Naukowcy i ufoludki

Za istotę nowoczesnej kultury i cywilizacji kręgu zachodniego uznawany jest powszechnie racjonalizm. Jego najdoskonalszym wyrazem jest nauka. Dzieła i odkrycia naukowe tej miary co teoria względności Einsteina mają najlepiej świadczyć o potędze umysłu współczesnego człowieka.

Za istotę nowoczesnej kultury i cywilizacji kręgu zachodniego uznawany jest powszechnie racjonalizm. Jego najdoskonalszym wyrazem jest nauka. Dzieła i odkrycia naukowe tej miary co teoria względności Einsteina mają najlepiej świadczyć o potędze umysłu współczesnego człowieka.

One to właśnie są przedmiotem zainteresowania innych naukowców, przedmiotem studiów i analiz antropologów, socjologów czy filozofów dążących do odkrycia prawdy o współczesnym człowieku i współczesnym społeczeństwie. One również są obiektem powszechnego podziwu i stanowią dla innych badaczy oraz wszystkich "trzeźwo myślących" ludzi niedościgły wzór do naśladowania.Tymczasem obok uznawanych i cenionych w środowiskach naukowych teorii, idei i odkryć istnieje olbrzymia liczba prac pseudo- czy paranaukowych, dziwnych wierzeń, fantastycznych przekonań, egzotycznych opowieści. Prace o przybyszach z kosmosu, Indianach przechowujących rękopisy z zaginionej Atlantydy, o staruszkach odbierających poprzez sztuczne szczęki fale emitowane z latających spodków są wcale niemałą częścią współczesnej produkcji intelektualnej. Czy te prace w równym stopniu jak tamte mogą być uznane za świadectwo ducha współczesnego człowieka? Wszak funkcjonują w tym samym obiegu myśli. Jedne i drugie opracowania można znaleźć w tej samej bibliotece, kupić w tej samej księgarni. Co więcej, jedni i drudzy autorzy zachowują się w ten sam sposób, bardzo dobrze znany w środowisku naukowym - cytują się nawzajem, polemizują, argumentują, tworzą szkoły, słowem działają według tym samych reguł.

Pożytek z rzeczy dziwnych

Naukowcy i ufoludki
Ta dziwna, niepojęta z naukowego punktu widzenia twórczość stała się przedmiotem analizy etnologicznej Wiktora Stoczkowskiego, badacza z Laboratoire d'Anthropologie Socjale, założonego przez wybitnego, znanego na całym świecie antropologa kultury Claude'a Lévi-Straussa. Celem studiów Stoczkowskiego było zrozumienie fenomenu olbrzymiej popularności tej, absurdalnej z naukowego punktu widzenia, twórczości. Autor zadaje pytanie, w jakim stopniu dziwaczne, ekstrawaganckie koncepcje i pomysły mogą być ważne dla poznania prawdziwego oblicza współczesnego człowieka, czego można na ich podstawie dowiedzieć się o prawdziwej kondycji umysłowej współczesnego społeczeństwa. Wyniki prowadzonych przez wiele lat studiów omówione są w książce "Ludzie, bogowie i przybysze z kosmosu". Autor zwraca uwagę na konieczność podjęcia przez nauki społeczne, w tym przede wszystkim etnologię i antropologię kultury, badań nad niezauważanymi dotychczas, lekceważonymi, czy uznawanymi za niegodne uwagi prawdziwego naukowca zjawiskami współczesnej kultury europejskiej. "Etnolog może być pewny, że znajdzie tu wyzwania na miarę ambicji swojej dyscypliny, która obiecuje odkryć wewnętrzną logikę w myśli z pozoru najbardziej absurdalnej i opornej na zrozumienie podporządkowane wyłącznie zdrowemu rozsądkowi" - przekonuje.

Zadanie dla etnologa

Etnolodzy do tej pory zajmowali się głównie kulturami odległymi, pozaeuropejskimi. Wypracowali specjalistyczne teorie i pojęcia, które pozwoliły zrozumieć absurdalne z pozoru zachowania tubylców. Dzisiaj już nas one nie dziwią, bo potrafiliśmy intelektualnie nad nimi zapanować. Pora na analizę egzotycznych zjawisk z obszaru własnej, europejskiej kultury. Stoczkowski zwraca uwagę, że "Zachód oswoił wierzenia odległych Obcych; przy okazji zapomniał o wierzeniach własnych". Skala zjawiska, z jakim mamy do czynienia, sprawia, że jest to zadanie niebanalne.

Wiktor Stoczkowski: "Ludzie, bogowie i przybysze z kosmosu", Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2005, seria Biblioteka Myśli Współczesnej

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200