Grupowa roszada

IBM musi przekonać klientów o słuszności architektury rozwiązań do pracy grupowej zwanej IBM Workplace. Tymczasem Microsoft przejmuje Groove Networks, zyskując narzędzia podobne do tych znanych z Lotus Notes.

IBM musi przekonać klientów o słuszności architektury rozwiązań do pracy grupowej zwanej IBM Workplace. Tymczasem Microsoft przejmuje Groove Networks, zyskując narzędzia podobne do tych znanych z Lotus Notes.

Kiedy ponad 2 lata temu na konferencji Lotusphere IBM zaprezentował pierwsze produkty Workplace, użytkownicy Lotus Domino poczuli się zaniepokojeni. IBM Lotus Workplace Messaging (prosta poczta elektroniczna), IBM Lotus Workplace Team Collaboration (narzędzie do komunikacji grupowej) niebezpiecznie przypominały swoją funkcjonalnością rozwiązania znane z kolejnych wersji Lotus Notes i Domino. Wiele miesięcy upłynęło nim, IBM-owi udało się przekonać klientów, że Workplace to inne bogatsze, komplementarne rozwiązanie, mogące być uzupełnieniem, a nie konkurencją dla aplikacji opartych na Lotus Domino.

Gdy wreszcie udało mu się przekonać partnerów, IBM stanął przed równie trudnym zadaniem: musi pokazać potencjalnym klientom, czym właściwie jest IBM Workplace, i że środowisko to jest dla nich lepsze niż wszystko to, z czego korzystali dotychczas. Łatwo nie będzie. Amerykańscy dziennikarze mówią o "herkulesowym wysiłku", jaki firma musi podjąć.

Herkulesowy wysiłek

Będzie tym trudniej, że termin Workplace nawet według IBM ma co najmniej dwa znaczenia. Z jednej strony jest to obecna na rynku już od ponad 2 lat linia produktów do pracy grupowej. Z drugiej zaś jest to koncepcja organizacji miejsca pracy dla personelu biurowego, upowszechniana przez koncern. Jak tłumaczy Akiba Saeedi, menedżer ds. produktów do współpracy Workplace: "W Workplace chodzi o markę, którą próbujemy wprowadzić, a także o obietnice zmiany sposobu pracy, którą chcemy upowszechnić. Żeby spełnić te obietnice, klient może wykorzystać produkty sprzedawane przez nas" - wyjaśnia.

Jeśli IBM myśli o sukcesie swoich rozwiązań, musi przekonać klientów do samej koncepcji. Pokazać, czym tak naprawdę jest ten pomysł, zakładający stworzenie łatwo dostępnego środowiska pracy złożonego z wielu różnych aplikacji, oraz czym ta wizja różni się od koncepcji portali korporacyjnych. Musi także przekonać potencjalnych użytkowników, że jego koncepcja jest bardziej uniwersalna, a równocześnie bardziej spójna niż to, co proponują inni producenci oprogramowania.

Zdaniem analityków na razie mu się to nie udaje. "Słuchając o rysowanej przez IBM wizji Workplace, można sobie wyobrazić wiele rzeczy. Można pod to podłączyć usługi konsultingowe, modelowanie procesów biznesowych, analizę pracy grupowej. Jak się do tego wszystkiego mają rozwiązania wspomagające pracę grupową czy szkolenia? W rezultacie powstaje pytanie, czy Workplace jest spójną technologią, czy kombinacją różnych technologii? W jakim stopniu opiera się to na technologiach IBM czy jego partnerów, a w jakim na technologiach innych dostawców? To wszystko rzeczy, które IBM będzie musiał wyjaśnić" - mówi Mike Gotta, wiceprezes i dyrektor Meta Group.

Korzyści poszukiwane

IBM nie może jednak poprzestać na odpowiedzi na te pytania. Musi pokazać klientom i partnerom konkretne korzyści płynące z wykorzystania produktów z linii Workplace. Zamierza to zrobić, eksponując przede wszystkim elastyczność technologiczną i biznesową konkretnych rozwiązań. Oparcie nowych produktów na J2EE sprawia, że mogą one być elastycznie integrowane z aplikacjami biznesowymi używanymi w przedsiębiorstwach. IBM ciągle pracuje nad zwiększeniem możliwości integracji nowych rozwiązań z istniejącą infrastrukturą.

W ciągu niespełna trzech miesięcy br. doczekaliśmy się kilku znaczących premier narzędzi Workplace. Jednym z nich jest Workplace Collaboration Services 2.5, który ma umożliwić użytkownikom integrację w obrębie jednego interfejsu poczty elektronicznej, komunikatora z możliwością sprawdzania dostępności online (Activity Explorer) oraz repozytorium dokumentów. Innymi słowy, chodzi o stworzenie zintegrowanego środowiska pracy grupowej. Drugi niedawno ogłoszony produkt to Designer pakietu narzędzi programistycznych Workplace Designer, nieprzypadkowo zbliżony wyglądem i funkcjonalnością do narzędzi Domino Designer.

Korzyści wynikające z zastosowania architektury opartej na J2EE, współpracy z portalami, a zwłaszcza możliwości pracy offline, są w miarę oczywiste. Pokazanie korzyści biznesowych może być nieco trudniejsze, chociażby ze względu na istniejącą już konkurencję. Pomysł IBM-u zakłada eksponowanie korzyści płynących z wdrożenia spójnego, zintegrowanego i skalowalnego bez ograniczeń rozwiązania. "Nie chcemy "pchać" na rynek nowego rozwiązania, ale wyjść od potrzeb potencjalnych klientów" - podkreśla Łukasz Sadalski, konsultant ds. sprzedaży rozwiązań Portals & Dynamic Workplace w IBM Polska.

Taką potrzebą jest przede wszystkim integracja kanałów wspomagających komunikację i pracę grupową ze środowiskiem aplikacyjnym przedsiębiorstwa. "Dzięki Workplace Collaboration Server możemy w obrębie jednego rozwiązania portalowego zintegrować wszystkie aplikacje do pracy grupowej rozwijane w poszczególnych działach. To pozwala na odejście od wyspowego rozumienia pracy grupowej" - wyjaśnia Łukasz Sadalski.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200