10 lat NetWorld i... sieci komputerowe

W 100 kolejnych numerach NetWorlda staraliśmy się przybliżyć Państwu najnowsze technologie sieciowe. Które z nich przez te dziesięć lat okazały się zwycięzcami, a które przegrały, i są już tylko wspomnieniem?

W 100 kolejnych numerach NetWorlda staraliśmy się przybliżyć Państwu najnowsze technologie sieciowe. Które z nich przez te dziesięć lat okazały się zwycięzcami, a które przegrały, i są już tylko wspomnieniem?

Ethernet: 100 razy szybciej

Panem i władcą technologii sieciowych okazał się Ethernet. W czasie, w którym wydaliśmy sto numerów NetWorlda, jego szybkość wzrosła stukrotnie!

Do 1992 r. maksymalna szybkość, z jaką pracowały sieci Ethernet, wynosiła 10 Mb/s. Pod koniec roku firma Grand Junction rozpoczęła produkcję pierwszych przełączników Fast Ethernet (100 Mb/s). Technologia ta na dobre weszła do użytku dopiero w następnych latach. Proszę sobie wyobrazić, że pierwsze karty Fast Ethernet kosztowały ok. 1500 USD.

W marcu 1996 r. pisaliśmy: Szybkie sieci lokalne od trzech lat przeżywają bardzo burzliwy rozwój. W 1993 r., obok istniejącego już wtedy standardu FDDI (Fibre Distributed Digital Interface), zaczęły stawać w szranki ostrej konkurencji nowe rozwiązania, zapewniające pracę z szybkościami 100 Mb/s: Fast Ethernet i 100VG-AnyLAN. W opracowanej przez Hewlett-Packarda technologii 100VG-AnyLAN technikę CSMA/CD zastąpiono metodą dostępu Demand Priority. Był to system, w którym interfejs sieciowy definiuje dynamicznie pasma częstotliwości, na których będą prowadzone nadawanie i odbieranie danych. Dziś o chwalonej za niezawodność FDDI i 100VG-AnyLAN już nic nie słychać.

Wielkim konkurentem dla Ethernetu w sieciach lokalnych miał być też standard ATM (Asynchronous Transfer Mode). W 1996 r. pisaliśmy: Przed ATM wielka przyszłość. W przeciwieństwie do innych technologii komutacji stosowanych w sieciach LAN, ATM będzie obsługiwał transmisję danych, głosu i obrazu z szybkościami setek megabitów na sekundę. Technologia ATM wydaje się pierwszą, która sprosta wymaganiom zarówno sieci LAN, jak i WAN. Dalsze losy ówczesnego lidera rynku ATM, firmy FORE Systems, to najlepsza odpowiedź na pytanie, czy tak się stało.

Zresztą nie dość, że standard ATM nie sprawdził się w sieciach lokalnych, to coraz szybszy Ethernet przekracza granice LAN i znajduje zastosowanie w sieciach rozległych. Pierwszy przełącznik Gigabit Ethernet (1000 Mb/s), wyprodukowany przez Foundry Networks, trafił na rynek w 1997 r. Obecnie najszybsze łącze ethernetowe może oferować pasmo 10 Gb/s (10 Gigabit Ethernet). Zgodnie z dotychczasowym przebiegiem rozwoju technologii za kilka lat powinniśmy się spodziewać Ethernetu 100 Gb/s.

Huby, przełączniki i rutery

W sukcesie Ethernetu wielki udział miała technologia przełączania pakietów. W przeciwieństwie do sieci LAN ze współdzielonym nośnikiem, gdzie pasmo było rozdzielone pomiędzy urządzenia podłączone do sieci, przełączniki umożliwiły przydzielenie całego pasma każdemu portowi.

Dlatego dziś pytanie "huby czy przełączniki" nie ma racji bytu. 10 lat temu informowaliśmy: Producenci sprzętu sieciowego prześcigają się w konstruowaniu sprzętu sieciowego nowej generacji, usprawniającego przepływ pakietów w rozbudowanych, składających się z wielu segmentów sieciach LAN. Są to huby, które zwiększają wydatnie przepustowość sieci LAN, w tym najnowsze rozwiązania noszące nazwę hubów przełączających. Tak było - termin przełączniki wszedł do informatycznego słownictwa później, na początku były to huby przełączające. Szczególnym powodzeniem cieszyły się wtedy huby wieżowe.

Ile kosztował wtedy jeden port instalowany w hubie? Od 150 do 200 USD. Dzisiaj mało kto kupuje koncentratory (chociaż tego typu węzły są jeszcze w sprzedaży), a cena portu zarządzalnego przełącznika warstwy 2 to teraz mniej niż 50 USD.

Przełączniki zadecydowały także o zwycięstwie Ethernetu nad konkurencyjną 10 lat temu, niezbyt podatną na przełączanie technologią Token Ring. Zdobywające coraz większą popularność przełączniki Ethernet zachwiały nawet pozycją ruterów. W kwietniu 1996 r. pisaliśmy: Na rynku pojawiły się nowe modele przełączników sieci LAN, które nie tylko przełączają pakiety w warstwie drugiej modelu OSI, ale też poddają pakiety klasycznemu rutingowi w warstwie trzeciej i są wyposażone w rozwiązania pozwalające budować sieci wirtualne (VLAN). Dlatego: Niektórzy producenci proponują nawet budowanie całych sieci LAN opartych tylko na przełącznikach, z pominięciem ruterów. Specjaliści zastanawiali się wtedy, jak wpłynie to na pozycję lidera rynku sieciowego, wielkiego producenta ruterów Cisco. Bo, jak pisaliśmy: Producenci ruterów stoją przed trudnym wyborem. Najnowsza technologia przełączania pakietów zmusza producentów ruterów do podjęcia strategicznej decyzji: na jakich rozwiązaniach oprzeć przyszłe konstrukcje. Wybór nie jest wcale duży...

Po latach okazało się, że i rutery, i Cisco mają się świetnie. Niewyobrażalny 10 lat temu rozwój Internetu nie dał zginąć ruterom - zmieniły się ich rola i miejsce (przesunęły się na obrzeża sieci). Cisco zaś na kolejne wyzwania rynku reagowało kolejnymi przejęciami firm i technologii, potwierdzając swoje wielkie (wsparte olbrzymim kapitałem) zdolności adaptacyjne i niepodważalną pozycję lidera.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200