Dwa rdzenie Intela

Wbrew dotychczasowym planom rozwoju architektur procesorów jednordzeniowych, do końca 2005 r. Intel zamierza przestawić się na produkcję wyłącznie układów dwurdzeniowych.

Wbrew dotychczasowym planom rozwoju architektur procesorów jednordzeniowych, do końca 2005 r. Intel zamierza przestawić się na produkcję wyłącznie układów dwurdzeniowych.

Z planów wypadają dwie zapowiadane wcześniej linie jednordzeniowych procesorów: Tejas i Jayhawk. Procesory Tejas miały zastąpić obecnie sprzedawane Pentium 4 (Prescott), a Jayhawk był kolejną wersją układu Xeon Nocona, pierwszego procesora Xeon obsługującego rozszerzony zestaw instrukcji 64-bitowych, który ma się pojawić na rynku w najbliższych miesiącach.

Ogłoszona zmiana planów nie wynika z pojawienia się trudności związanych z projektowaniem lub masową produkcją tych układów. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że prototypy nowych procesorów Tejas i Jayhawk miały stosunkowo wysoki pobór mocy, większy nawet niż wprowadzone w lutym układy Prescott. Można więc sądzić, że przyczyniło się to do tak zdecydowanej zmiany kierunku rozwoju technologii przez Intela.

Zmiany obejmują wszystkie linie produktowe - przeznaczone zarówno dla serwerów, jak i komputerów PC, a nawet dla notebooków. Firma zdecydowała się więc pójść jeszcze dalej niż IBM lub Sun, które oferują tego typu procesory, ale tylko w wersjach przeznaczonych dla wysokiej klasy serwerów.

Oficjalne nazwy układów dwurdzeniowych nie zostały jeszcze ogłoszone. Wiadomo jedynie, że ich kodowe nazwy to Yonah i Meron.

Układy wielordzeniowe umożliwiają znaczne zwiększenie wydajności przetwarzania bez istotnego wzrostu częstotliwości zegara, co ułatwia zachowanie umiarkowanego poboru mocy. Zalety takiej architektury ujawniają się jednak przede wszystkim w przypadku aplikacji wykorzystujących mechanizmy przetwarzania wielowątkowego, które są rzadkością w wypadku programów dla PC. Natomiast standardowe aplikacje jednowątkowe z reguły mają mniejszą wydajność podczas uruchamiania w systemach wieloprocesorowych. Należy jednak zauważyć, że nie dotyczy to sytuacji, gdy jednocześnie pracuje kilka programów, a oprócz tego proces przystosowywania oprogramowania do wykorzystywania zalet systemów wielowątkowych został już zapoczątkowany, gdy Intel wprowadził technologię HyperThreading.

Na razie Intel nie ujawnia oficjalnie, jaka architektura zostanie wykorzystana w konstrukcji nowych procesorów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że firma planuje zmianę podstawowej architektury Netburst wykorzystywanej obecnie w procesorach Pentium 4 i Xeon na bardziej energooszczędną architekturę Banias, wprowadzoną w ubiegłym roku wraz z układami Pentium M dla notebooków.

Mimo to, pierwsze modele dwurdzeniowych procesorów Xeon i Pentium 4 będą prawdopodobnie wykorzystywać architekturę Netburst. W przeciwieństwie do producentów komputerów PC, producenci serwerów nie są skłonni do szybkiego wprowadzania zasadniczych zmian architektury systemów, co wiąże się z długimi i kosztownymi testami. Układy dwurdzeniowe wykorzystujące architekturę Banias pojawią się prawdopodobnie dopiero w 2006 r.

Wielka mobilizacja

Intel wprowadził do oferty trzy nowe modele procesorów Pentium M z zegarami: 1,75, 1,8 i 2 GHz. Jednak już niedługo, bo w trzecim kwartale br. firma rozpocznie produkcję czterech kolejnych modeli Pentium M, które będą mieć 2 MB pamięci buforowej L2 i szynę 400 MHz. Modele 715 i 725 będą taktowane z częstotliwością odpowiednio: 1,5 i 1,6 GHz, natomiast niskonapięciowe modele 733 i 753 zadebiutują z zegarami odpowiednio: 1,4 i 1,5 GHz. Zarówno ogłoszone, jak i zapowiadane systemy wykorzystują architekturę Dothan i są produkowane w technologii 90 nanometrów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200