Wydajność na podglądzie

Rynek rozwiązań do monitorowania sieci i wydajności aplikacji - zwłaszcza dla firm średniej wielkości - ma przed sobą niezłe perspektywy.

Rynek rozwiązań do monitorowania sieci i wydajności aplikacji - zwłaszcza dla firm średniej wielkości - ma przed sobą niezłe perspektywy.

Problemy z wydajnością aplikacji można rozwiązać, zwiększając przepustowość sieci - z reguły jest to rozwiązanie kosztowne. Wiele z nich można efektywniej i taniej wyeliminować poprzez wykorzystanie odpowiednich narzędzi monitorujących i optymalizujących. Tych zaś jest coraz więcej, ponieważ aplikacji działających w sieciach rozległych ciągle przybywa.

Życie nie znosi próżni

Rozwiązania do monitorowania wydajności oferują często producenci sprzętu sieciowego, ale ich użyteczność ogranicza się głównie do sieci homogenicznych składających się z urządzeń tego właśnie producenta. Oprogramowanie Cisco będzie najefektywniej wykorzystywane w sieci składającej się z jego urządzeń. Podobnie jest zresztą u innych. Ponadto ich funkcjonalność ogranicza się zwykle do analizy problemów w warstwie drugiej oraz warstwie sieciowej. Analiza protokołów aplikacyjnych (innych niż, powiedzmy, HTTP czy FTP) nie jest na razie czymś powszechnie dostępnym.

Na drugim biegunie są "wielkie" rozwiązania serwerowe - jak BMC Patrol, HP OpenView czy IBM Tivoli. Ich wdrożenie jest jednak dla wielu firm zbyt kosztowne i niekoniecznie rozsądne z punktu widzenia możliwości rozwoju potrzeb. Podobnie wygląda sytuacja w dziedzinie rozwiązań do wyszukiwania problemów dotyczących wydajności aplikacji - Mercury, Compuware oraz Veritas Software oferują rozwiązania przede wszystkim dla dużych klientów, i to głównie pod kątem aplikacji WWW.

Brak "średniej półki" narzędzi sieciowych jest silnie odczuwany - szczególnie w Polsce. Wielu dostawców systemów popularnych w Stanach Zjednoczonych nie ma u nas przedstawicielstwa (np. ITWorx) lub jest reprezentowanych przez firmy zainteresowane sprzedażą głównie własnego oprogramowania. Weźmy choćby przypadek oprogramowania Altiris w ofercie HP. Jedynym wyjątkiem - w przypadku monitorowania sieci - jest polska firma AdRem Software. W dziedzinie monitorowania wydajności w tym segmencie nie bardzo jest czego szukać.

Życie nie znosi jednak próżni. Na Zachodzie szybko rosną kolejne niezależne firmy, takie jak Internap Network Services, 8e6 Technologies lub Pivia Software - na razie mało znane, ale oferujące nowoczesne, zaawansowane funkcjonalnie i przez to bardzo przydatne narzędzia. Z biegiem czasu ich rozwiązania trafią także nad Wisłę. Oddzielną grupę rozwiązań monitorująco-optymalizujących stanowią programy bezpłatne lub dostępne za niewielką opłatą. Wiele z nich jest na co dzień z powodzeniem wykorzystywanych przez administratorów.

50 tys. USD

Tyle przciętnie kosztuje komercyjny system do monitorowania wydajności aplikacji.

Wydajność zmierzona

Internap Network Services zaprezentowała ostatnio Flow Control Platform v. 3.3 - oprogramowanie do kontroli i optymalizacji transmisji danych w sieciach heterogenicznych. W porównaniu z wcześniejszymi wersjami zostało ono rozszerzone przede wszystkim o możliwości rozpoznawania typu aplikacji i dopasowywania routingu do zdefiniowanych wcześniej wymagań. Flow Control Platform v. 3.3 pozwala na określanie priorytetów transmisji dla poszczególnych użytkowników lub grup bądź aplikacji. Oprogramowanie umożliwia np. przyznanie wyższego priorytetu transmisji głosu w systemie VoIP lub aplikacji o znaczeniu krytycznym w porównaniu ze standardowym przeglądaniem Internetu. W sieciach heterogenicznych może to stanowić naprawdę duże ułatwienie.

