Rzecznik polskich partnerów HP

Z Grzegorzem Baranowskim, wybranym przez HP do Partner Advisory Board, na co dzień pracującym we wrocławskiej spółce Surfland Systemy Komputerowe, rozmawia Adam Jadczak.

Z Grzegorzem Baranowskim, wybranym przez HP do Partner Advisory Board, na co dzień pracującym we wrocławskiej spółce Surfland Systemy Komputerowe, rozmawia Adam Jadczak.

Czym zajmuje się powołana przez HP Partner Advisory Board?

Rada ta funkcjonuje od roku i została powołana, aby reprezentować interesy partnerów w nowym programie HP - Prefer Partner Program (PPP). Został on wprowadzony w 2005 r.

Jakie są najbardziej palące problemy partnerów w Polsce? Niektórzy skarżą się na bezpośrednią konkurencję ze strony HP Polska...

Rzecznik polskich partnerów HP

Grzegorzem Baranowskim

Problemów nurtujących partnerów HP jest z pewnością wiele. Natomiast PAB zajmuje się przede wszystkim programem PPP. Nie mamy wpływu na szeroko pojętą politykę HP, trudno więc oczekiwać, że rada ta będzie złotym środkiem na wszystkie bolączki nurtujące środowisko partnerów. Co do konkurencji ze strony HP myślę, że wzmocnienie sił handlowych tej firmy jest konsekwencją długofalowej polityki producentów, która zmierza do jak największej kontroli rynku, w tym partnerów. HP nie jest w tych poczynaniach odosobnione.

Przyznaję, że w chwili obecnej nie jestem w stanie komunikować się z szerokim forum partnerów HP, których jest 300, tym samym nie dysponuję informacjami, które stanowiłyby odzwierciedlenie szerokiej opinii większości partnerów na temat nowego programu. Zamierzam jednak zaproponować HP Polska stworzenie modelu przepływu informacji, który umożliwi mi pośrednio kontakt z partnerami.

O czym w takim razie mówiono podczas ostatniego spotkania rady?

Uwagi ze strony partnerów dotyczyły certyfikacji w nowym programie, a także zmian w sposobie akredytacji, pomocy ze strony HP w kwestii realizacji planów sprzedaży w nowych liniach produktowych, czy marketingu bezpośredniego HP. Niestety nie wszyscy partnerzy zostali zakwalifikowani do PPP. W Prefer Partner Program w Polsce jest ok. 300 firm. Wcześniej HP Polska miał znacznie więcej partnerów, którzy nie znaleźli się w tym programie, bo nie sprostali nowym kryteriom.

Bardzo czułym punktem - i to, jak się okazuje nie tylko dla partnerów z Polski - jest sprzedaż bezpośrednia, którą od pewnego czasu, z różnym natężeniem i skutkiem prowadzi HP. Jak już jednak wspomniałem, sprzedaż bezpośrednia jest wpisana w długookresową strategię HP i trudno z tym polemizować. Niemniej nowe władze HP zapewniają, że obecny model współpracy zmierza do sprzedaży w oparciu o partnerów. Obecnie w regionie EMEA jest ok. 4000 firm biorących udział w Prefer Partner Program, za ich pomocą ma być generowane ok. 75% sprzedaży HP.

Jak duży wpływ może mieć rada na działania HP?

Gorąco zachęcam partnerów do współpracy. Niebawem HP winno poinformować ich, gdzie można przesyłać uwagi na temat programu PPP. Chciałbym zapewnić, że Partner Advisory Board ma istotny wpływ na zasady i warunki programu PPP. Następne spotkanie rady odbędzie się w czerwcu br. W jego trakcie będą analizowane poszczególne elementy Prefer Partner Program, w tym kryteria kwalifikacyjne. Członkowie rady zaproponowali już przedstawicielom HP m.in. obniżenie kryterium wielkości obrotów czy zawężenie certyfikacji, tak aby program objął większą liczbę partnerów, był dla nich mniejszym obciążeniem finansowym, aby partnerzy mieli więcej czasu na spełnienie jego wymagań.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200