Stalprodukt należy do krajowych pionierów wykorzystywania systemów informatycznych w branży hutnictwa stali i przetwórstwa hutniczego.

Projekt wdrożenia systemu zintegrowanego rozpoczęto w Stalprodukcie przed siedmiu laty. Firma zaczynała właśnie rozwijać własną sieć sprzedaży i potrzebowała narzędzia do zapanowania nad dystrybucją. System obejmował wszystkie etapy tego procesu - od zakupów, przez magazyny i sprzedaż, po finanse i wstępne planowanie produkcji. Wszystkie wydziały produkcyjne oraz składy handlowe połączono siecią rozległą. Dzięki temu możliwe było utworzenie sieci dystrybucji wyrobów oraz wspólne planowanie dla wydziałów i oddziałów handlowych. Każdy użytkownik systemu, bez względu na miejsce pracy, wiedział ile towaru i jakiej jakości zostało zgromadzone w poszczególnych składach. "Organizacja informatyczna jest na tyle rozwinięta, że trudno realizować nowe, spektakularne projekty. Obecnie skupiamy się głównie na rozwoju systemów analitycznych, jako coraz istotniejszego źródła wiedzy na poziomie strategicznym. Systemy te wspierają kontrolę realizacji przyjętej strategii" - mówi Wojciech Śliż, zastępca kierownika Działu Informatyki w Stalprodukcie.

Dzisiaj we wszystkich działach firmy stosowane są rozwiązania informatyczne. Od 1998 r. funkcjonuje system IFS Applications. Obejmuje on wspomnianą wcześniej dystrybucję, ale także finanse i produkcję. Jego wdrożenie wymusiło m.in. zmiany w organizacji pracy na szczeblu operacyjnym, wynikające z jednoznacznego przypisania odpowiedzialności oraz wprowadzenia dyscypliny w obiegu i przetwarzaniu dokumentów. W konsekwencji usprawniono proces obsługi zamówień klientów, zwłaszcza na styku z planowaniem produkcji. Ponieważ dane są wprowadzane na bieżąco, system umożliwił szybki dostęp do informacji oraz gromadzenie danych wcześniej nierejestrowanych, np. dokładnej historii realizacji zamówień.

Uzupełnieniem IFS Applications jest - przeznaczony głównie dla kadry kierowniczej - system analityczny Optima Controlling oparty na hurtowni danych oraz własnych raportach tworzonych na bazie IFS Applications.

Naturalną drogą ewolucji było wdrożenie portali korporacyjnych, które z jednej strony umożliwiają kontakty z klientami (B2B), z drugiej - z pracownikami (B2E). Na razie klientami są spółki córki prowadzące sprzedaż w Polsce. Z czasem system ma zostać rozszerzony na innych klientów. Warto dodać, że sprzedaż internetowa wyrobów jest prowadzona przez inną spółkę - Stalnet. Także ona korzysta z IFS Applications. Portal B2E adresowany jest głównie do przedstawicieli kadry kierowniczej, którzy potrzebują dostępu do wybranych informacji zgromadzonych w bazie danych IFS Applications, a nie pracują operacyjnie w systemie.

Od roku 1998 firma zdążyła zmienić wersję systemu. "Po pewnym czasie użytkowania systemu pojawiają się nowe pomysły. Wdrożenie nowej wersji pozwala je zrealizować" - mówi Wojciech Śliż. Zmiana wersji systemu wiązała się z problemami wynikającymi z wcześniej wykonanymi modyfikacjami. "Standardowe oprogramowanie jest niewystarczające ze względu na specyfikę branży hutniczej i dlatego konieczne są modyfikacje. Przy okazji wdrażania nowej wersji trzeba było wiele pracy wykonywać jeszcze raz" - tłumaczy Wojciech Śliż. Pojawiły się także nowe zadania. Wraz z wejściem do Unii Europejskiej polscy eksporterzy zostali zobowiązani do przygotowywania raportów Intrastat.

W tym roku rozpoczął się projekt wdrażania nowego modułu IFS Applications - Dokumentacja. "Jest to dość prosty system zarządzania dokumentami, mimo to w zupełności zaspokaja nasze potrzeby w tym zakresie. Pozwoli obsługiwać wszystkie wydawane przez zarząd polecenia, zarządzenia i okólniki oraz procedury, zwłaszcza dotyczące systemu zapewnienia jakości ISO 9000" - mówi Wojciech Śliż.

Firma pracuje także nad projektami związanymi z wykorzystaniem technologii open source. Od pewnego czasu działa rozwijany w tym modelu system zarządzania treścią witryny internetowej (CMS). Pod kontrolą systemu operacyjnego Linux pracuje m.in. serwer pocztowy Stalproduktu. Rozważane jest także wykorzystanie bezpłatnego systemu Linux na kilkudziesięciu spośród czterystu użytkowanych stacjach roboczych. Działa już nawet instalacja testowa. W związku z tym, że większość oprogramowania jest uruchamiana pośrednio na serwerach aplikacji Citrix, nie ma potrzeby wykorzystywania Windows na wszystkich komputerach. W szczególności dotyczy to stanowisk na halach produkcyjnych.