Perspektywa w kratę

Z Marianem Bubakiem, pracownikiem Katedry Informatyki i Akademickiego Centrum Komputerowego CYFRONET Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, koordynatorem projektów z zakresu grid computing, rozmawia Antoni Bielewicz.

Z Marianem Bubakiem, pracownikiem Katedry Informatyki i Akademickiego Centrum Komputerowego CYFRONET Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, koordynatorem projektów z zakresu grid computing, rozmawia Antoni Bielewicz.

Co powinno nastąpić, by grid computing stał się technologią powszechnie wykorzystywaną przez biznes?

Ta technologia już się powoli upowszechnia. Na pewno jednym z czynników, na które biznes zwraca szczególną uwagę, jest bezpieczeństwo. Dziś widać już doskonale, że zabezpieczenia stosowane w systemach gridowych nie różnią się zbytnio od środków bezpieczeństwa stosowanych przez inne technologie rozproszone. Dziś raczej wyzwaniem staje się przekonanie użytkowników, że jest to użyteczne.

To jednak nie powinno być trudne. Technologie gridowe sprawdzają się dobrze wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z rozproszonymi grupami użytkowników. Typowym użytkownikiem takich instalacji jest wirtualna organizacja - grupa ludzi funkcjonujących w różnych firmach, często pełniących równocześnie wiele różnych ról. Im częściej będzie pojawiała się potrzeba działania w takich właśnie tworach, tym większy będzie popyt na technologie gridowe. To, co niesie ze sobą ta technologia, to przecież m.in. narzędzia do współpracy w takich właśnie wirtualnych organizacjach.

Czyli tak naprawdę wcale nie chodzi o wysoką wydajność i dostępność...

Jeśli potrzebujemy przede wszystkim wysokiej wydajności przez długi okres czasu, powinniśmy kupić sobie maszyny równoległe i w ten sposób rozwiązać problem. Tymczasem w biznesie coraz częściej czasowo korzystamy z różnego typu usług. Kupowanie systemu komputerowego na potrzeby takich właśnie zastosowań nie miałoby sensu. Na dobrą sprawę technologie gridowe rozwinęły się tam, gdzie ludzie potrzebowali środowisk do kolaboracji.

Przed jakimi wyzwaniami staje dziś środowisko zajmujące się rozwojem grid computing?

Dziś rozwój odbywa się na paru "frontach". Coraz częściej technologia ta trafia tam, gdzie kluczowym czynnikiem jest właśnie współpraca. Doskonałym przykładem jest kierowany przez prof. Petera Sloota (Uniwersytet Amsterdamski) projekt ViroLab, w którym bierze udział AGH, Cyfronet, GridwiseTech oraz szereg ośrodków akademickich z całej Europy. Jego użytkownikami będą zarówno lekarze, epidemiolodzy, specjaliści od AIDS, jak i eksperci od modelowania i symulacji. ViroLab będzie miał charakter wirtualnego laboratorium, którego kluczową funkcją, oprócz środowiska do eksperymentów, będzie także wydobywanie pewnych reguł z publikacji naukowych. Zastosowanie reguł semantycznych w grid computing (m.in. do opisu zasobów) to jeden z kierunków rozwoju i wykorzystania tej technologii.

Można powiedzieć, że gridy nabierają kolejnych wymiarów, stając się coraz bardziej uniwersalne i realizując równocześnie coraz bardziej zróżnicowane potrzeby. Dobrym przykładem takiej ewolucji zastosowań będzie projekt GREDA, w którym bierzemy udział. Jego celem jest stworzenie środowiska gridowego, które z jednej strony byłoby wykorzystywane jako platforma dla aplikacji multimedialnych, a z drugiej - dla aplikacji bankowych. Jak widać, rozpiętość tych zastosowań jest bardzo szeroka. Podobnie jak sama technologia, która coraz częściej zaczyna zahaczać o sfery określane mianem ambient systems czy pervasive systems. Takim wyzwaniem jest dziś również rozwój standardu. Tylko w ten sposób będziemy mieli szansę na stworzenie jednolitego środowiska.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200