Wrocławski dystrybutor IT - AB - złożył prospekt emisyjny do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Spółka zamierza zadebiutować na warszawskiej giełdzie w drugiej połowie 2006 r. Wcześniej zamiar wejścia na warszawski parkiet zadeklarował inny dystrybutor - Action.

"W ciągu 16 lat stworzyliśmy spółkę, która generuje prawie 1 mld zł obrotów i jest jednym z liderów rynku dystrybucji IT w Polsce. Teraz postanowiliśmy wprowadzić AB na Giełdę Papierów Wartościowych" - mówi Andrzej Przybyło, prezes zarządu AB. Na razie firma dość ogólnie mówi o tym, na co przeznaczy środki z publicznej emisji akcji. Mają one pozwolić na "wykorzystanie możliwości, jakie daje dynamiczny rozwój rynku w Polsce". Firma zamierza m.in. rozwinąć ofertę elektroniki użytkowej i telefonów komórkowych. Planuje także rozbudowanie sieci magazynowej. Przedstawiciele firmy nie podają jednak jaka ma być wielkość emisji.

Być może wpływ na decyzję o publicznej emisji akcji firma podjęła ze względu na debiut giełdowy drugiego co do wielkości dystrybutora IT w Polsce - firmy Action (AB jest na czwartym miejscu). Zapewne zaś jest to związane z zamiarem wyjścia z tej spółki Polish Enterprise Fund L.P. zarządzanego przez Enterprise Investors, który posiada 40,7% akcji AB. Pozostałe należą do Iwony i Andrzeja Przybyło (59,3%). Emisja ma objąć akcje należące do dotychczasowych akcjonariuszy, a także nową emisję. Byłoby to sfinalizowanie ostatniej inwestycji w spółki IT dokonanych przez EI jeszcze w 1998 r.

Enterprise Investors zainwestował wówczas 24 mln zł w AB. W tym samym czasie Enterprise Investors kupił także akcje Biprogeo (sprzedane później funduszowi MCI) i Tety (firma zadebiutowała na giełdzie w 2005 r.). W 2003 r. zaś - dzięki wejściu na giełdę Asseco Poland (d. COMP Rzeszów) - fundusz ten zrealizował zyski z inwestycji w warszawski COMP, który był największym akcjonariuszem Asseco Poland.

AB należy do jednych z największych dystrybutorów IT w Polsce. Spółka rozpoczęła niedawno sprzedaż elektroniki użytkowej i produktów związanych z telefonią komórkową, co - jak przekonują przedstawiciele firmy - poprawiło jej zyskowność w związku z "wykorzystaniem efektu skali". W 2005 r. przychody firmy wyniosły 983 mln zł (wzrost o 26,4%), a zysk netto 6 mln zł (45%).