Porządek przede wszystkim

Wiele osób wyznaje pogląd, że gdy ma się komputer, to on już za nas zrobi wszystko sam. Tymczasem nie wystarczy samo jego posiadanie, najpierw trzeba go wyposażyć w program. I to nie w ten, który jest najbardziej okrzyczany, ma renomę najlepszego, lecz w taki, który jest najbardziej przydatny do naszych celów.

Wiele osób wyznaje pogląd, że gdy ma się komputer, to on już za nas zrobi wszystko sam. Tymczasem nie wystarczy samo jego posiadanie, najpierw trzeba go wyposażyć w program. I to nie w ten, który jest najbardziej okrzyczany, ma renomę najlepszego, lecz w taki, który jest najbardziej przydatny do naszych celów.

Zacznijmy od tego, że aby nasz komputer uruchomić, musimy go wyposażyć przede wszystkim w system operacyjny. Ten z reguły "mamy z głowy", gdyż instaluje go sprzedawca przy zakupie sprzętu. Kolejną sprawą jest takie określenie środowiska systemu, które pozwoli w pełni wykorzystać możliwości naszej maszyny i zakupionego oprogramowania. Do tego celu służą pliki CONFIG.SYS i AUTOEXEC.BAT.

Treść tych plików jest dość skomplikowana i w dużej mierze zależy od używanych programów i posiadanego sprzętu. Dlatego też lepiej z nimi nie eksperymentować, lecz ograniczyć się tylko do wyraźnych wskazań instrukcji instalacyjnych nabytego softwaru.

Na własną konfigurację przyjdzie czas, gdy zdobędziemy odpowiednią wiedzę. Początkujący użytkownik nie powinien się wstydzić swojej niewiedzy w tym względzie, gdyż dokonanie niewłaściwego wpisu może uniemożliwić uruchamianie posiadanych programów lub nawet "sparaliżować" nasz komputer.

Poza tym sprzęt, choćby i najszybszy oraz najlepiej oprogramowany, ma swoje wymagania. Chcąc z niego racjonalnie korzystać, musimy przestrzegać pewnych zasad. Najważniejszymi z nich są systematyczność i porządek.

Zakładanie podkatalogów

Możliwe jest używanie komputera, którego twardy dysk zawierałby jedynie katalog główny, a w nim kilka tysięcy lub nawet więcej zbiorów. Łatwo sobie jednak wyobrazić bałagan, jaki panowałby na takim dysku. Użytkownik poszukiwałby potrzebnych zbiorów godzinami i miałby olbrzymie trudności z tworzeniem nowych nazw, gdyż system operacyjny uniemożliwia zapisanie w tym samym katalogu dwóch zbiorów o identycznych nazwach i jednakowych rozszerzeniach. Dlatego powszechnie praktykuje się umieszczanie poszczególnych programów w osobnych podkatalogach. Ale co zrobić z danymi?

Otóż proponuję następujące rozwiązanie: starajmy się, jeśli to tylko możliwe, gromadzić dane w osobnych podkatalogach. Wiele programów nie posiada ograniczeń w tym zakresie. Podkatalog na dane najlepiej założyć jako podkatalog katalogu głównego lub katalogu zawierającego program, który te dane wykorzystuje. Zwiększamy w ten sposób przejrzystość naszego twardego dysku oraz zabezpieczamy w pewnym stopniu dane przed własnym roztargnieniem.

Taką filozofią kierują się zresztą autorzy wielu bardzo znanych programów np. Word Perfectu, Windows, Frameworku i innych. Jeśli ktoś mimo to nie czuje się jeszcze całkiem przekonany, niech tymczasem zawierzy na słowo.

Katalogi zakładamy DOS-owską komendą:

MD [stacja:\droga\nazwa katalogu]

lub MD [nazwa], jeżeli chcemy utworzyć podkatalog katalogu, w którym się aktualne znajdujemy. Natomiast gdy korzystamy z nakładek na system operacyjny, posługujemy się funkcją Create Directory (w Norton Commander klawiszem funkcyjnym F7).

Po otworzeniu katalogu, w zależności od potrzeb, możemy zakładać dowolną liczbę podkatalogów. W ten sposób systematyzujemy pliki, a zarazem uzyskujemy pewną ich hierarchizację. Aby nabrać wprawy w posługiwaniu się strukturą katalogową, wykonajmy proste ćwiczenie. Włóżmy czystą, sformatowaną dyskietkę do napędu A: i przystąpmy do zabawny.

Naszym zadaniem będzie przekładanie w niej pliku o nazwie PORTFEL w różne miejsca. By mogli w tym uczestniczyć wszyscy chętni, zrezygnujemy z nakładek i będziemy się posługiwali tylko DOS-em, bo w ten system operacyjny wyposażone są wszystkie komputery. (W nawiasach podaję klawisze, które należy naciskać. ^Z oznacza, że równocześnie należy nacisnąć klawisz Ctrl i literę Z).

