Na ubiegłoroczną sytuację rynkową Intela w Polsce znaczący wpływ miały działania związane z przystąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej.

Ubiegły rok był dla korporacji czasem integracji oddziałów w regionie centralnej i wschodniej Europy. Otwarte zostało m.in. nowe biuro w Rumunii. Działania te nie pozostały bez wpływu na aktywność polskiego oddziału, który zarządza pracą wszystkich biur korporacji w piętnastu krajach na tym obszarze. Polski rynek jest tu rynkiem największym, ma 30-40-proc. udział.

Na sytuację na polskim rynku wpłynęło w dużej mierze przystąpienie naszego kraju do Unii Europejskiej. "Nie było systematycznego, liniowego wzrostu sprzedaży procesorów, lecz obserwowane kilka razy w ciągu roku gwałtowne wzrosty zainteresowania naszą ofertą" - mówi Piotr Pągowski, dyrektor generalny Intela w Europie Środkowej i Wschodniej. Boom wynikał przede wszystkim z potrzeby dostosowania produktów oferowanych przez integratorów do europejskiej normy bezpieczeństwa CE, która określa nie tylko odporność na przepięcia, ale też reguluje standardy dotyczące emisji elektromagnetycznej. "Wśród użytkowników obudziła się świadomość znaczenia jakości oferowanych przez dystrybutorów rozwiązań. Intel jest postrzegany jako marka, która daje gwarancję jakości" - twierdzi Piotr Pągowski. Druga faza wzrostowa będzie związana z wykorzystaniem funduszy strukturalnych. Duży potencjał rozwojowy jest wśród małych i średnich przedsiębiorstw oraz wśród administracji państwowej. Realizacja projektów IT w sferze publicznej może być jednak, zdaniem Piotra Pągowskiego, utrudniona z powodu istniejących regulacji prawnych pozwalających na przykład na ciągłe oprotestowywanie przetargów.

Mobilne i stacjonarne

Zarówno w całej Europie, jak i w Polsce nastąpił w ubiegłym roku wyraźny wzrost sprzedaży komputerów przenośnych. Siłą rzeczy Intel skupiał się na technologii mobilnej Intel Centrino. Zastosowane w niej rozwiązania stały się swego rodzaju standardem dla platform przenośnych. W najbliższym czasie przewidywana jest kontynuacja trendu wzrostowego w zakresie sprzedaży notebooków. Intel wprowadził już w tym roku nową generację technologii Centrino, znanej pod roboczą nazwą Sodoma. Poza długim czasem pracy na bateriach, dużej wydajności przy małych rozmiarach i możliwościami łączności bezprzewodowej ulepsza ona multimedialne możliwości komputerów przenośnych, w postaci lepszej grafiki czy dźwięku w standardzie 7.1 High Definition Autio.

Z drugiej strony zwiększyło się zainteresowanie wykorzystaniem serwerów klasy Itanium. "Wśród naszych klientów nastąpiło przejście od fazy deweloperskiej do produkcyjnej" - mówi Piotr Pągowski. Oznacza to, że o ile wcześniej maszyny te kupowane były głównie w celach testowych, dla przeprowadzania prób i kontroli ich możliwości, o tyle w 2004 r. instalowano je już w konkretnych, użytkowych celach. Posłużyły one m.in. do realizacji projektu Clusterix, polegającego na połączeniu mocy obliczeniowych dwunastu uczelni wyższych.

Do ubiegłorocznych sukcesów Intela zaliczane jest też wprowadzenie na rynek rozszerzeń 64-bitowych do architektury 32-bitowej. Od połowy do końca 2004 r. na całym świecie sprzedano ok. 2 mln zmodernizowanych procesorów. Najwięcej - co zrozumiałe - zakupili producenci sprzętu komputerowego. W tym roku rozszerzenia 64-bitowe będą oferowane do wszystkich procesorów klasy Pentium i Celeron.

Do porażek zaliczane są opóźnienia we wprowadzaniu niektórych nowych produktów na rynek. W związku ze zmianami strategii część z zapowiadanych nowości w ogóle się nie pojawiła. "W drugiej połowie ubiegłego roku wszystkie te potknięcia udało się skorygować" - zapewnia Piotr Pągowski. W związku z burzliwym wzrostem sprzedaży komputerów przenośnych były także problemy z dostępnością potrzebnych do nich procesorów. Mimo maksymalnego wykorzystania istniejących mocy przerobowych, fabryki nie nadążały z produkcją potrzebnej ilości podzespołów. Przedstawiciele Intela w Polsce ubolewają, że nie udało im się wykreować i wzmocnić lokalnych marek w dziedzinie laptopów. Mali producenci nie radzą sobie w konkurencji z dużymi, silnymi producentami. Rynek w tej branży coraz bardziej się konsoliduje, mali wytwórcy są zdominowani przez coraz mocniejszych graczy.

Dla rozrywki

Duże nadzieje na wzrost zainteresowania produktami Intela ze strony producentów sprzętu komputerowego związane są z zapowiadającymi się zmianami na rynku konsumenckim. Już niebawem coraz więcej użytkowników zarówno na świecie, jak i w Polsce będzie zainteresowanych wykorzystaniem komputerów stacjonarnych w tzw. domowych centrach rozrywki. Komputer PC nie będzie służył już tylko do obróbki tekstów czy surfowania po Internecie. Urządzenia tego typu będą w coraz większym zakresie służyły do sterowania domowymi urządzeniami multimedialnymi i korzystania z zasobów filmowych, muzycznych czy innych form rozrywki w sieci.

Coraz większa dostępność połączeń szerokopasmowych skłania odbiorców do poszukiwania coraz większej oferty treści multimedialnych. Wielu operatorów telekomunikacyjnych już dzisiaj skupia się na szukaniu kooperantów, we współpracy z którymi będą mogli oferować dostęp do bogatych zasobów multimedialnych. Zapowiadany przez Microsoft system Media Center Edition będzie umożliwiał sprawne zarządzanie domowymi, cyfrowymi zasobami rozrywkowymi czy edukacyjnymi.

Intel przygotował platformę służącą do integracji wszystkich domowych mediów elektronicznych. Do tego celu zostały wykorzystane m.in. chipsety serii 945 i 955 i procesory dwurdzeniowe. Będą one montowane w estetycznych, niewielkich obudowach zaprojektowanych specjalnie do wykorzystania w domu. Całe urządzenie będzie przypominało wyglądem odtwarzacz DVD. Sukces rynkowy tego produktu będzie w dużej mierze zależał od atrakcyjności oferty dostawców treści multimedialnych.