Firma France Telecom nie zostanie włączona do realizowanego obecnie szerokiego programu prywatyzacji - oznajmił francuski minister przemysłu Gerard Longuet - będzie jednak instytucją niezależną.

Część członków konserwatywnego rządu francuskiego dąży do sprzedania przynajmniej części tego przedsiębiorstwa. Pod presją partnerów zagranicznych, zwłaszcza amerykańskiego MCI i British Telecom, na wiosnę zostanie złożony w parlamencie wniosek o przekształcenie France Telecom z agencji rządowej w niezależną korporację. Oświadczenie ministra zostało złożone, gdy 75% pracowników firmy przystąpiło do strajku domagając się ujawnienia planów rządu wobec France Telecom.