Świat w czipie

Myśląc o ''cyfrowej przepaści'', która dzieli kraje rozwinięte i kraje rozwijające się, mamy tendencję do umieszczania Polski w towarzystwie krajów, w których technologie IT są dobrze zakorzenione. Twarde dane statystyczne mogą boleśnie naruszyć to przekonanie.

Myśląc o ''cyfrowej przepaści'', która dzieli kraje rozwinięte i kraje rozwijające się, mamy tendencję do umieszczania Polski w towarzystwie krajów, w których technologie IT są dobrze zakorzenione. Twarde dane statystyczne mogą boleśnie naruszyć to przekonanie.

Raport Digital Planet 2004, przedstawiający stan rozwoju światowego rynku informatycznego i telekomunikacyjnego, został przygotowany przez organizację WITSA (World Information Technology & Services Alliance). Zrzesza ona krajowe organizacje firm teleinformatycznych, a jej członkiem jest Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Powstały na podstawie danych zebranych w 70 krajach przez firmę badawczą Global Insight raport ukazał się po raz pierwszy w 1998 r., a jego kolejne edycje pojawiły się w latach 2000 i 2002.

Wzrost na rynkach rozwijających się

Zdaniem twórców raportu, technologie informatyczne i telekomunikacyjne zaczynają być obecne również w krajach rozwijających się. W miarę jak Indie posuwają się "w górę łańcucha wartości" i stają się konkurencją dla przedsiębiorstw działających w krajach Europy Zachodniej i USA, ich miejsce próbują zająć inne gospodarki rozwijające się. Kraje te stanowią jednocześnie szansę dla krajów rozwiniętych, które zmagają się z problemem nasycenia swoich tradycyjnych rynków. Relatywnie szybki wzrost wydatków na ICT (Information & Communication Technology) nie zmienia jednak faktu, że rynki takich państw, jak Rumunia, Pakistan, Iran czy Kenia są nadal niewspółmiernie małe do liczby zamieszkującej te kraje ludności i praktycznie niezauważalne na światowej scenie rozwoju technologii informatycznych. Nawet rynek Indii to wydatki zaledwie rzędu 22 mld USD rocznie. Porównać je można z wydatkami w Szwecji, Szwajcarii czy łącznymi wydatkami Polski, Węgier i Czech. Jednak w trzech ostatnich krajach mieszka łącznie 58 mln obywateli, natomiast w Indiach jest już ich ponad miliard.

Rynek informatyczno-telekomunikacyjny z każdym rokiem oddala się od dna ustalonego w 2001 r., kiedy to globalne wydatki na technologie ICT spadły o 7% w stosunku do roku 2000. Autorzy raportu są zdania, że ponad 10-proc. wzrost wydatków utrzyma się jeszcze w 2004 r., kontynuując trend z 2003 r. Później wydatki na IT będą rosły nieco wolniej (8,2% w 2005 r., 5,9% w 2007 r.). Średnio w latach 2003-2007 wzrost ten ma kształtować się na poziomie 8%, a odpowiedzialne będą za niego przede wszystkich kraje Europy Środkowo-Wschodniej oraz Azji i Pacyfiku, które mają w tych latach notować wzrosty odpowiednio na poziomie 12% i 9%.

Najszybciej będą rosły wydatki na ICT w sektorze usług (prawie 12%), transportu i komunikacji, administracji publicznej oraz w sektorze konsumenckim (ponad 8%). Dziś najbardziej znaczące udziały w rynku ICT ma rynek konsumencki, sektor bankowo-finansowy oraz administracji publicznej (odpowiednio 24%, 17% i 17%). W Europie Środkowo-Wschodniej oraz rejonie Azji i Pacyfiku duże znaczenie ma też informatyka w sektorze przemysłowym.

Co z tą Polską?

Świat w czipie

Wydatki na technologie ICT przypadającena jednego obywatela w 2003 r. (w USD)

Jak wygląda Polska na tle innych krajów naszego regionu, Europy Zachodniej i USA? W Polsce wydaje się na informatykę mniej więcej tyle samo co w Singapurze. Kraje europejskie o analogicznym PKB - np. Dania i Norwegia - wydają na informatykę kilkakrotnie więcej. W Czechach i na Węgrzech żyje łącznie ok. 20 mln obywateli (52% populacji Polski), PKB tych dwóch państw wynosi prawie 169 mld USD (80% PKB Polski), lecz ich wydatki na ITC to prawie 11 mld USD (9,5 mld USD w Polsce).

Na jednego Polaka przypada zaledwie 246 USD wydawanych rocznie na technologie informatyczne i telekomunikacyjne we wszystkich sektorach gospodarki. To zaledwie 7% sumy wydatków na IT przypadającej na jednego Amerykanina, 15% sumy przypadającej na jednego Niemca i zaledwie nieco ponad 40% sumy, która przypada na jednego Czecha! Biorąc pod uwagę wskaźnik wydatków przypadających na jednego mieszkańca, Hiszpanie wydają na informatykę trzy razy więcej niż Polacy, a Duńczycy dziesięć razy więcej.

Świat w czipie

Całkowite wydatki na technologie ITC w 2003 r. (w mln USD)

Pocieszające może wydawać się to, że i tak przeznaczamy na technologie informatyczne o 60% więcej niż wynosi średnia w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Aspirujemy jednak do miana pełnoprawnych członków Unii Europejskiej, a więc inna powinna być nasza skala porównawcza. Warto porównać wartość i strukturę polskich wydatków na informatykę i telekomunikację z liczbami charakteryzującymi Hiszpanię. Polska ma prawie tyle samo mieszkańców co Hiszpania. PKB Hiszpanii kształtuje się na poziomie 840 mld USD, a Polski 210 mld USD. Hiszpania wydaje na ITC prawie 32 mld USD rocznie, Polska zaś ok. 9,5 mld USD. W stosunku do wartości PKB wydajemy na rozwiązania teleinformatyczne więcej niż Hiszpanie (4,5% vs 3,8% PKB), nie zmienia to jednak faktu, że suma przypadająca na jednego mieszkańca Polski jest trzykrotnie niższa niż w Hiszpanii. Patrząc globalnie, wydatki na ICT wynoszą dziś 6,8% światowego PKB. Ich udział nie będzie się znacząco zmieniał w najbliższych latach.

Za mało wydatków na oprogramowanie

Ponad 60% wydatków Hiszpanii na technologie ICT przypada na telekomunikację, 16% na sprzęt, 14% na oprogramowanie, a 8% na usługi. W Polsce udział wydatków na telekomunikację wygląda podobnie, ale już wydatki na sprzęt stanowią 21% wydatków na IT, na oprogramowanie przypada zaś 11%. Dla porównania, struktura wydatków w Czechach i na Węgrzech jest znacznie bardziej zbliżona do struktury hiszpańskiej. Jak to natomiast wygląda w USA? Tylko połowa łącznych wydatków na technologie ITC przypada na telekomunikację! Aż 26% wydatków to koszty oprogramowania, na sprzęt przypada zaś zaledwie 12%. Jeśli spojrzymy na strukturę wydatków w całej Europie Środkowo-Wschodniej, okaże się, że w naszym regionie na telekomunikację przypada średnio 70% funduszy wydawanych na technologie informatyczne i telekomunikacyjne, a na oprogramowanie - 10%. Na świecie wydatki na telekomunikację nie przekraczają 53% wydatków na ICT, zaś wydatki na oprogramowanie kształtują się na poziomie 22%.

Raport można znaleźć na stronachhttp://www.witsa.org .

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200