Klawiatury komputerowe przed sądem

Po serii procesów wytaczanych przez zawiedzione użytkowniczki wytwórcom silikonowych wkładek do biustu zła passa trafiła na konstruktorów klawiatury.

Po serii procesów wytaczanych przez zawiedzione użytkowniczki wytwórcom silikonowych wkładek do biustu zła passa trafiła na konstruktorów klawiatury.

W stanie Nowy Jork przygotowywane są równolegle 44 pozwy użytkowników cierpiących na schorzenie określane jako "choroba monotonnego ruchu" (repetitive motion injury). Obwinionymi są wielkie firmy (z grubym portfelem): IBM, Apple Computer Inc., Northern Telecom Inc., NCR Corp., Wang Laboratories Inc. i Atex Inc., filia Eastman Kodak Co. Podobne procesy przygotowuje się tym firmom również w innych stanach. Seria procesów została zaaranżowana przez kancelarie adwokackie, które zamieszczały ogłoszenia wzywające osoby uważające się za poszkodowane do zgłoszenia się z prośbą o ochronę prawną. Chętnych znalazło się wielu. Skarżą się na naciągnięcie ścięgien, drętwienie rąk i kumulujące się stany traumatyczne. Żadna sprawa nie została dotąd doprowadzona do końca i ewentualny pierwszy wygrany proces stanowić będzie ważny precedens. Ławy przysięgłych w USA przyznają zwykle od 30 tys. do 50 tys. USD rekompensaty za wypadki przy pracy w przemyśle. Wielu osobom marzy się podobna wypłata za stukanie w klawiaturę. Zagrożone firmy przygotowują się na najgorsze. Robert F. Bettendorf, dyrektor Instytutu Ergonomii Biurowej w Stamford, Conn., powołał komitet badawczy, do którego weszli przedstawiciele IBM, Apple, NCR, Unisys Corp., Key Tronic Corp., Aetna Life & Casualty Co., BankAmerica Corp., Cigna Corp. i McClatchy Newspapers Inc. Zbierane są materiały pod kątem dwóch oskarżeń. Albo poszkodowani będą dowodzić, że przy innym ułożeniu klawiszy dłonie mniej się męczą, albo będą skarżyć producentów o brak ostrzeżeń, że praca przy klawiaturze może być niebezpieczna dla zdrowia. Pozwani będą przygotowani na obie ewentualności. Gdyby się jednak okazało, że mimo pieniędzy, ergonomii i znacznych wpływów, firmy te zaczną przegrywać w sądzie, można się obawiać, że nowe grupy poszkodowanych, cierpiących na chorobę monotonnego ruchu, wytoczą proces producentom rowerów i prezerwatyw.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200