Zacznijmy zatem od utworzenia pliku PORTFEL. Wchodzimy na dyskietkę A pisząc:

A: (Enter)

zakładamy zbiór:

COPY CON A:\PORTFEL (Enter)

1000$ (^Z) (Enter).

Następnie "tworzymy" mieszkanie, a więc korytarz:

MD KORYTARZ (Enter)

wchodzimy do korytarza:

CD KORYTARZ (Enter)

zakładamy pomieszczenia:

MD KUCHNIA (Enter)

MD LAZIENKA (Enter)

MD POKOJ (ENTER)

Aby trochę utrudnić zadanie, umieszczamy PORTFEL w KUCHNI:

COPY A:\PORTFEL A:\KORYTARZ\KUCHNIA\PORTFEL (Enter)

DEL A:\PORTFEL (Enter)

Teraz, posługując się swoją nakładką, spróbujcie Państwo przenieść PORTFEL z KUCHNI do POKOJU i kolejno do innych pomieszczeń.

Gdy już nauczyliśmy się zakładać katalogi, zajmijmy się innym ważnym zagadnieniem, jakim jest konieczność zabezpieczania się przed utratą efektów naszej pracy, czyli

Zabezpieczanie danych przez kopie zapasowe

Polega ono, przede wszystkim na sporządzaniu kopii zapasowych praktycznie wszystkiego, z czego korzystamy podczas pracy z komputerem. Życie dowodzi, że pierwszym krokiem przewidującego użytkownika powinno być sporządzenie kopii całego systemu operacyjnego. Następnie konsekwentnie wykonujemy co pewien czas, np. co tydzień, tzw. backupy. Są to kopie przynajmniej tych zbiorów, które zawierają dane najcenniejsze z naszego punktu widzenia. Mając taką kopię, zawsze w przypadku niepodziewanej awarii jesteśmy w stanie je odtworzyć przez ponowne wgranie do komputera.

Jeśli nie mamy specjalnego programu tworzącego kopie, np. PC-Backup lub Norton Backup, a posiadany dysk nie jest zbyt wielki, możemy w tym celu posłużyć się odpowiednimi poleceniami systemowymi. W przypadku, gdy mamy większy dysk, lepiej wyposażyć komputer w odpowiednie urządzenie np. streamer, ponieważ działa szybciej, a jego cena może okazać się niższa od kosztu dyskietek. Przeważnie jednak nasz komputer ma standardową, 40MB lub niewiele większą jednostkę, więc wystarczą dyskietki i odpowiedni program z katalogu DOS naszego komputera.

Poleceniem systemu operacyjnego, realizującym to zadanie, jest komenda BACKUP, a sposób jej działania uzależniony jest od tzw. parametrów wywołania oraz użytych kluczy. Pierwszym parametrem jest nazwa tego, co ma zostać skopiowane (np. zbioru), drugim zaś nazwa stacji, w której będą tworzone kopie. Jeśli na końcu polecenia umieścimy /s, wówczas następuje automatyczne kopiowanie wszystkich podkatalogów. Natomiast pozostałe klucze, to: /a,/m,/d:,/t: oraz /s:.

Pozwalają one na automatyczne dodawanie nowych zbiorów do poprzedniej kopii (/a), bądź kopiowanie jedynie zbiorów modyfikowanych po upływie podanej daty (/d:), czasu (/t:) lub daty sporządzenia ostatniej kopii (/m). Symbolu /s: używamy dla określenia pojemności używanych dyskietek po to, aby program wiedział, w jaki sposób ma formatować dyskietki.

Po tym teoretycznym wprowadzeniu przejdźmy do praktyki. W celu zrobienia pierwszej kopii twardego dysku powinniśmy napisać np:

BACKUP c:\*.* a: /s /f:1200

i nacisnąć klawisz Enter. (Oznacza to: skopiuj dysk C, wszystkie zbiory (*.*), na dysk A:, razem ze wszystkimi podkatalogami (/s), formatując nowe dyskietki na 1200 KB). Oczywiście tak postępujemy, gdy kopia ma być wykonana na dyskietce HD o pojemności 1,2 MB. Gdy pojemność dyskietek jet inna, zamiast 1200 wpisujemy oczywiście inną wartość, np. 360, 720, ale zawsze w kilobajtach.

W czasie pracy program będzie się upominał o sukcesywne wkładanie dyskietek do stacji A:.

Kolejne kopie wygodniej jest wykonywać podając polecenie np.

BACKUP c:\*.* a: /s /m

lub inne, w zależności od potrzeb. Przy czym należy mieć dwa komplety dyskietek i uaktualniać je przemiennie. Dyskietki trzymamy w miejscu dobrze zabezpieczonym przed zniszczeniem, aby w razie konieczności móc odtworzyć zawartość dysku DOS- owskim poleceniem RESTORE.

