Grupa działających pod egidą ONZ ekspertów specjalizujących się w zagadnieniach związanych z transportem materiałów niebezpiecznych zdecyduje wkrótce, czy dopuścić pojemniki zawierające metanol do przewożenia w samolotach cywilnych.

Decyzja, nad którą debatują właśnie w Genewie, ma kluczowe znaczenie dla przyszłości baterii DMFC (Direct Methanol Fuel Cell), które generują energię elektryczną, mieszając metanol z wodą i powietrzem. Modele baterii DMFC, opracowane dla komputerów przenośnych, mogą dostarczać energii nawet do 20 godz. pracy, znacznie przekraczając możliwości obecnie wykorzystywanych baterii litowo-jonowych.

Falstart

Przedstawiciele branży komputerowej twierdzą, że dopuszczenie wnoszenia pojemników z metanolem na pokłady samolotów jest wręcz warunkiem zainteresowania użytkowników produktami z bateriami DMFC. Na razie przepisy na to nie zezwalają.

Wielu producentów już jest gotowych na wprowadzenie produktów z bateriami napędzanymi metanolem, ale musi się wstrzymać. Na przykład NEC - firma wstrzymała proces wprowadzania na rynek komputerów przenośnych wyposażonych w baterie DMFC - zamiast w 2004 r. pojawią się one dopiero w 2007 r.

Decyzja ekspertów będzie miała wpływ także na plany produktowe producentów sprzętu komputerowego, m.in. Fujitsu, Hitachi, Samsung oraz Toshiba, które pracują nad wykorzystaniem baterii DMFC. Pod koniec września telefon zasilany baterią DMFC prezentował publicznie japoński operator NTT DoCoMo.

Przedstawiciele branży komputerowej są mimo wszystko optymistami, m.in. dlatego że zakwalifikowanie pojemników z metanolem jako dopuszczonych do wnoszenia na pokład samolotów popiera np. IATA (International Air Transport Association). Zdecydowanie lobbuje za tym także amerykański rząd. Wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że proces nie będzie przebiegał szybko.

Świadomość problemu

Jeśli ONZ zakwalifikuje pojemniki z metanolem jako materiał niebezpieczny jednak dopuszczony do wnoszenia na pokłady samolotów, rozpocznie się procedura dokonywania zmian w regulaminach ICAO (International Civil Aviation Organization) oraz jej państw członkowskich. Dzięki temu pojemniki z metanolem mogłyby być zabierane na pokłady samolotów od 1 stycznia 2007 r. W przeciwnym razie proces może zostać wstrzymany na najbliższe lata.

"Organizacja Narodów Zjednoczonych nie wprowadza zobowiązujących regulacji, ale rekomendacjami wydawanymi przez ekspertów ONZ kierują się szefowie organizacji transportowych" - tłumaczy Jean Abouchaar, odpowiedzialny za regulacje związane z transportem towarów oraz relacji branżowych w IATA. Jego zdaniem eksperci dopuszczą wnoszenie baterii DMFC na pokład, ponieważ zdają sobie sprawę z faktu, że problem jest palący.