Na rynku serwerów zachodzą w ostatnim czasie istotne zmiany, głównie za sprawą nowych technologii. Istotną rolę odgrywają tu też coraz bardziej wymagające aplikacje biznesowe, które muszą być uruchamiane na wydajnych systemach obliczeniowych.

Obroty na rynku serwerów wyniosły w 2005 r. 52 mld USD (za IDC) i w porównaniu z 2004 r. wzrosły o 6%. Analitycy przewidują, że rynek serwerów wróci w 2006 r. na szybką ścieżkę wzrostu. Będzie to możliwe dzięki zwiększeniu sprzedaży serwerów klasy średniej i podstawowej. Obroty na rynku serwerów klasy najwyższej będą maleć, podobnie jak to miało miejsce w 2005 r.

Analitycy przewidują wzrost zainteresowania serwerami kasetowymi oraz serwerami linuksowymi, co odbędzie się kosztem serwerów pracujących pod systemami operacyjnymi Unix i Windows. Platforma NetWare przeżywa swój schyłek.

A Linux rośnie cały czas w siłę. Według przewidywań, rynek serwerów linuksowych będzie rósł do 2010 r. w tempie ok. 12% rocznie. Systemy linuksowe świadczą cały wachlarz usług: pełnią rolę serwerów plików, serwerów drukowania, serwerów webowych, obsługują wymagające aplikacje biznesowe oraz zarządzają dużymi bazami danych.

Serwery wiele rdzeni w jednym procesorze

Wielka piątka rynku serwerów

IDC podaje, że pierwsze miejsce na rynku serwerów (biorąc pod uwagę obroty) zajmuje IBM (przede wszystkim za sprawą systemów obliczeniowych średniej i najwyższej klasy). Drugie miejsce zajmuje HP. Kolejne miejsca zajęły Dell, Sun i Fujitsu-Siemens.

Z kolei Gartner podaje, iż w segmencie systemów linuksowych, pierwsze miejsce zajął w 2005 r. HP (ok. 24% udziału w rynku), a kolejne miejsca - Dell i IBM (opanowując po ok. 20% rynku).

Biorąc pod uwagę liczbę sprzedanych serwerów, prym wiedzie HP. Kolejne miejsca zajmują: Dell (systemy platformy x86), IBM i Sun. Najwięcej uniksowych serwerów sprzedał w 2005 r. Sun, a najwięcej serwerów x86 - HP.

Nowe technologie, nowe procesory

Wśród nowych technologii serwerowych na pierwszy plan bez wątpienia wychodzą wielordzeniowe procesory kolejnej generacji. Dużą zasługę mają w tym firmy IBM i Sun, które w 2005 r. wprowadziły do swoich ofert układy RISC zawierające 8 rdzeni.

IBM jesienią 2005 r. zaoferował pierwsze serwery oparte na nowym 64-bitowym procesorze Power5+. Firma zaprezentowała swój pierwszy dwurdzeniowy układ CPU (Power) w 2001 r. Power5+ zawiera cztery rdzenie i jest dostępny w dwóch wersjach: 1,5 i 1,9 GHz. Procesor jest produkowany przy użyciu technologii 90 nanometrów.

Najnowszy układ CPU firmy Sun nosi nazwę UltraSparc T1 (nazwa kodowa Niagara) i może zawierać 6 albo 8 rdzeni. Producent twierdzi, że systemy obliczeniowe oparte na tym układzie pobierają dwa razy mniej energii niż inne serwery podobnej klasy. Procesor Niagara jest taktowany zegarem 1,2 GHz i pobiera tylko 70 W mocy.

Sun twierdzi, że jest to najbardziej energooszczędny procesor na świecie.

Jednordzeniowe układy CPU oparte na architekturze x86 odchodzą na naszych oczach do lamusa. Wielordzeniowość to obecnie hasło przewodnie każdego producenta procesorów. Najpierw na rynek weszły dwurdzeniowe układy x86, ale już wkrótce serwery tej platformy będą zwierać układy co najmniej czterordzeniowe.

AMD wprowadził na rynek swój pierwszy dwurdzeniowy układ Opteron w połowie 2005 r., a ostatnio ujawnił swoje plany dotyczące serwerowych układów CPU kolejnej generacji, opartych na zupełnie nowej mikroarchitekturze.

Będzie to układ zawierający cztery rdzenie, wymieniające między sobą dane przez połączenia oparte na nowatorskiej technologii Hypertransport oraz obsługujące pamięć systemową DDR3 (Double Data Rate 3). Układ (w wersji przeznaczonej dla wydajnych serwerów) będzie zawierać bufor trzeciego poziomu (L3) i będzie miał konstrukcję pozwalającą budować 32-procesorowe systemy obliczeniowe.

Przyglądając się planom AMD, wszystko wskazuje na to, że firma zamierza wzmocnić swoją pozycję na rynku serwerowych układów CPU. Wydaje się, że wiele tu zależy nie tylko od tego, jak szybko będą pracować jej kolejne procesory, ale od tego, jak zostanie przyjęta jej nowa technologia wirtualizowania zasobów sprzętowych serwera (Pacifica). Głównym rywalem tego rozwiązania będzie zapewne intelowska technologia VT.

Intel szykuje też rewolucję, polegającą na odejściu od architektury NetBurst na rzecz nowej platformy wspierającej wielordzeniowość, której nadał nazwę Intel Core Microarchitecture. Zmieni ona radykalnie konstrukcję serwerów x86 kolejnej generacji.

Firmy wprowadziły w zeszłym roku do swoich ofert serwery oparte na zupełnie nowych architekturach. Przykładem może być IBM, który produkuje intelowskie serwery oparte na architekturze X3, która pozwala instalować w systemach do 32 procesorów Xeon. Najważniejszym elementem architektury X3 jest chipset Hurricane.

Itanium

Minęło 11 lat od momentu, gdy procesor Itanium ujrzał światło dzienne. IDC przewiduje, że po latach chudych nadchodzą dla tego procesora lepsze czasy.

Analitycy przewidują, że obroty na rynku serwerów opartych na układzie Itanium (architektura EPIC) wyniosą w 2009 r. ok. 6,6 mld USD. Oznacza to, że rynek ten będzie rósł w tempie 35% rocznie (podczas gdy w tym samym czasie cały rynek serwerów będzie rósł w każdym roku jedynie o 3,4%).

Do sukcesu tego procesora może się przyczynić powstałe niedawno przymierze ISA (Itanium Solutions Alliance). Członkowie przymierza zadeklarowali, że zainwestują w ciągu najbliższych lat w tę platformę obliczeniową blisko 10 mld USD. ISA będzie się starało przekonać użytkowników, że serwery Itanium to najlepsza platforma do obsługi szczególnie wymagających aplikacji, takich jak ERP (Enterprise Resource Planning) czy BI (Business Intelligence).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200