Japoński ranking

Recesja dotarła również i do Krainy Wschodzącego Słońca.

Recesja dotarła również i do Krainy Wschodzącego Słońca.

Na 43 korporacje wykazane w pełnym zestawie głównych japońskich producentów hardware'u tylko w 15 przypadkach odnotowano wzrost sprzedaży. Rzuca się przy tym w oczy, że w przypadkach gdy ów wzrost nastąpił jest on z reguły znacznie mniejszy od tempa w jakim spadała sprzedaż w innych firmach. I tak - wzrostem o ponad 20% mogą się wykazać jedynie trzy korporacje: Apple 32%, Minolta 22,6% i Nihon Sillicon 20,2%. Natomiast dwukrotnie więcej firm odnotowało w ub.r. spadek wskaźnika sprzedaży o przeszło 20%: Sanyo Electric 46,5%, Ungermann Bass 26,4%, Seiko Electronics 23,2%, Sord 22,7%, Mutoh Industries 21,6%. W konstelacji największych producentów w Japonii nie ma istotnych zmian. Fujitsu Ltd, która przed dwoma laty wysunęła się na pierwsze miejsce w tym kraju (przed korporacją NEC) i na drugą pozycję w świecie (po IBM) pozostaje niezagrożona na pozycji leadera. Zwraca uwagę niewielki spadek sprzedaży IBM Japan, co wydaje się być jeszcze jednym potwierdzeniem słów byłego prezesa, Johna Akermana, że najlepszym członkiem światowej grupy "Wielkiego Błękitka" (obecnie "Różowej Pantery") jest filia japońska.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200