Technika korzystania z baz danych

Korzystanie z baz danych wymaga spełnienia odpowiednich warunków technicznych (sprzęt, oprogramowanie), finansowych i licencyjnych.

Korzystanie z baz danych wymaga spełnienia odpowiednich warunków technicznych (sprzęt, oprogramowanie), finansowych i licencyjnych.

Początkowo bazy danych były wykorzystywane w trybie pośrednim (off-line): użytkownicy przesyłali pytania do ośrodka utrzymującego bazę danych, gdzie realizowano wyszukiwanie, a następnie wyniki przekazywano użytkownikom. Użytkownik był pozbawiony możliwości bezpośredniego, natychmiastowego ingerowania w proces wyszukiwania. Stosunkowo szybko wprowadzono zasadę, w myśl której użytkownik otrzymywał od dysponenta (wówczas również producenta) bazy jej kopię na nośniku i eksploatował ją we własnym komputerze. Do dystrybucji baz danych powszechnie wykorzystywano taśmy magnetyczne.

W ciągu ostatniego dwudziestolecia znacznie zmniejszyły się koszty związane z bazami danych (v. tabela): ocenia się, że koszt przetwarzania zmniejszył się o 96%, koszt przechowywania danych o 99,4%-99,8%, koszt przesyłania - o 80% (w wypadku korzystania z linii standardowych), a nawet - o 99% (przy wykorzystaniu linii dzierżawionych).

Koszty (w USD) 1970 r. 1988 r.

Przetwarzanie:

koszt operacji jednostki centralnej

(centralnego procesora) na sekundę 3 0,12

Pamięć:

koszt przechowywania miliona znaków:

dyski magnetyczne 2500 15

pamięci CD-ROM 4

Telekomunikacja:

koszt przesłania miliona znaków:

linią powszechnego użytku 1000 200

linią dzierżawioną 10

Zmieniły się też proporcje między kosztami sprzętu komputerowego i oprogramowania. Coraz częściej przyjmuje się, że systemy obsługujące bazy powinny być projektowane specjalnie dla danego typu bazy. Na przykład, oprogramowanie Questel Plus, wykorzystywane jest tylko we francuskim serwisie Questel - baz pełnotekstowych i bibliograficznych.

Zdecydowanie więc przeważa pogląd, że systemy uniwersalne, tzn. obsługujące bazy wielu typów, są mało efektywne. Następuje specjalizacja serwisów online. Wiele z nich ukierunkowano wyłącznie na obsługę baz jednego typu, np. serwisy: I.P.Sharp, The WEFA Group (Chase Econometrics), Data Resources (DRI), GEISCO, Control Data Corporation czy APD eksploatują bazy liczbowe. Serwis DIALOG określany jest w licznych opracowaniach jako typowy przykład serwisu wyspecjalizowanego w bazach bibliograficznych. DIALOG rzeczywiście udostępniał początkowo tylko bazy bibliograficzne. Stopniowo jednak oferta tego serwisu rozszerzała się o bazy innych typów. Okazało się, że metody wyszukiwania, wystarczające do obsługi baz bibliograficznych, są mało skuteczne w wypadku innych baz. W 1985 r. zaistniała konieczność wprowadzenia istotnych zmian. Uruchomiono nową wersję systemu (DIALOG 2), uwzględniającą specyfikę obsługi baz niebibliograficznych.

Różnorodność i złożoność baz danych oraz mechanizmów ich przetwarzania sprawiała dużą trudność użytkownikowi końcowemu.

Zaprojektowano więc różne liczne ułatwienia. Powodują one, że równoczesne korzystanie online z baz różnych typów i z różnych mechanizmów informacyjno-wyszukiwawczych jest stosunkowo proste. Wprowadzono m.in. różnorodne systemy pośredniczące: tzw. śluzy (bramy, pomosty - gateways) i interfejsy czołowe (front-end interfaces) - ułatwiające i przyspieszające pracę z różnymi bazami w różnych systemach online. W rezultacie użytkownik nie odczuwa skutków różnic istniejących między nimi. Przyjęło się nawet mówić o przezroczystości systemów online. Techniki "śluzy" stają się coraz bardziej popularne. Przez trzy lata (od stycznia 1986 r. do stycznia 1989 r.) liczba serwisów pełniących rolę "śluzy" wzrosła ponad dwukrotnie: z 35 do 75, a w połowie 1989 r. w katalogu Cuadra Associates uwzględniono 83 "śluzy".

