Odciski linii papilarnych w FBI

Odciski palców to jedyny w swoim rodzaju wzór na skórze, dzięki któremu można zidentyfikować każdego z nas.

Odciski palców to jedyny w swoim rodzaju wzór na skórze, dzięki któremu można zidentyfikować każdego z nas.

Wiedzieli o tym szefowie mafii, którzy podobno próbowali przeszczepiać skórę z cudzym wzorem, wiedział o tym John Dillinger, który "wypalał" swoje odciski palców kwasem.

Amerykańska FBI (Federal Bureau of Investigation) przechowuje, porównuje i sprawdza odciski nadsyłane od wielu rządowych i lokalnych organizacji, lecz ich sortowanie oraz porównywanie pośród ogromnej liczby kartotek powoduje często znaczne opóźnienia.

Aby sprostać obowiązkom Federalne Biuro Śledcze w swoich dalszych planach zamierza utworzyć automatyczny system identyfikacji odcisków palców AFIS (Automated Fingerprint Identification System), współpracujący z techniką przetwarzania obrazów. Nie będzie to sprawa prosta. Chodzi o zapewnienie dużej precyzji i jednocześnie maksymalnej szybkości w dopasowywaniu do siebie kartotek, przy czym cała sprawa dotyczy ogromnej bazy danych, która zawiera setki tysięcy zestawów odcisków palców. Tylko kartoteka, która dotyczy najbardziej poszukiwanych kryminalistów liczy aż 250 tys. zestawów.

Obecnie istnieją dwa programy rządowe (oba koordynowane przez FBI), dzięki którym cała sprawa rusza do przodu. Pierwszy to NCIC 2000 (National Crime Information Center 2000) zaś drugi to IAFIS (Integrated AFIS).

Kontrakt NCIC 2000 oszacowano na 256 mln USD. W szranki stanęły takie firmy jak: GTE Corp., Harris Corp., IBM Corp., PRC inc., Science Applications International Corp. i TRW Inc. Jako niektóre z założeń kontraktu wymienia się całkowicie zautomatyzowaną identyfikację odcisków oraz tzw. skaning na żywo (bez użycia atramentu, za pomocą którego zdejmuje się odciski). Ocenia się, że zwycięzca w konkursie ofert na realizację kontraktu będzie musiał dostarczyć ponad 20 tys. takich skanerów do lokalnych władz na terenie USA. Policja będzie ich używać głównie po to, aby wysłać zeskanowany odcisk do głównej bazy danych NCIC AFIS w celu porównania z innymi odciskami palców. Rezultaty takiego porównania będą wyświetlone na dołączonej do skanera stacji roboczej. Skanery "na żywo" powinny być na tyle przenośne, aby mogły ich używać policyjne patrole samochodowe.

Podstawowym kryterium jakie obowiązywać będzie przy wyborze zwycięzcy konkursu do kontraktu będzie dokładność i precyzja dopasowania posiadanego zestawu odcisków palców do dowolnego z zestawów w bazie danych. Prace nad tym zagadnieniem idą w dwóch kierunkach. Po pierwsze, zamierzają one wykorzystać zaawansowane metody przetwarzania obrazów. Metody takie korzystające np. z filtracji cyfrowej lub Fouriera pozwalają na "wyczyszczenie" obrazu odcisków palców z zarysowań, niepotrzebnego tła, zamazań. Po drugie, stosować się będzie algorytmy, które nie tylko będą "dopasowywały" do siebie punkty obu (wzorcowego i porównywanego) obrazu. Obok współrzędnych x i y dojdzie do nich trzeci czynnik - kąt, pod którym odciśnięto obraz charakterystycznego "wzoru" na końcach palców.

Sprawą dalszej przyszłości będzie kolejny kontrakt - IAFIS (szacowany na 755 mln USD), którego główny projekt podzielono na trzy segmenty: ITN (Identification Tasking and Networking), AFIS (Automated Fingerprint Identification System oraz III (Interstate Identification Index). Cele, jakie określono dla projektów NCIC 2000 i AFIS są podobne.

ITN ma określić standardy: skanowania "na żywo" (m.in. z jaką rozdzielczością) oraz formaty do transmisji danych via sieć. Prace w tym kierunku prowadzone będą wspólnie z ANSI (American National Standards Institute). Proponuje się rozdzielczość skanowania odcisków palców na poziomie 500 dpi (punktów na cal). Kolejna sprawa, jaka będzie rozpatrywana przez ITN to algorytmy kompresji. Wiele dzisiaj dostępnych algorytmów nie będzie mogło być stosowanych ze względu na niezbyt dużą dokładność, co znajduje odbicie w niezbyt dobrej jakości obrazu po rekompresji. FBI zamierza opracować, pod szyldem ITN własny, dokładny algorytm kompresji.

Następny segment całego przedsięwzięcia to AFIS. Zakłada się tu obsługę bazy danych, składających się z 25 mln zestawów odcisków palców. Bardzo pomocną będzie stosowana i dzisiaj metoda, polegająca na klasyfikacji kartotek odcisków palców w podgrupy, z których każda ma ściśle określone cechy charakterystyczne obrazu linii papilarnych. Sposób ten pomoże w osiągnięciu zarówno dużej dokładnośc,i jak i szybkości porównywania. Znajdywaniem takich cech charakterystycznych zajmuje się technologia rozpoznawania obrazów (pattern-recognition). Jedna z firm specjalizująca się w tej dziedzinie (Excalibur Technologies Inc.) łączy tę technikę z algorytmem, który przetwarza 65 tys. pikseli przypadających na jeden odcisk palca! Algorytm przyporządkowuje każdemu pikselowi, który reprezentuje cechę charakterystyczną dla linii papilarnych, ściśle określoną wartość. Pozwala to na klasyfikację odcisków papilarnych.

Rola FBI w kierowaniu pracami automatycznej identyfikacji na podstawie linii papilarnych jest bardzo duża. Tym większa, że cały problem ma wymiar ogólnoświatowy. Jak oceniają przedstawiciele FBI podobne prace prowadzone w Europie są o kilka lat opóźnione w stosunku do postępów poczynionych w USA. Poza tym rozwiązanie naszkicowanych problemów może mieć następstwa nie tylko w powiązaniu z kryminalistyką. Być może, już niedługo, zbędne staną się podpisy na dokumentach (np. bankowych czy notarialnych). Wartość oświadczenia woli będzie uwiarygodniona własnymi liniami papilarnymi. Co wtedy zrobią fałszerze - czy można się będzie podszyć pod cudze odciski palców?

Na podstawie

"Federal Computer Week", Nr 33/92/

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200