SCO w Europie Wschodniej

Wprowadzona latem nowa wersja Unixowego systemu graficznego była pretekstem do spotkania w Wiedniu (16-17 października), w którym uczestniczyło 165 osób z Europy Wschodniej. 60% uczestników stanowili resellerzy SCO, 30% najważniejsi klienci, wśród nich banki, firmy ubezpieczeniowe, a nawet policja. Przybyli przedstawiciele Bułgarii, Czech, Słowacji, Polski, Rumunii i Węgier. Zabrakło natomiast specjalistów z byłego ZSRR i b. NRD.

Wprowadzona latem nowa wersja Unixowego systemu graficznego była pretekstem do spotkania w Wiedniu (16-17 października), w którym uczestniczyło 165 osób z Europy Wschodniej. 60% uczestników stanowili resellerzy SCO, 30% najważniejsi klienci, wśród nich banki, firmy ubezpieczeniowe, a nawet policja. Przybyli przedstawiciele Bułgarii, Czech, Słowacji, Polski, Rumunii i Węgier. Zabrakło natomiast specjalistów z byłego ZSRR i b. NRD.

Najwięcej kopii systemów Unix, Xenix i Open Desktop, wymienionych wg ważności rynkowej - jak podał Bernard Hulme, wiceprezes SCO ds marketingu - w Europie "neokapitalistycznej" sprzedano Polsce (2 tys. sztuk) i Czecho-Słowacji (1 tys.). Wypowiedź tę uzupełnił Zbigniew Zdanowicz (SCO Duesseldorf, Eastern Europe & CIS Office). Polska to 50% rynku SCO, Czecho-Słowacja - 30%, Węgry 10%. Reszta, to wszystkie pozostałe kraje Europy Wschodniej razem wzięte. Ponieważ mamy w Polsce 100 dealerów SCO wygląda na to, że każdy z nich opiekuje się 20 systemami.

Open Desktop (ODT)

ODT jest Unixowym graficznym okienkowym systemem operacyjnym, który pracuje w konwencji OSF/Motif. Pierwsza wersja ODT powstała w styczniu 1990 r. Od tego czasu mimo przejściowego "romansu z RISC-em" w ramach stowarzyszenia ACE, SCO konsekwentnie trzyma się 32-bitowych procesorów Intela 80386 i 80486, oraz architekturze ISA, EISA lub MCA (IBM MicroChannel Architecture).

ODT jest graficzną nakładką na SCO Unix, zrealizowanych w okienkowej konwencji OSF/Motif (Release 1.1), wspomaganej bibliotekami X Window System Version II Release 4.0 (XIIR4). Mogłoby się wydawać, że graficzny interfejs jest zbędny dla aplikacji w biznesie, Open Desktop może się jednak poszczycić kilkoma interesującymi referencjami w tej dziedzinie. W Polsce ODT używa np. Wielkopolski Bank Gospodarczy, w Czecho-Słowacji Ekoagrobank i Statni Bank, rosyjski Baltic Bank, a także Bank Ukraiński w Kijowie. We Włoszech ODT zainstalowano nawet w tak poważnej instytucji jak Giełda Mediolańska. Oczywiście SCO ODT nie jest używane na każdym terminalu, natomiast nieźle służy wspomaganiu prac administratora systemu informatycznego, GUI zapewnia bowiem lepszy wgląd w pracę środowiska.

Co nowego w ODT 2.0?

Od strony sprzętowej Open Desktop 2.0 pozwala na wykorzystanie zarówno typowych PC, jak ich rozszerzonych wersji, realizujących z powodzeniem role minikomputerów. Limit pamięci RAM w ODT wynosi bowiem obecnie aż 512 MB, dopuszcza do 7 adapterów SCSI i twarde dyski o pojemności większej niż 1.2 GB. Oprogramowanie uzupełniające: MultiProcessor eXtension 2.0 (MPX), pozwala na wykorzystanie do 30 równolegle pracujących procesorów. System jest dostępny nie tylko w wersji dyskietkowej, ale również na CD-ROM. Ułatwiono jego instalację, m.in. można powielać kopie systemu przez łącza sieciowe.

