Trzy na trzy

Przed operatorami telewizji kablowej stoi nie lada wyzwanie: obrona przed rosnącą pozycją operatorów DSL i walka o rynek cyfrowej TV.

Przed operatorami telewizji kablowej stoi nie lada wyzwanie: obrona przed rosnącą pozycją operatorów DSL i walka o rynek cyfrowej TV.

Polskę na tle innych krajów europejskich wyróżnia znaczna popularność telewizji kablowej. Według Głównego Urzędu Statystycznego wśród 13,4 mln gospodarstw domowych 518 operatorów telewizji kablowej ma 4,5 mln abonentów. Jaki z tego wniosek? Ten rynek jest wciąż rozdrobniony i aby sprostać konkurencji ze strony operatorów telekomunikacyjnych, równie chętnych do oferowania transmisji głosu, danych i obrazu telewizyjnego - musi dążyć do konsolidacji.

Na dodatek technika analogowa, wykorzystywana do retransmisji sygnału telewizyjnego, uniemożliwia dalszy wzrost liczby nadawanych kanałów. Z reguły oferta obejmuje 40-65 programów, na wybór których abonent nie ma wpływu. Tylko telewizja cyfrowa może temu zaradzić, ale wciąż nie ma scenariusza upowszechnienia dekoderów cyfrowych wśród klientów obecnych sieci kablowych.

"Dotychczas wielu z nas uważało za konkurencję innych operatorów kablowych, ale tak naprawdę jest nią każdy operator DSL, zwłaszcza Telekomunikacja Polska, która zamierza w połowie 2005 r. wprowadzić nadawanie programów telewizyjnych w Neostradzie" - ogłosił Jerzy Straszewski, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej

Komunikacji Kablowej, na XXV Konferencji i Wystawie tej organizacji odbywającej się pod hasłem Nowe szanse i nowe wyzwania komunikacji szerokopasmowej.

Kłopotliwe hasło: konwergencja

Trzy na trzy
Gdy same telewizje kablowe rozszerzały ofertę o transmisję głosu i danych, spotykały się z aplauzem wśród klientów niezadowolonych z jakości usług świadczonych przez operatorów telekomunikacyjnych. Na efekty długo nie trzeba było czekać: stały się popularne pakiety "trzy w jednym" - telewizja, telefon, Internet.

Tyle że w tym roku udany atak przeprowadziła TP, zwiększając radykalnie liczbę klientów usługi DSL - Neostrady. Można zakładać, że na koniec roku 2004 liczba jej użytkowników przekroczy 500 tys. Oczywiście te liczby pokazują, że TP dopiero co potrafiła uwolnić się od poglądu, że dostęp komutowany przysparza jej więcej dochodów i wreszcie postawiła na rozwój DSL.

W Polsce jest ok. 7,5 mln internautów, z czego tylko 700 tys. ma dostęp szerokopasmowy (minimum 256 Kb/s). Z punktu widzenia operatorów kablowych Neostrada pozbawiła ich nowych klientów, bo z dostępu szerokopasmowego via modem kablowy korzysta 38% internautów, a z DSL aż 56%. "Podstawowym konkurentem sieci kablowych w walce o abonentów szerokopasmowych jest technologia DSL wdrażana przez dużych krajowych operatorów telefonicznych. Udział procentowy w rynku szerokopasmowym w ciągu ostatnich trzech lat zmienił się znacznie na jej korzyść" - konstatuje Maciej Muzalewski, dyrektor ds. rozwoju firmy Vector.

Dostawcy obu technologii chcą zaoferować klientom to samo: rozmowy telefoniczne, dostęp do Internetu z coraz większą przepustowością i obraz telewizyjny. Dla telekomów wzorem do naśladowania są sukcesy włoskiego e.Biscomu i jego usługi - FastWeb. France Telecom uruchomił pilotażową transmisję telewizyjną w Lyonie. TP zamierza zaś podjąć się tego wyzwania od połowy 2005 r. Stawia to w bardzo trudnej sytuacji operatorów telewizji kablowej, ponieważ - zdaniem Macieja Murawskiego - konkurencję na rynku zaostrza obecność platform satelitarnych, oferujących abonentom szeroką paletę programów telewizji cyfrowej wraz z prostymi usługami interaktywnymi po atrakcyjnej cenie. I tak Cyfra+ ma ok. 700 tys. abonentów, a Polsat cyfrowy - 390 tys.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200