Fuzja pod flagą biało-czerwoną

Połączenie banków UniCredito Italiano i HVB będzie trudnym przedsięwzięciem. Łączą się dwa wielkie banki o odmiennym podejściu do informatyki.

Połączenie banków UniCredito Italiano i HVB będzie trudnym przedsięwzięciem. Łączą się dwa wielkie banki o odmiennym podejściu do informatyki.

Krakowski BPH SA to jeden z najlepiej zinformatyzowanych banków w Polsce. Pionier bankowości internetowej, jeden z pierwszych banków, który mógł się pochwalić wdrożeniem systemu centralnego. "Nasze sukcesy są dostrzegane w całej Grupie HVB" - mówił Henryk Baniowski, dyrektor zarządzający obszarem informatyki w Banku BPH SA podczas niedawnej konferencji o IT w bankowości. W ubiegłym roku Bankowi BPH przyznaliśmy tytuł Lidera Informatyki 2004.

Takich sukcesów nie ma na swoim koncie Pekao SA, a przynajmniej o nich nie słychać. Odkąd kontrolę nad bankiem przejęli Włosi z UniCredito Italiano, przedstawiciele banku niechętnie mówią o strategii w dziedzinie informatyki. Nieoficjalne informacje przeciekające z rynku nie składają się na pozytywny obraz. Podobno najdrobniejsze projekty nie mogą wystartować bez akceptacji włoskiego kierownictwa, notabene niezadowolonego z dopiero co wdrożonego systemu centralnego. Wśród informatyków mówi się, że Pekao SA nie jest wymarzonym miejscem pracy dla specjalistów od IT.

Włosko-niemiecka fuzja

Pierwsze pogłoski o tym, że dwie wielkie instytucje finansowe mają się połączyć pojawiły się na początku roku. W ubiegłym tygodniu potwierdzono wreszcie, że UniCredito zapłaci akcjonariuszom HVB rekordową sumę ponad 19 mld euro. To największa fuzja w europejskiej bankowości. Gigant z aktywami o wartości 733 mld euro będzie siódmym największym bankiem w Europie i liderem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Mariaż włosko-niemiecki oznacza rewolucję na polskim rynku finansowym. UniCredito, które od 1999 r. jest właścicielem Pekao SA, przejmie od Niemców akcje austriackiego banku BA-CA, notowanego na warszawskiej giełdzie oraz odkupi kontrolny pakiet BPH SA. Krakowski bank to najcenniejszy składnik majątku HVB w Europie Środkowo-Wschodniej.

Połączenie Banku BPH i Pekao SA ma nastąpić w latach 2006-2007. Nowo powstały bank zdystansuje PKO BP, który ma dziś ok. 20% udziału w rynku. Łącznie BPH i Pekao będą mieć ok. 6,5 mln klientów, 1240 placówek, prawie 26 tys. pracowników, w tym prawie 900 osób odpowiedzialnych za IT. Według wstępnych zapowiedzi zamkniętych ma zostać 250 dublujących się oddziałów, a zwolnienia mają objąć od 2500 do 6000 osób. Prawdopodobnie przez jakiś czas nie dotkną jednak pracowników działów IT, których czeka wiele pracy przy fuzji.

Scenariusz pozytywny

Według wstępnych zapowiedzi UniCredito przekaże HVB nadzór nad częścią nowej grupy działającą w Europie Środkowo-Wschodniej. Za ten region odpowiadać ma Niemiec Erich Hampel. Na tej podstawie można by wnioskować, że nowo powstały bank w zakresie informatyki będzie kontynuować wzorce wypracowane w BPH. Przed trzema laty krakowski bank zakończył sukcesem fuzję z inną dużą instytucją finansową - Powszechnym Bankiem Kredytowym (PBK). Projekt łączenia systemów informatycznych przeprowadzono w zaledwie dziewięć miesięcy, a konwersja danych trwała raptem cztery dni. Wówczas pomocny był fakt, że BPH i PBK stosowały ten sam system centralny - Profile firmy Sanchez, choć w różnych wersjach - odpowiednio 5.1 i 5.3. Zdecydowano się na rozwiązanie BPH, ponieważ zostało wdrożone wcześniej i było lepiej obudowane dodatkowymi funkcjami, m.in. współpracą z call center i systemami bankowości elektronicznej czy obsługą drukarek wyciągów.

