Norton Commander - menu użytkownika, rozpoznawalne rozszerzenia

Często podczas pracy zdarza nam się, że musimy wydać systemowi operacyjnemu polecenia, które są albo bardzo długie, np. wywołanie programu konwersji tekstów edytora, albo trudne do zapamiętania z racji tego, że zawierają wiele parametrów. Zdarzają się też i takie, które wydajemy wielokrotnie i wówczas wciąż od nowa powtarzamy "wklepywanie" tego samego tekstu. A przecież dysponujemy narzędziami, które pozwalają wyjść z tych kłopotów obronną ręką.

Często podczas pracy zdarza nam się, że musimy wydać systemowi operacyjnemu polecenia, które są albo bardzo długie, np. wywołanie programu konwersji tekstów edytora, albo trudne do zapamiętania z racji tego, że zawierają wiele parametrów. Zdarzają się też i takie, które wydajemy wielokrotnie i wówczas wciąż od nowa powtarzamy "wklepywanie" tego samego tekstu. A przecież dysponujemy narzędziami, które pozwalają wyjść z tych kłopotów obronną ręką.

Większość z nas posługuje się różnymi nakładkami na system operacyjny, których zadaniem jest ułatwienie i uatrakcyjnienie pracy z komputerem. Najpopularniejszym w naszym kraju programem tego typu jest, bez wątpienia, Norton Commander. Wielu jego użytkowników, zwłaszcza mniej zaawansowanych, nie docenia pożytków, jakie płyną z wykorzystania dwóch jego funkcji: możliwości tworzenia menu programów oraz kojarzenia zbiorów o określonych rozszerzeniach z programami je obsługującymi. W ten sposób można zaprogramować np. uruchamianie edytora Chiwriter po wywołaniu zbioru z rozszerzeniem CHI. Wspomniane menu programów Norton Commander umieszcza w osobnych zbiorach o nazwie NC.MNU, natomiast informację o obsługiwanych rozszerzeniach gromadzone są w NC.EXT. Redagowanie wspomnianych zbiorów jest banalnie proste, a czas na nie poświęcony zwróci się bez wątpienia już po jednym dniu pracy.

NC.MNU tworzymy, wykorzystując funkcję Norton Commandera "Menu file edit." Znajduje się ona w menu tego programu w polu Commands i wywołać ją można naciskając kolejno F9 i C. Następnie musimy rozstrzygnąć, czy ma to być główne menu programów (main), dostępne po starcie systemu, czy lokalne (local), przypisane do wybranego katalogu i pojawiające się po jego otwarciu. Omawiane menu programów będą się pojawiały po naciśnięciu klawisza funkcyjnego F2 lub automatycznie, jeżeli w taki sposób został skonfigurowany Norton Commander.

Właściwa redakcja NC.MNU polega na napisaniu w pierwszej linii (koniecznie bez spacji początkowych) tekstu, który zostanie wyświetlony po wywołaniu menu klawiszem funkcyjnym F2. Druga, która musi na początku zawierać kilka spacji, jest komendą dla systemu operacyjnego, zawierającego polecenie wywołania programu. Redagując kolejne linie tego zbioru postępujemy analogicznie. Prześledźmy to na przykładzie. Załóżmy, że zainstalowaliśmy na twardym dysku naszego PC dwa programy: edytor tekstów TAG oraz Słownik angielsko-polski. Pierwszy z tych programów znajduje się w katalogu C:\EDYTORY\TAG, drugi w katalogu C:\SLOWNIK i zgodnie z instrukcją uruchamiany jest poleceniem C.EXE. Oto przykładowy fragment NC.MNU: . F1: Edytor TAG C:\EDYTORY\TAG\tag F2: Słownik angielsko-polski C:\SLOWNIK\c

Tak zredagowane menu programów pozwala, po jego wywołaniu (F2), na uruchomienie wspomnianego edytora klawiszem funkcyjnym F1, a słownika klawiszem F2. Podobnie możemy ułatwić sobie posługiwanie się niektórymi poleceniami systemowymi. Oto kolejne linie naszego NC.MNU.

F3: Parkowanie twardego dysku C:\NORTON\DISKMON /PARK F4: Kopiowanie dyskietki w stacji DISKCOPY A: A:

Skutek działania tak zredagowanego menu głównego będzie taki sam jak zwyczajna egzekucja tych komend.

Drugi z omawianych zbiorów - NC.EXT - służy, jak wspomniałem na wstępie, do kojarzenia zbiorów o charakterystycznym rozszerzeniu, np. *.TAG z programem je obsługującym, czyli z naszym edytorem. W ten sposób skojarzone zbiory możemy uruchamiać jak wszystkie inne programy, czyli przez naciśnięcie ENTER.

Szczegółowy opis edycji NC.EXT pojawi się na ekranie po naciśnięciu F9, C i X. Jest on jeszcze prostszy. Na początku każdej linii umieszczamy nazwę rozszerzenia z dwukropkiem, a następnie po kilku spacjach wpisujemy komendę wywołującą wspomniany edytor uzupełnioną o wykrzyknik zamiast rozszerzenia. Na przykład:

TAG: C:\EDYTORY\TAG\tag !.!

Teraz wystarczy wywołać plik klawiszem <Enter>, by uruchomić właściwy program obsługi, czyli w omawianym przykładzie edytor TAG, i jednocześnie wczytać do edytora wskazany plik. Można w ten sposób kojarzyć np. zbiory *. CHI z edytorem Chiwriter, zbiory *. ZIP z programem PKUNZIP, itp.

Podobne możliwości zawierają inne nakładki na system operacyjny, np. program DOSSHELL sprzedawany jako element MS DOS 5.0. Ale o tym innym razem.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200