Główne problemy prawa komputerowego

Liczba komputerów w Polsce stale rośnie, a jeszcze szybciej zwiększa się liczba ich użytkowników. Natomiast z prawem komputerowym mamy nadal problemy. Najważniejszym jest brak jakichkolwiek bezpośrednich odniesień w naszym ustawodawstwie do komputerów i ich oprogramowania. Na łamach naszego tygodnika kilkakrotnie relacjonowaliśmy kolejne etapy prac nad projektem nowego prawa autorskiego, które zawiera rozdziały dotyczące ochrony programów komputerowych (publikowaliśmy je w CW nr 23/100).

Liczba komputerów w Polsce stale rośnie, a jeszcze szybciej zwiększa się liczba ich użytkowników. Natomiast z prawem komputerowym mamy nadal problemy. Najważniejszym jest brak jakichkolwiek bezpośrednich odniesień w naszym ustawodawstwie do komputerów i ich oprogramowania. Na łamach naszego tygodnika kilkakrotnie relacjonowaliśmy kolejne etapy prac nad projektem nowego prawa autorskiego, które zawiera rozdziały dotyczące ochrony programów komputerowych (publikowaliśmy je w CW nr 23/100).

Jednakże w momencie, gdy specjalna podkomisja sejmowa cyzelowała redakcję ostatnich ustaleń przygotowywanego od kilkunastu lat projektu, nastąpiło rozwiązanie parlamentu. Można było oczekiwać najgorszego, to znaczy, że Sejm II Kadencji rozpocznie całą sprawę od początku. Tymczasem ustępujący gabinet premier Hanny Suchockiej włączył ten projekt do priorytetowego pakietu legislacyjnego, jako spuściznę dla premiera Waldemara Pawlaka, a ten akceptował propozycję. Oznacza to wprowadzenie projektu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych na ścieżkę szybkiej legislacji. Istnieje szansa, że jeszcze w listopadzie na plenarnym posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie projektu, po czym Wysoka Izba powoła specjalną komisję, która szybko dokończy prace redakcyjne i jeszcze w tym roku ustawa może trafić do Senatu oraz Belwederu.

Z myślą o czekających nas debatach na ten temat, sięgamy dziś do opublikowanej w br. przez Wydawnictwa Naukowo- Techniczne fundamentalnej i pionierskiej w naszym piśmiennictwie pracy prof. Janusza Barty i Ryszarda Markiewicza - Główne problemy prawa komputerowego (recenzja CW nr 14/91). Przypomnijmy, że autorzy są dyrektorami Międzyuczelnianego Instytutu Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej (przy Uniwersytecie Jagiellońskim). W ostatnim okresie prac nad projektem byli - o czym mogłem przekonać się osobiście podczas sesji specjalnej podkomisji - głównymi ekspertami Sejmu.

Dziękując autorom i wydawcy za zgodę na przedruk fragmentów tej książki, mamy nadzieję, że pomoże to osadzić dyskusję nad elementami polskiego prawa komputerowego w szerszym kontekście międzynarodowym.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200