Początek ery online to wczesne lata siedemdziesiąte. Jednak powszechne korzystanie z baz danych w tym trybie stało się możliwe dopiero po uruchomieniu potężnych publicznych uniwersalnych sieci komputerowych, takich jak np. TYMNET czy TELENET. Możliwy jest także dostęp online przez zwykłą sieć telefoniczną. Użytkownik dociera do rozproszonych geograficznie baz danych poprzez końcówkę komputerową (terminal), połączoną z telefonem poprzez modem lub złącze akustyczne. Linię telefoniczną można połączyć z ośrodkiem komputerowym bezpośrednio lub pośrednio, poprzez najbliższy węzeł dostępu do sieci.

Korzystanie z niektórych baz wymaga określonego oprogramowania i sprzętu odpowiedniej klasy. Niekiedy jest możliwe użytkowanie takiej bazy przy mniejszym poziomie JT, ale nie można wtedy w pełni wykorzystać wszystkich jej możliwości. Na przykład, do wykorzystania bazy kryminalistyki - FBI'S 10 MOST WANTED FUGITIVES - wystarcza IBM PC (lub sprzęt zgodny z tym standardem) wraz z oprogramowaniem graficznym. Serwis CompuServe proponuje użytkownikom bazy MISSING CHILDREN DATABASE oprogramowanie VIDTEX/Professional Connection Software lub zaleca korzystanie z IBM PC i oprogramowania graficznego; oprogramowanie NAPLPS umożliwia wydruki analiz graficznych z numerycznej bazy MARKETFAX (rynek papierów wartościowych) i z baz należących do grupy o wspólnej nazwie VIDEOLOG, dotyczących biznesu i przemysłu.

Przy pozyskiwaniu bazy do własnej eksploatacji warto zwrócić uwagę na nośnik. Obecnie coraz większą popularność zdobywa CD-ROM (Compact Disk Read Only Memory) - kompaktowy dysk optyczny, umożliwiający tylko odczyt utrwalonej informacji. Zaletą pamięci typu CD-ROM jest duża pojemność (duża gęstość zapisu w przeliczeniu na jednostkę powierzchni nośnika). Na jednym dysku mieści się 275 tys. stron maszynopisu w formacie A4. Na przykład, kompletny tekst dwudziestotomowej encyklopedii zajmuje tylko 25% powierzchni jednego dysku. Ponadto, dyski CD-ROM odznaczają się trwałością i odpornością na czynniki zewnętrzne. Wszystkie te cechy powodują, że bazy na CD-ROM są wygodniejsze w rozpowszechnianiu niż np. bazy na taśmach magnetycznych. Pierwsze bazy danych na CD-ROM wprowadzono na rynek w 1985 r.

Według oceny Frost & Sullivan, w ubiegłym roku sprzedano ponad 1,4 mln egzemplarzy baz danych na CD-ROM, za ok. 245 mln USD. Na rok 1996 prognozowana jest natomiast sprzedaż ok. 22,2 mln baz danych o wartości szacowanej na 1,7 mld USD. Tak więc, w ciągu zaledwie pięciu lat liczba sprzedawanych rocznie baz danych na CD-ROM powinna wzrosnąć prawie szesnastokrotnie.

W cytowanym wyżej raporcie F&S oceniono, że przez pięć lat (1991-1996) liczba sprzedawanych rocznie odtwarzaczy CD-ROM wzrośnie ponad piętnastokrotnie (z 350 tys. do 5,4 mln sztuk), a wartość rocznej sprzedaży czytników zwiększy się prawie siedmiokrotnie (z 217 mln USD do 1,7 mld USD). Ponadto, znacznie zmniejszą się ceny zarówno baz danych na CD-ROM, jak i odtwarzaczy CD-ROM.

Prenumerator bazy danych na nośniku maszynowym musi sobie zapewnić oprogramowanie, umożliwiające właściwe jej wykorzystanie. Należy pamiętać, że informacje zapisane przez jeden system obsługi baz danych są czytelne tylko przez ten system i systemy z nim spokrewnione.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200