EDI w Londynie

Angielski rynek ubezpieczeń funkcjonuje już 300 lat. Któż nie zna instytucji Lloyda - a jest to zaledwie jedna z 800 firm ubezpieczeniowych jakie mają swoją siedzibę w Londynie. W chwili obecnej firmy te razem wzięte generują blisko 25 mln formularzy rocznie. Od niedawna korzystają one z dobrodziejstw szybszej komunikacji, bardziej dokładnej informacji i lepszej obsługi - a wszystko dzięki zastosowaniu techniki EDI.

Angielski rynek ubezpieczeń funkcjonuje już 300 lat. Któż nie zna instytucji Lloyda - a jest to zaledwie jedna z 800 firm ubezpieczeniowych jakie mają swoją siedzibę w Londynie. W chwili obecnej firmy te razem wzięte generują blisko 25 mln formularzy rocznie. Od niedawna korzystają one z dobrodziejstw szybszej komunikacji, bardziej dokładnej informacji i lepszej obsługi - a wszystko dzięki zastosowaniu techniki EDI.

W roku 1987 powstało przedsiębiorstwo LIMNet (London Insuranse Market Network Ltd), którego zadaniem miało być usprawnienie pracy agentów ubezpieczeniowych na rynku ubezpieczeń w Londynie. Utworzyło ono największą na świecie instalację sieciową, służącą ubezpieczeniom. Transmituje ona obecnie 2,5 GB transakcji EDI miesięcznie, a dodatkowo obsługuje pocztę elektroniczną. Opracowano w tym celu angielski standard EDI - EDI-FACT (EDI for Administration, Commerce & Transportation), zaś fizyczna instalacja sieciowa opiera się na IEN (Information Exchange Network) firmy IBM.

Tradycyjna droga dogadywania interesów w tej branży polegała na bezpośrednich rozmowach - stąd wiele obaw, czy opracowane aplikacje zachowają siłę takich kontaktów. Jako pierwsze opracowano aplikacje, zaimplementowane 4 lata temu, które automatyzowały przepływ dokumentów związanych z rachunkowością i administrowaniem bankami ubezpieczeń. Aplikacje te obsługują dzisiaj 100 tys. transakcji dziennie. Większej finezji wymagały aplikacje, które dotyczą delikatnego procesu uznawania roszczeń. Aplikacje takie pozwalają przekazać brokerowi wypis roszczeń (claims) dla wszystkich osób zainteresowanych. Osoby te mogą konsultować się ze swoimi biegłymi i wnosić uwagi do treści wykazu. Ostatecznie mogą one podać termin do którego chcą jeszcze uzgadniać roszczenia. Po upływie tego terminu następuje uruchomienie procesu wypłaty odszkodowań.

Pakiet Claims EDI został opracowany w 1991 r., następnie w 92 r. korzystano z niego w zakresie kilku procent spraw roszczeniowych, aby dzisiaj dojść do 70% załatwianych spraw.

Jednym z lepszych programów wykorzystujących EDI jest, zdaniem jednego z agentów ubezpieczeń, pakiet do oceny ryzyka ubezpieczenia. Jego działanie jest zbliżone do procesu, który przeprowadzało się dawniej, w sposób tradycyjny. Łączny wykaz ryzyka ubezpieczenia jest nadawany elektronicznie (jako kombinacja terminów i odpowiednich informacji) do osoby, która chce zawrzeć umowę ubezpieczeniową. Może ona przyjąć postawione warunki i podpisać kontrakt lub też kontynuować elektroniczny dialog a nawet umówić się na bezpośrednie rozmowy z agentem ubezpieczeniowym, w celu określenia swoich racji.

Założona w Londynie sieć LIMNet pozwala na dalszy rozwój oprogramowania związanego z ubezpieczeniami, i jak przewidują jej użytkownicy, już wkrótce można będzie dzięki temu stosować takie nowe techniki jak grafika i przesyłanie obrazów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200