System Banku BPH działa na platformie AlphaServer z systemem OpenVMS. Komunikuje się z nią ok. 150 serwerów oddziałowych. Na przełomie roku dokonano wymiany serwerów na najnowszą wersję GS1280, która może być wyposażona maksymalnie w 64 procesory. Prawdopodobnie system Profile na nowej platformie byłby w stanie podołać obsłudze transakcji dokonywanych przez wszystkich klientów połączonych banków Pekao i BPH. Wyniki testów podawanych przez ComputerLand SA na potrzeby przetargu w konkurencyjnym banku PKO BP wykazały w 2002 r., że Profile mógł obsłużyć ok. 5 mln rachunków ROR. Od tego czasu jednak wzrosła wydajność platformy sprzętowej, na której przeprowadzano testy.

Bank BPH ma również doświadczenia w łączeniu dwóch niezależnie działających organizacji informatycznych o zupełnie innej kulturze i organizacji pracy w jeden sprawny zespół. Pekao co prawda również dokonało połączenia z trzema innymi bankami, ale miało to miejsce w połowie lat 90., a inkorporowane banki były znacznie mniejsze niż PBK.

Scenariusz mniej pozytywny

Przedstawiciele Banku BPH, zastrzegający w rozmowie z nami anonimowość, nie do końca wierzą jednak w gotowość UniCredito do przekazania Europy Środkowo-Wschodniej do zarządzania menedżerom wywodzącym się z HVB. Sądzą też, że Włosi nie zrezygnują z chęci kierowania informatyką. "Narzucenie nam rozwiązań stosowanych w Pekao SA oznaczałoby dla nas cofnięcie się o kilka kroków w rozwoju środowiska informatycznego" - krytycznie ocenia przedstawiciel krakowskiego banku pragnący zachować anonimowość.

Siedem lat temu zarząd Pekao SA podjął decyzję o zakupie systemu centralnego Systematics amerykańskiej firmy Alltel Information Services. Miał być to nowy system dla łączących się wówczas banków: Pekao, łódzkiego PBG, PBK ze Szczecina i BDK z Lublina. Optymistycznie zakładano, że już w połowie 2001 r. oprogramowanie Alltela zastąpi we wszystkich oddziałach nowego banku stosowane dotychczas aplikacje (własną Pekao SA oraz GryfBank i Zorbę). W 1999 r. nowym inwestorem Pekao został UniCredito, który dokonał zmian w projekcie. Przedstawiciele Softbanku, partnera Alltela w Polsce, twierdzili wówczas, że projekt został drastycznie okrojony.

Według przedstawicieli Pekao SA, wdrożenie systemu Systematics zostało zakończone latem 2004 r. Umożliwiło odmiejscowienie rachunków, ale sami informatycy zatrudnieni w banku przyznają nieoficjalnie, że pod wieloma względami system nie spełnia oczekiwań. Jednym z najczęściej powtarzanych zarzutów jest niska wydajność.

Kto zarobi?

Połączenie banków przyniesie rewolucję nie tylko wewnątrz tych instytucji. Na powstaniu wielkiego banku część dotychczasowych dostawców każdego z nich straci, część zyska. Dla branży informatycznej jako całej zapewne lepiej byłoby jednak, gdyby rozwój IT był w rękach BPH.

Pekao SA pod panowaniem Włochów zyskało opinię trudnego klienta. Nasi rozmówcy z dużych polskich firm informatycznych są zdania, że w porównaniu do innych banków tej skali Pekao SA skromnie inwestuje w informatykę. Beneficjentami kontraktów zawieranych na polskim rynku rzadko były lokalne firmy.

Wielokrotnie Pekao SA współpracowało z firmami o włoskim rodowodzie (m.in. usługi serwisowe na rzecz banku świadczy firma Getronics Polska, do niedawna kierowana przez Włocha).

Bank jest klientem polskich oddziałów IBM i HP.

W 2004 r. Bank BPH przeznaczył na IT prawie 6% obrotów. W bieżącym budżet jest jeszcze większy. W rozwiązania informatyczne BPH jest zaopatrywany praktycznie przez całą czołówkę polskiego rynku IT.

Bank Pekao SA

3,7 mld zł - wyniki z działalności bankowej w 2004 r.

3 mln klientów

782 placówki

15 500 pracowników, w tym

330 osób w IT

Bank BPH SA

2,6 mld zł -w wyniki z działalności bankowej w 2004 r.

3,5 mln klientów

459 oddziałów

10 336 pracowników, w tym

497 osób w IT

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200