Polecenie to działa odwrotnie niż BACKUP, a wywołuje się je podając nazwę stacji zawierającej kopie oraz nazwę tego, co ma zostać odtworzone. Tak więc w celu odtworzenia całego dysku należy napisać:

RESTORE a: c:\*.* /s

i nacisnąć klawisz Enter.

I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga. Do odtwarzania zbiorów systemowych IO.SYS i MSDOS.SYS wolno używać jedynie komendy SYS [nazwa stacji docelowej], ponieważ zawsze muszą się one znajdować w określonym miejscu na dysku. Najlepiej sporządzić jedną dyskietkę, na której oprócz zbiorów systemowych będziemy mieli programy przydatne na wypadek awarii (np. FDISK, FORMAT, SYS oraz RESTORE). Dobrym zwyczajem jest także sprawdzenie przed kopiowaniem zawartości dysku programem antywirusowym.

Odzyskiwanie skasowanych plików

Często zdarza się, że niechcący skasujemy jakieś zbiory, które są potrzebne, a których kopii zapasowych nie posiadamy.

Jeżeli coś takiego nam się przytrafi, powinniśmy natychmiast użyć procedury systemowej UNDELETE ( tylko w DOS 5.0) lub specjalnego programu np. UNERASE z pakietu Norton Utilities lub podobnej. Szanse odzyskania zbioru są bardzo duże jedynie w przypadku niewykonywania przez użytkownika zapisu na omyłkowo skasowanym nośniku, więc pośpiech jest całkiem uzasadniony.

W najprostszym przypadku musimy napisać UNDELETE [nazwa zbioru]. Jeśli użyjemy klucza /LIST spowoduje to wyświetlenie spisu zbiorów, które można odzyskać, a użycie klucza /ALL spowoduje przywrócenie wszystkich skasowanych zbiorów. Odzyskane zbiory będą miały zamiast pierwszej litery nazwy wstawiony znaczek #, więc do całkowitego ich odzyskania będziemy musieli jeszcze użyć funkcji RENAME (lub REN):

REN [stara nazwa] [nowa nazwa]

W podobny sposób można odzyskiwać dane z omyłkowo sformatowanych dyskietek, ale o tym będzie w innym odcinku.

Dyskietki

Każdy użytkownik po pewnym czasie staje się posiadaczem olbrzymiej kolekcji dyskietek. Aby łatwo orientować się w posiadanych zbiorach, należy dyskietki podpisywać. Do tego celu służą specjalne nalepki oraz polecenie systemowe LABEL. Z mojego doświadczenia wynika, że należy zaopatrzyć się w spory zapas naklejek i po każdorazowej zmianie zawartości dyskietki wymieniać w razie potrzeby również naklejkę.

Poleceniem LABEL można nadać każdej dyskietce nazwę składającą się z 11 liter. Do odczytywania tak nadanej nazwy służy komenda VOL.

Proszę spróbować. Piszemy:

LABEL A: (Enter)

przypuszczalnie na ekranie ukaże się napis:

Volume A: has no label

Enter volume label (11 characters or Enter for none)?

wpisujemy nazwę np.

DYSKIETKA-1 (Enter)

teraz napiszmy:

VOL A:

na ekranie ukaże się:

volume label of A: is DYSKIETKA-1

potwierdzając przyjęcie nazwy dyskietki.

Jeśli zdecydują się Państwo korzystać z tego udogodnienia, dobrze jest zredagować plik ułatwiający przeglądanie tych nazw. Taki plik najwygodniej nazwać tak samo jak stację, która ma być przy jego pomocy obsługiwana i umieścić w katalogu, do którego została podana ścieżka dostępu np. w C:\DOS. (Ścieżki dostępu zdefiniowane są parametrem środowiska PATH, a na ekranie można je zobaczyć pisząc PATH i naciskając klawisz Enter).

Zredagujmy zatem przykładowy plik ułatwiający przeglądanie nazw dyskietek:

COPY CON C:\DOS\A.BAT (Enter)

@A: (Enter)

@VOL (Enter)

@PAUSE (Enter) (^Z) (Enter)

Gdy chcemy odczytać uprzednio nadaną nazwę, wkładamy dyskietkę do stacji A:, piszemy A i naciskamy klawisz ENTER. Jeżeli dysponujemy większą liczbą napędów, nic nie stoi na przeszkodzie, aby utworzyć więcej zbiorów o podobnej treści.

Na zakończenie jeszcze jedna generalna uwaga dotycząca porządków. Pamiętajmy o tym, żeby nasz komputer i to co się z nim wiąże (dyskietki, notatki itp.) były przejrzyste dla wszystkich. Przyda się to niejednokrotnie, chciażby dla potrzeb serwisu lub bardziej doświadczonych kolegów, których będziemy prosić czasami o pomoc.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200