Z Piotrem Fuglewiczem, członkiem honorowym PTI i organizatorem Jesiennych Spotkań PTI ''Festiwal Informatyki Jutra'', rozmawia Przemysław Gamdzyk.

Jesienne Spotkania Polskiego Towarzystwa Informatycznego w tym roku odbywają się po raz 21. Czy to najstarsza konferencja IT w Polsce?

Chyba tak. Równie długim stażem cieszy się konferencja prof. Macieja Sysły o informatyce w szkole. Wcześniej natomiast miały miejsce spotkania środowiska informatyków zajmujących się komputerami mainframe, ale niestety nie przetrwały próby czasu. Samo PTI będzie w 2006 r. obchodzić ćwierć wieku istnienia.

W programie Spotkań staracie się Państwo łączyć tematy biznesowe i technologiczne z elementami humanistycznymi. To nie dziwi uczestników?

Statystyki pokazują, że na takich "innych" sesjach bywa zazwyczaj znacznie więcej uczestników niż przy tematach biznesowo-technologicznych. Te tematy niewątpliwie budzą zainteresowanie. Osobiście uważam, że ktoś, kto chce zarządzać innymi, powinien być po części humanistą.

Konferencja zawsze miała miejsce w Mrągowie, tymczasem w tym roku ma odbyć się w Wiśle. Czy chcecie w ten sposób zmienić grono uczestników?

Do tej pory mieliśmy bardzo zdrowe proporcje - ostatnio mniej więcej po równo informatyków z biznesu, branży IT i nauki. Trwały rdzeń uczestników konferencji to ok. 50 osób, wywodzących się ze środowiska informatycznego Uniwersytetu Warszawskiego - "starej szkoły" profesorów Andrzeja Bliklego i Władysława Turskiego. Jednak każdego roku mamy wielu nowych - niektórzy zostają później członkami PTI. Dla nas bardzo ważne jest tutaj słowo towarzystwo, dyskurs prowadzony wśród określonej grupy specjalistów. Chcemy, by Jesienne Spotkania były konferencją na wysokim poziomie, gdzie bardzo ważne są także bezpośrednie spotkania i rozmowy.

XXI Jesienne Spotkania PTI odbędą się 5-9 grudnia br. w Wiśle. Więcej informacji pod adresemhttp://www.konferencja.pti.katowice.pl .