Oracle dużo sprzedawał, ale i sam wiele kupował. Firma wydała ponad 20 mld USD na akwizycje, których wpływ na działalność polskiego oddziału będzie można dostrzec już w najbliższych miesiącach.

340 mln zł wyniosły przychody Oracle Polska w 2005 r., co oznacza 18-proc. wzrost sprzedaży (w rachunkach złotówkowych; w dolarach wzrost był większy). Takim wynikiem zamknął ośmioletnią kadencję prezesa Paweł Piwowar, który po awansie w korporacji będzie odpowiadać za rynki środkowoeuropejskie. O wzrost w roku 2006 musi zadbać jego następca Andrzej Dopierała, były prezes HP.

Pączkowanie

Oracle Piwowara i Dopierały to dwie różne firmy. Zasługą byłego prezesa było przekształcenie Oracle'a z firmy utożsamianej z bazami danych w dostawcę aplikacji biznesowych. Przed Andrzejem Dopierałą stoi zadanie jeszcze trudniejsze niż wówczas, gdy Oracle dopiero wkraczał na arenę ERP. W ciągu ostatnich dwóch lat portfel produktów Oracle'a istotnie powiększył się, co z jednej strony stwarza olbrzymie szanse, ale jednocześnie rodzi wyzwania związane z wykształceniem kadr i budową nowych kanałów sprzedaży. Aby zdać sobie sprawę ze skali akwizycji przeprowadzonych przez Oracle, wystarczy wymienić kilka przejęć, potencjalnie najważniejszych dla polskiego rynku. Ostatnim było przejęcie firmy Portal Software, nieznanej poza kręgiem osób związanych z telekomunikacją. Tymczasem Portal jest uznanym dostawcą systemów billingowych dla operatorów telekomunikacyjnych. Z jego rozwiązań korzystają firmy, które muszą rozliczać klientów korzystających z różnych kanałów komunikacyjnych, np. dostępu do Internetu w hot spotach i połączeń VoIP. Portal Software ma biuro w Warszawie, a w poczet jego klientów zaliczają się m.in. Polska Telefonia Cyfrowa i Polkomtel.

Z kolei system i-flex kupiony pośrednio od finansowego potentata Citigroup to przepustka do rynku systemów bankowych, na którym Oracle był dotąd obecny wyłącznie jako dostawca technologii bazowanych i systemów finansowych wspierających banki. Bliskim partnerem i-flex jest Computerland. Ostatnio Oracle przejął pełną kontrolę nad i-flexem, zwiększając swój udział powyżej 50%.

Retek, o przejęcie którego Oracle prowadził zażarte boje z SAP-em, również ma referencje w Polsce. Użytkownikiem oprogramowania Retek (przemianowanego na Oracle Retail) jest m.in. odzieżowa spółka LLP z Gdańska. W rzeczywistości użytkowników tego specjalizowanego rozwiązania do obsługi firm działających na rynku handlu detalicznego jest więcej, ponieważ wśród klientów Reteka były największe sieci, m.in. Tesco i producenci FMCG obecni na polskim rynku. Wreszcie Siebel, swego czasu dominujący na rynku dostawca systemów CRM, który stał się własnością Oracle jesienią 2005 r. kosztem 5,85 mld USD. Na własną rękę Siebel ze zmiennym szczęściem próbował rozwijać działalność w Polsce, ale mimo pozyskania kilkudziesięciu klientów, firma wycofała się z naszego rynku.

Ponadto Larry Ellison i wspierający go w działaniach inwestycyjnych prezes Charles Phillips co jakiś czas zaskakują informacjami dotyczącymi nowych celów ekspansywnej polityki przejęć. W tym kontekście zapowiedzi stworzenia - a raczej kupna - własnego Linuxa i wejścia na rynek systemów operacyjnych brzmią nadzwyczaj wiarygodnie.

Ile pieniędzy polskiemu oddziałowi w 2006 r. może przynieść "nowy biznes"? Celem Andrzeja Dopierały jest osiągnięcie dwucyfrowego wzrostu w stosunku do ubiegłego roku w każdej z nowych linii produktowych. Ma w tym pomóc m.in. budowanie kompetencji w dziedzinie CRM, billingu czy rozwiązań dla branży detalicznej w ramach regionu obejmującego siedem krajów, za które odpowiada Paweł Piwowar, a nie suwerennie w każdym z oddziałów.

Apetyt rośnie

Wzrost z roku na rok o 18% stanowi potwierdzenie nie tylko dobrej kondycji Oracle Polska, ale całego rynku oprogramowania biznesowego. W 2005 r. firma najwięcej zyskała właśnie na sprzedaży aplikacji, mniej w tradycyjnym segmencie baz danych. Ku satysfakcji nowego prezesa rośnie także sprzedaż innych technologii niż bazy danych, przede wszystkim oprogramowania warstwy pośredniej - middleware, za który Andrzej Dopierała odpowiada w regionie Europy Środkowej. "Jednak największy sukces to 30-proc. wzrost sprzedaży oprogramowania do przedsiębiorstw z sektora małych i średnich. Przez długi czas Oracle był postrzegany wyłącznie jako dostawca rozwiązań dla największych odbiorców IT. Poprzedni rok dowiódł, że nie jest to już prawdą" - mówi nowy prezes.

Ruch, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, Kulczyk Tradex, należącej do Kulczyk Holding, spółki z kolejowej grupy PKP, a ostatnio Bank Pocztowy - to firmy, które dołączyły do listy referencyjnej Oracle w dziedzinie aplikacji. Aby podkreślić integrację z przejętym w 2004 r.

Peoplesoftem, przedstawiciele Oracle chętnie zaliczają w poczet swoich klientów Mazowiecką Spółkę Gazowniczą, która zakończyła wdrożenie systemu bazującego na rozwiązaniach Peoplesoft. Największymi odbiorcami technologii Oracle były: Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Ministerstwo Finansów, NFZ, banki BPH, BOŚ i PKO BP oraz tradycyjnie czołówka operatorów telekomunikacyjnych. Już w tym roku do grona klientów dołączył serwis aukcyjny Allegro.

W tym roku Oracle liczy na wpływy z sektora publicznego - z kontraktów w Policji, projektu e-Deklaracje, za który odpowiada resort finansów i zamówień z Narodowego Funduszu Zdrowia. Wśród dużych kontraktów aplikacyjnych wymienia się Krajową Dyrekcję Dróg i Autostrad oraz Hutę Częstochowa i kilka banków. Inne na razie pozostają tajemnicą.

"Będziemy prowadzić więcej projektów jednocześnie" - mówi Andrzej Dopierała. Zgodnie z tym co zapowiadano przy okazji jego wyboru na następcę Pawła Piwowara, nowy prezes zamierza rozwijać współpracę z partnerami. Chodzi tu zarówno o pozyskanie firm chętnych do sprzedaży rozwiązań, które dopiero niedawno stały się składnikiem oferty Oracle Polska, jak również o wzmocnienie pozycji w tradycyjnych obszarach - technologii i aplikacji. Oracle ma już silnego sprzymierzeńca w Grupie ComputerLand i chciałby wywalczyć podobną pozycję u największego integratora w Polsce - spółkach należących do Prokomu. Tym samym lista zadań dla Andrzeja Dopierały w pierwszym roku jego prezesury jest bardzo długa.