Koniunktura na wzrost

Wzrost powyżej 50% kilka lat z rzędu uczynił polski oddział Accenture konkurentem największych polskich firm wdrożeniowych.

Wzrost powyżej 50% kilka lat z rzędu uczynił polski oddział Accenture konkurentem największych polskich firm wdrożeniowych.

Koniunktura na wzrost

Jarosław Kroc, prezes zarządu Accenture

Rynek usług doradztwa biznesowego i wdrożeń systemów wspomagających zarządzanie nie uchodzi za teren, na którym mogłaby odbyć się spektakularna wolta. Jak grać, gdy karty dawno już zostały rozdane pomiędzy kilku największych graczy? Jak rosnąć, gdy konkurencja skutecznie hamuje wzrost marż? Okazuje się, że jest to możliwe.

Accenture, firma, która raczej nie ma w Polsce wielu układów, od kilku lat rośnie w tempie, które polskie firmy wdrażające oprogramowanie może przyprawić o zazdrość. W trudnym 2002 r. Accenture uzyskało za swoje usługi ok. 100 mln zł. W kolejnym, stagnacyjnym dla branży IT 2003 r. obroty firmy poprawiły się o 70%. O tym, że nie był to zbieg okoliczności, świadczą wyniki za rok 2004 - Accenture zwiększyła przychody o ponad 60% (wzrost z 175,6 mln zł do 286,3 mln zł).

Jeszcze większe zaskoczenie może budzić fakt, że szybki wzrost w ostatnich latach odbywał się przy zachowaniu zdrowych marż. "W polski rynek, a tak naprawdę w ludzi, inwestujemy od początku istnienia tutejszego biura. Ostatnie wzrosty to bezpośredni efekt fali inwestycji zapoczątkowanej pod koniec lat 90. W kolejnych latach wzrosty nie będą być może aż tak spektakularne, ale wysoki poziom inwestycji zamierzamy utrzymać" - deklaruje Jarosław Kroc, prezes zarządu Accenture.

Skąd ten wzrost

Koniunktura na wzrost

Przychody Accenture sp z o.o.

W podziale na sektory gospodarki, gros przychodów firmy w 2004 r. wygenerowały branże tradycyjnie najwięcej inwestujące w rozwiązania informatyczne - ok. 50% przypada na sektor usług finansowych, zaś na telekomunikację ok. 15%. Accenture ma długą tradycję współpracy z nimi, ponieważ to one w przeszłości jako pierwsze zgłaszały zapotrzebowanie na doradztwo strategiczne i interesowały się zaawansowanymi rozwiązaniami.

Coraz więcej zainteresowania Accenture notuje jednak ze strony sektora wytwórczego. "Jego udział w sprzedaży sięga już ok. 15%. Przemysł wyczerpał proste rezerwy i efekty wdrożonych kilka lat temu systemów ERP. Teraz przemysł rozgląda się za rozwiązaniami, które pozwolą mu konkurować na rynkach europejskich. Nadzieje na najbliższe lata wiążemy z prywatyzującym się przemysłem wydobywczym i energetycznym" - mówi Jarosław Kroc.

Ubiegły rok sygnalizuje też aktywizację klientów z sektora dystrybucyjnego oraz sieci detalicznych. "Przedsiębiorstwa z sektora dystrybucji i handlu detalicznego były naszymi klientami już kilka lat temu, nie były to jednak kontrakty liczne, ani duże pod względem wartości. Teraz to się zmienia - wyraźnie widać wzrost zapotrzebowania na nowoczesne rozwiązania w firmach średnich, choć i duże sieci przygotowują się do poważniejszych zmian. Zmiany, jakie zaszły na rynku, sprawiły, że w wielu przypadkach systemy wdrażane kilka lat temu wymagają dziś co najmniej modernizacji" - twierdzi Jarosław Kroc.

Wzrostu obrotów Accenture w 2004 r. nie można tłumaczyć jedynie inwestycjami w kompetencje pracowników. Firma zaczyna korzystać z faktu, że oprócz doradztwa i wdrożeń jest w stanie przejąć od klienta funkcje utrzymania i dalszego rozwoju wdrożonych rozwiązań. To właśnie outsourcing informatyczny - polegający na utrzymaniu, ale także rozwoju funkcjonalności systemów - był w ub.r. źródłem większej części przyrostu przychodów Accenture.

Szybki wzrost w dziedzinie outsourcingu to jeden z powodów, dla których Accenture otwiera właśnie centrum outsourcingowe w Łodzi. Zatrudnienie znajdzie w nim ok. 70 osób - w większości już pracujący w Łodzi programiści aplikacyjni. Łącznie outsourcingiem zajmuje się w Accenture ok. 150 osób. "Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za dwa, trzy lata liczba ta ma szansę się potroić" - przewiduje Jarosław Kroc.

Kolejnych ok. 100 pracowników Accenture zatrudnionych jest w dziale zajmującym się outsourcingiem procesów biznesowych, np. księgowości. Ten dział rośnie na razie powoli, ale w najbliższych latach powinien przyspieszyć. "W ciągu ostatnich lat udało się nam wypracować fundamenty przyszłego wzrostu - nasze centrum BPO pod Warszawą już dziś obsługuje księgowość i inne usługi dla oddziałów firm działających w 13 krajach. Nasi pracownicy posługują się 10 językami i pracują na 6 różnych platformach aplikacyjnych" - mówi nie bez dumy szef Accenture.

Ludzi przybywa

W ciągu ostatnich trzech lat, pomimo słabej koniunktury na usługi i rozwiązania IT, Accenture zwiększyła zatrudnienie z niespełna 200 do ponad 460 osób. W ciągu najbliższych dwóch lat firma planuje istotnie zwiększyć zatrudnienie w dziale outsourcingu oraz zwiększyć udział w przychodach outsourcingu procesów biznesowych. Ludzi przybywa, ale Accenture bardzo uważnie selekcjonuje kandydatów. Pracę otrzymuje średnio jeden na 100 aplikantów spełniających kryteria formalne.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200