ATM i Comp Rzeszów na parkiecie

Comp Rzeszów jako siedemnasta w tym roku spółka zadebiutowała na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Jej akcje wyceniono na 120 zł, czyli o ponad 27% więcej niż wynosiła cena emisyjna w ofercie publicznej (85 zł).

Comp Rzeszów jako siedemnasta w tym roku spółka zadebiutowała na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Jej akcje wyceniono na 120 zł, czyli o ponad 27% więcej niż wynosiła cena emisyjna w ofercie publicznej (85 zł).

ATM i Comp Rzeszów na parkiecie

Akcjonariusze ATM po emisji publicznej

To jeden z najlepszych debiutów na warszawskim parkiecie w tym roku. Pieniądze zdobyte z emisji Comp Rzeszów przeznaczy m.in. na przejęcie kontroli nad jedną z największych słowackich firm informatycznych - Asset Soft.

Adam Góral, prezes zarządu i współzałożyciel Comp Rzeszów oraz fundusz Enterprise Investors zaoferowali inwestorom akcje o wartości ponad 180 mln zł. Większość trafiła do krajowych instytucji. Znaczący pakiet (ponad 600 tys. akcji) kupił też dotychczasowy konkurent rzeszowskiej spółki - Softbank. Drobni inwestorzy chcieli kupić kilkakrotnie więcej niż im zaoferowano w ofercie publicznej, dlatego ich zlecenia zredukowano aż o 83% . Największym akcjonariuszem pozostał jednak Adam Góral. W jego posiadaniu jest ok. 42% akcji firmy.

Tydzień po Comp Rzeszów na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych zadebiutował ATM. Jest to już trzydziesta spółka technologiczna notowana na warszawskiej giełdzie w Segmencie Innowacyjnych Technologii SiTech. Na otwarciu akcjami tej spółki handlowano po 23,9 zł. Cena emisyjna wynosiła 22 zł.

ATM sprzedał łącznie ponad 1,7 mln akcji w dwóch zbliżonych ilościowo transzach kierowanych do małych i dużych inwestorów. Wartość emisji wyniosła prawie 25 mln zł. Zainteresowanie ofertą ATM było spore, a redukcje w transzy dla małych inwestorów sięgnęły 66%. Według wcześniejszych zapowiedzi pozyskane środki zostaną przeznaczone na rozbudowę sieci pod konkretne kontrakty. "Główny cel emisji to rozwój segmentu telekomunikacyjnego" - podkreślił Roman Szwed, prezes zarządu ATM SA. "Struktura przychodów ATM rozkłada się mniej więcej po połowie na integrację i telekomunikację. Do końca roku udział działalności telekomunikacyjnej wzrośnie do 70%" - dodał Tadeusz Czichon, wiceprezes ATM ds. finansowych. Spółka znacznie lepiej radzi sobie jako operator telekomunikacyjny. Jej przychody z tej działalności rosną co roku o prawie 50%, a jako integrator ATM notuje kilkuprocentowy wzrost sprzedaży.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200