Standardy otwartości softwerowej są w ODT realizowane poprzez przestrzeganie norm organizacji X/Open XPG3 (X/Open Portability Guide 3.0), IEEE POSIX 1003.1 w wersji zatwierdzonej przez amerykański NIST (National Institute of Standards and Technology), tzw. FIPS POSIX (od: Federal Information Processing Standard). Ponadto SCO zadbało o spełnienie norm przenośności binarnej, ustanowionej przez Intel dla systemów otwartych iBCS-2 (Intel Binary Compatibility Specification, Issue 2). Zrealizowano też normy GOSIP (Government OSI Profile) od dawna zalecane przez rząd brytyjski, a od niedawna zaakceptowane również w administracji USA. ODT dostarcza użytkownikowi czterostopniową skalę zabezpieczeń, spełniającą zalecenia kategorii C2 w klasyfikacji amerykańskiego NCSC (National Computer Security Center).

Pod SCO ODT 2.0 można uruchomić ponad 6 tys. aplikacji Unixu, a także aplikacje DOS-u 5.0 i MS Windows 3.0. Uwzględniono także w końcu protokół obsługi pamięci EMS według specyfikacji LIM 4.0. Natomiast w związku z tym, że Microsoft nie ujawnił SCO specyfikacji MS Windows 3.1, aplikacje "chodzące" pod tą wersją "Okien" są dla ODT na razie niedostępne. Prawdopodobnie kilka miesięcy pracy poświęconych na odtworzenie tych specyfikacji metodami reverse engineering, pozwoli dopiero uporać się z tym problemem.

Współpraca z sieciami LAN

W Wiedniu zaprezentowano również nowe możliwości komunikacji systemów SCO z innymi systemami operacyjnymi poprzez różne protokóły. Największe zainteresowanie wzbudził powstały w sierpniu SCO IPX/SPX. Prawa do tego protokółu, oryginalnie opracowanego przez Novell Inc., SCO nabyła pod koniec ub.r. Omówiono również inne protokoły, w tym tradycyjnie już związane z sieciami Unixowymi: SCO NFS (Network File System) i TCP/IP. Można się było również dowiedzieć jak zrealizować łączności z innymi sieciami, w tym Microsoft LAN Manager, JSB MultiViev DeskTop, pocztą X.400, czy jeszcze bardziej odległymi realizacjami sieci opartych na protokółach łaczności pakietowej X.25.

Zapoznano również słuchaczy z rozwiązaniami sprzętowymi dla sieci Unixowych. W roli producenta kart wielodostępu dla systemów Unixowych wystąpił Bob Poorman (Digiboard). W pewnym sensie konkurencyjne produkty sprzętowe dla komunikacji z sieciami rozległymi (WAN) przedstawił natomiast Joe Fagan z Computone.

Ofensywa aliansów

Rynek Unixowy dla platform intelowskich to margines. Jak zauważył Peter Hulme, jeśli przyjąć, iż kopie DOS-u sprzedaje się w dziesiątkach tysięcy, to w tym samym czasie SCO będące liderem w produkcji systemów Unixowych dla platformy intelowskiej, sprzedaje zaledwie setki swoich systemów. Jednak, przy rynku liczącym ok. 100 mln PC opartych na procesorach zgodnych z Intelem, warto walczyć nawet o kilka procent udziału.

W celu skuteczniejszego przenikania na ten "marginesowy" rynek, SCO zawarła szereg umów wzajemnej promocji pomiędzy takimi producentami sprzętu jak: Compaq i Dell w USA, a w Europie Bull, Olivetti czy Siemens Nixdorf.

Natomiast czysto softwerowy sens ma alians SCO z brytyjskim Uniplexem, znanym również i w Polsce z produkcji Unixowego zintegrowanego oprogramowania dla biur.

Developerzy?

Wygląda na to, że wzorem innych producentów oprogramowania SCO zamierza również rozpocząć program opieki nad developerami - twórcami aplikacji pod systemy SCO. "Not free of charge" (niezupełnie bezpłatny) - jak zaznaczyli organizatorzy. Spotkanie w Wiedniu było m.in. sondażem, czy takich developerów będzie łatwo znaleźć. Jeśli chodzi o Europę Wschodnią, to zapewne ich trzon stworzą resellerzy. Być może prace developerów przyspieszą rozwiązanie kwestii lokalizacji systemów SCO dla języków, którymi posługują się mieszkańcy Europy Wschodniej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200