TurboPipe NP pozwala na dynamiczną alokację pasma i jest instalowane pomiędzy siecią LAN a routerem w strategicznie ważnych punktach sieci. Oprogramowanie sterujące pracą urządzeń jest wyposażone w centralną konsolę administratora działającą pod kontrolą Windows i umożliwiającą zarządzanie wieloma tego typu urządzeniami w sieci firmowej. Takich rozwiązań będzie wkrótce znacznie więcej.

Z kolei Pivia Software zaprezentowała ostatnio narzędzie Pivia Performance Measurement Tool (PPMT) umożliwiające pomiary wydajności aplikacji z punktu widzenia ich użytkowników. Z kolei Pivia Performance Server (PPS) 4.0 jest przeznaczony do analizy wydajności pojedynczych aplikacji działających w portalu WWW . To działające na platformie Linux oprogramowanie analizuje przepustowość sieci i czas odpowiedzi przeglądarek podczas łączenia z określonymi stronami WWW . Prezentuje też raporty zawierające informacje m.in. o czasie ładowania dokumentów, ich wielkości i liczbie transmitowanych pakietów.

Firma oferuje również program PPS Remote, który umożliwia nawet 10-krotne zwiększenie wydajności połączeń WAN. PPS Remote jest przeznaczony do instalacji w serwerach linuxowych działających w odległych oddziałach lub biurach przedsiębiorstw. Łącznie narzędzia Pivia odpowiadają funkcjonalnie rozwiązaniom Mercury z serii Topaz i rozwiązaniom Veritas i3. Ceny pakietów zaczynają się od ok. 50 tys. USD (PPS 4.0) i 20 tys. USD (PPS Remote).

Kolejna mało znana firma Optimum wprowadziła ostatnio do sprzedaży urządzenia Concerto i moduły programowe, które umożliwiają monitorowanie wydajności aplikacji w rozproszonej sieci i przekazywanie informacji do centralnego serwera w celu optymalizacji transmisji głosu lub danych wideo, również w sieciach bezprzewodowych. Ceny rozwiązań zaczynają się od ok. 48 tys. USD.

Bez wielkich wydatków

Expand Accelerator to bezpłatny program narzędziowy firmy Expand Networks, umożliwiający ocenę wydajności sieci WAN, wyszukiwanie jej słabych punktów i prezentujący porady dla administratorów, jak można ulepszyć wydajność systemu. Aplikacja pracuje pod kontrolą Windows, jest instalowana na standardowym komputerze PC i wymaga jedynie, by był on podłączony do przełącznika za pośrednictwem portu przeznaczonego do analizy ruchu w sieci (mirrored switch port). Program jest oferowany bezpłatnie, gdyż dodatkowo zawiera mechanizmy prezentujące potencjalne możliwości zwiększenia wydajności aplikacji przy zastosowaniu komercyjnych programów do kompresji danych, które są sprzedawane przez Expand Networks.

Peer Monitor to narzędzie wykorzystujące pakiety ICMP Echo (ping) do monitorowania małych sieci współdzielących łącza internetowe. Opracował go niezależny brytyjski programista Daniel Clarke. Peer Monitor pozwala na kontrolowanie, czy komputer pełniący rolę bramy internetowej jest włączony, jaki jest stan połączenia, a także zabezpiecza przed niekontrolowanym wyłączeniem modemu. Program pozwala też definiować, które połączenia z serwerami mają być monitorowane, i automatycznie przesyła administratorowi alerty, jeśli pojawiają się problemy z łącznością.

Visual Route to darmowy pakiet narzędziowy firmy Visualware. Integruje on kilka znanych programów do analizy połączeń internetowych dotępnych jako freeware. W skład pakietu, obok modułów Ping lub Whois, wchodzi aplikacja Traceroute umożliwiająca śledzenie i graficzną prezentację trasy pakietów przesyłanych przez Internet. Jest ona wyposażona w funkcję LSRR (Loose Source Route) umożliwiającą zaawansowane debugowanie połączeń. LSRR jest opcjonalnym elementem nagłówka IP, który pozwala na określenie, jakie węzły sieci muszą być wykorzystane do przesłania pakietu. Visual Route jest dostępny w wersjach na platformy Windows, Solaris, Linux, FreeBSD oraz Macintosh. Kosztuje ok. 20 USD. Visualware oferuje VisualRoute Server - program przeznaczony do instalacji na serwerze umieszczonym poza zaporą firewall, który analizuje trasy pakietów w sieci WAN i prezentuje odpowiednie informacje administratorowi systemu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200