Kierunek południowy

Po Słowacji Asseco Poland przygotowuje się do inwestycji w Czechach, a następnie w Rumunii. Każda nowa spółka w Grupie Asseco ma debiutować na warszawskiej giełdzie.

Po Słowacji Asseco Poland przygotowuje się do inwestycji w Czechach, a następnie w Rumunii. Każda nowa spółka w Grupie Asseco ma debiutować na warszawskiej giełdzie.

Przedstawiciele Grupy Asseco pragną, aby Asseco Slovakia zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych jeszcze w czerwcu br. Firma ta w Grupie Asseco odpowiada za rozwiązania dla firm ubezpieczeniowych, administracji i systemy kartowe. "To pierwszy przypadek, gdy na warszawskim parkiecie w sposób bezpośredni debiutuje spółka słowacka. Liczymy się więc z możliwością pewnych opóźnień. Alternatywnym terminem jest wrzesień" - mówi Adam Góral, prezes zarządu Asseco Poland (d. Comp Rzeszów). "Co nas cieszy to fakt, że nasi słowaccy partnerzy chcą zatrzymać swój pakiet akcji. Co znaczy, że ufają naszej strategii rozwoju Grupy" - dodaje. Niewykluczone że za 5, 6 lat notowane na warszawskiej giełdzie spółki Grupy Asseco się połączą.

Emisje na kolejne inwestycje

Kierunek południowy

Adam Góral, prezes zarządu Asseco Poland

Publiczna emisja akcji Asseco Slovakia ma pozwolić Grupie Asseco pozyskać kilkadziesiąt mln zł na inwestycje w Czechach, a być może także na zakup kolejnej firmy na Słowacji. "Chcemy zbudować Asseco Czech, konsolidując tamtejszy rynek. Rozmawiamy z trzema z pięciu wcześniej wytypowanych spółek. Każda z nich sprzedaje rocznie oprogramowanie własne za ok. 30 mln zł. Jeśli dodamy do tego elementy integracji, to już w przyszłym roku czeska spółka mogłaby zadebiutować na warszawskiej giełdzie" - mówi Adam Góral.

Pieniądze pozyskane z publicznej emisji czeskiej spółki zostałyby przeznaczone na inwestycje w Rumunii. Adam Góral i Grupa Asseco odkładają w czasie plany wejścia na rynek ukraiński. "Wierzymy w ten rynek, ale potrzebujemy więcej czasu, aby się do niego przygotować. Wydaje się, że w Rumunii lepiej niż na Ukrainie chronione są prawa inwestorów. Pomagają w tym dążenia rządzących do jak największej transparentności działań przed wejściem tego kraju do Unii Europejskiej, jak również niezależne media" - dodaje.

Czesko-polska współpraca

Kierunek południowy

Przychody Asseco Poland SA GK

Po dokonaniu inwestycji w Czechach dotychczasowi właściciele mieliby 45% akcji nowej spółki, a pozostałe 55% znalazłoby się w rękach Grupy Asseco. Grupa ta chciałaby zainwestować w czeskie firmy produkujące rozwiązania niszowe (m. in. dla energetyki), które byłyby sprzedawane także w Polsce i systemy klasy ERP. "Moim marzeniem jest stworzenie w ramach Grupy jednego produktu ERP. Rozmawiamy już na ten temat z przedstawicielami Softlabu i czeskich spółek. Powstałby wspólny zespół projektowy. Nowe rozwiązanie od początku tworzone byłoby na wiele różnych rynków międzynarodowych. Być może już w ramach tej współpracy powstanie nowy system ERP Softlabu" - wyjaśnia Adam Góral.

Alternatywnym rozważanym scenariuszem rozwoju Grupy na czeskim rynku jest odkupienie części akcji PVT od Prokom Software. "O ten wariant wejścia na czeski rynek często pytają nas analitycy i dziennikarze. Do PVT musielibyśmy dokupić jedną, dwie firmy, specjalizujące się w produkcji oprogramowania własnego. W ten sposób zbudowalibyśmy bardzo szybko znaczący czeski filar Grupy Asseco. Jeśli powyższy wariant okaże się niemożliwy do realizacji, zbudujemy Asseco Czech jako holding trzech, znaczących, czeskich firm software'owych" - wyjaśnia Adam Góral.

Słowacja i Polska

Widać już pierwsze efekty współpracy w ramach Grupy Asseco Poland i Asseco Slovakia. Przedstawiciele polskiej spółki zdecydowali, że wprowadzą na nasz rynek słowacki system wspomagający rozliczanie transakcji kartowych. Niewykluczone, że zostanie on zaoferowany polskim bankom spółdzielczym. Z kolei Asseco Slovakia zdecydowało, że system def3000 Asseco Poland stanie się głównym rozwiązaniem bankowym dla całej Grupy. Jak przyznaje Adam Góral, na razie firma ma jednak zbyt wiele projektów w bankach w Polsce, aby myśleć o wejściu na rynek słowacki.

Jak chwali się prezes Asseco Poland, firma podpisuje umowy na mniejsze lub większe projekty praktycznie w większości komercyjnych banów w Polsce. Inwestować zaczęły nawet te instytucje, które ograniczały je przez ostatnie 2, 3 lata. Do największych ubiegłorocznych sukcesów firmy należą projekty w Getin Banku, Deutsche Banku i Eurobanku, który - po przejęciu przez Société Générale - ponownie intensywnie inwestuje w rozwój, w tym we wspomagające go narzędzia informatyczne. Firma wymienia także w bankach spółdzielczych swój stary system Comnet na def2000. Choć planowany przez Spółdzielczą Grupę Bankową (SGB) - stworzoną na bazie Gospodarczego Banku Wielkopolskiego - projekt outsourcingowy wstrzymuje częściowo ten proces w zrzeszonych w tej grupie bankach spółdzielczych. SGB chciałaby zbudować centrum outsourcingowe, a zwycięzca przetargu - Asseco Poland lub ComputerLand - stworzyłby niezbędną infrastrukturę i dostarczył oprogramowanie.

Polskie ERP

Do największych wydarzeń mijającego roku dla Asseco Poland należało jednak przejęcie dwóch znaczących producentów systemów wspomagających zarządzanie - Softlab i Wa-Pro. Transakcja ta ma dać tej firmie jedną z czołowych pozycji na polskim rynku ERP. Dzięki przejęciu obu spółek skonsolidowana sprzedaż własnego oprogramowania ERP Asseco Poland zwiększy się o ok. 30 mln zł. Asseco Poland zastanawia się nad sprzedaniem praw do systemu Maat, aby ograniczyć liczbę oferowanych produktów ERP. "Mamy już nawet kupca na prawa do tego systemu" - mówi Adam Góral.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200