Celem wejście na parkiet

NTT System rozpoczął montaż komputerów PC dla brytyjskiej sieci handlowej, sprzedawanych pod jej marką. Supermarkety to jedni z największych odbiorców tej firmy.

NTT System rozpoczął montaż komputerów PC dla brytyjskiej sieci handlowej, sprzedawanych pod jej marką. Supermarkety to jedni z największych odbiorców tej firmy.

Warszawski NTT System od kilku lat utrzymuje się w ścisłej czołówce producentów komputerów. W zeszłym roku firma sprzedała w Polsce ponad 95 tys. sztuk PC. NTT jest też dużym eksporterem sprzętu komputerowego. "Sprzedajemy dużo za granicą. Otrzymaliśmy nawet przed paru laty tytuł największego eksportera. Większość naszych produktów dostarczamy na rynki Europy Zachodniej, ostatnio znacznie więcej niż do Rosji, na Ukrainę czy Białoruś" - mówi Andrzej Kurek, dyrektor generalny NTT System Ltd. sp. z o.o.

Eksportowe tradycje

Celem wejście na parkiet

Tadeusz Kurek, prezes zarządu NTT System Ltd. sp. z o.o.

Tymczasem firma ta zaczynała na rynkach wschodnich, generujących kiedyś większą część przychodów. NTT zostało założone w 1986 r. w Singapurze, jednym z niewielu wówczas krajów Azji, do którego Polacy nie musieli mieć wiz. Jednocześnie miasto to było swego rodzaju sklepem, w którym można było kupić części komputerowe produkowane w Hongkongu i na Tajwanie. W latach 1986-1989 NTT sprzedawał komputery głównie w Singapurze, ale także do Rosji, Indii i - w niewielkim stopniu - Polski.

Jeszcze w 1994 r. - kilka lat po otwarciu oddziału w Polsce - firma była nastawiona głównie na sprzedaż na wschód. NTT powołał trzy spółki zależne na Litwie, Białorusi i Ukrainie. Pierwsza z nich już nie istnieje, a NTT Ukraina zajmuje się serwisem. NTT na Białorusi nadal jednak zajmuje się produkcją komputerów i ma ok. 50% udziałów w tamtejszym rynku, ocenianym na 100-150 tys. sztuk.

O ekspansji na rynki Europy Zachodniej przedstawiciele firmy zaczęli myśleć ponad dwa lata temu. Jak dotąd działania te ograniczały się do sprzedaży podzespołów i tzw. kadłubków. "Były to co prawda działania na małych marżach, ale pozwalały wykonać plan i uzyskać nam - dzięki większemu wolumenowi sprzedaży - lepsze ceny na komponenty" - wyjaśnia Andrzej Kurek. Dopiero niedawno NTT podpisał umowę na montaż i sprzedaż całych komputerów oferowanych z logo partnera. Zlecenie warszawska firma otrzymała od jednej z brytyjskich sieci handlowych. "Dwa, trzy miesiące temu ruszyły pierwsze dostawy" - mówi Andrzej Kurek. Również w Polsce firma składa komputery marki Network na zlecenie polskiego oddziału Media Markt.

Działania firmy znacznie ułatwiło wejście Polski do Unii Europejskiej. "Dostawy są teraz szybsze, nawet jeśli musimy sprowadzić coś z magazynu znajdującego się w innym kraju Unii Europejskiej. Wpływa na to fakt, że nie musimy dokonywać odpraw celnych. W związku z tym zmniejszyły się koszty logistyki, mniej osób musi być też do tego oddelegowanych" - wyjaśnia Andrzej Kurek. Rozszerzenie UE ułatwia także transport komputerów za granicę. Jako pierwsze - na rynek niemiecki - miały być dostarczane notebooki montowane na zlecenie firmy Hyundai Image Quest.

"Na razie montaż dla Hyundaia nie stanowi dla nas zbyt dużej części działalności. Notebooki te mają co prawda znakomite wyświetlacze, jednak platforma, którą dostajemy, jest często przestarzała. Wchodzimy na rynek z nowymi modelami z poślizgiem, trudniej więc do nich przekonać klientów. To dla nas duży problem. Chcemy więc to zmienić" - opowiada dyrektor generalny NTT System. Firma sprzedaje także komputery przenośne niemieckiej Maxdaty. "Jeszcze w tym roku rozpoczniemy jednak montaż własnych notebooków" - zapewnia Andrzej Kurek.

W supermarketach i u partnerów

Celem wejście na parkiet

Przychody NTT Systems sp. z o.o.

NTT System nie sprzedaje swoich produktów bezpośrednio. Cała sprzedaż przechodzi przez duże sieci handlowe lub partnerów - małe sklepy. W 2002 r. firma rozpoczęła sprzedaż za pośrednictwem tzw. kiosków internetowych, ale i one stoją u partnerów, do których spływają zamówienia. Odbiorcami produktów warszawskiej firmy są jednak przede wszystkim klienci indywidualni i właściciele małych firm (tzw. home & home office). Właśnie z myślą o małych i średnich przedsiębiorstwach NTT nawiązało współpracę z firmą CDN (obecnie Comarch), której oprogramowanie preinstalowane jest na komputerach warszawskiego producenta. "Sprzedaż naszego sprzętu z oprogramowaniem CDN rośnie bardzo szybko. Chcemy rozbudować ten kanał. Wkrótce pojawią się też komputery z logo NTT-CDN. W tym roku zorganizujemy także wspólnie roadshow" - mówi Andrzej Kurek.

Znaczną część sprzedaży NTT System stanowiły od zawsze dostawy komputerów w ramach projektów budowy tzw. pracowni internetowych. Jak chwalą się przedstawiciele firmy, zwykle dostarczała ona od 60% do 70% wszystkich komputerów kupowanych dla szkół. W tym roku Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu zamierza kupić ok. 70 tys. PC. NTT mógłby więc dostarczyć 40-50 tys. komputerów, co stanowi połowę jego ubiegłorocznej sprzedaży. W ciągu trzech lat do szkół ma dotrzeć 200-300 tys. PC.

Planów giełdowych cd.

Jak zapewnia Andrzej Kurek, NTT System konsekwentnie dąży do wejścia na warszawski parkiet. Wcześniej jednak firma musiała zmodyfikować system informatyczny, zbierający dane z centrali i sześciu oddziałów. Projekt ten zakończył się przed miesiącem. "Teraz, w ciągu zaledwie 30 minut mogę przeprowadzić bilanse. Jesteśmy też w stanie dostarczać dane w takim przekroju, w jakim chce tego Komisja Papierów Wartościowych i Giełd" - dodaje. Przed końcem roku miałby nastąpić debiut NTT System na Giełdzie Papierów Wartościowych. Firma ta byłaby drugim polskim producentem komputerów, który znalazłby się na warszawskim parkiecie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200