Jak wiadomo, kataklizmów spowodowanych skrajnymi warunkami pogodowymi uniknąć się nie da. Można jednak zminimalizować szkody poprzez sprawny system, pozwalający na przewidzenie klęski żywiołowej i odpowiednio wczesne przeciwdziałanie jej skutkom. Stosowane dotychczas systemy informatyczne były w stanie przewidzieć zagrożenie na zaledwie 30 min przed jego pojawieniem się. Jest to czas zdecydowanie za krótki na podjęcie skutecznych działań.

Na Uniwersytecie Oklahoma, za pomocą superkomputera Cray zainstalowanego w Pittsburgh Supercomputing Center, zaprojektowano i zaimplementowano system pozwalający na przewidywanie klęsk żywiołowych na 5-6 godz. przed ich wystąpieniem. System nazwany ARPS - Advanced Regional Prediction System (Zaawansowany Regionalny System Przewidywania) przeszedł już pierwsze próby "terenowe" podczas huraganów, które nawiedziły Oklahomę w maju br. Pełną instalację systemu i dalsze testy przewiduje się na rok 1994. Oprócz ostrzegania przed nadchodzącymi kataklizmami, ARPS potrafi także oceniać stopień zagrożenia, np. prawdopodobieństwo powstania huraganu.

Podobny system, tym razem służący do przewidywania kataklizmów na tle geologicznym, został zainstalowany w północnej Kalifornii i ma ostrzegać przed Tsunami (ogromnymi falami generowanymi poprzez trzęsienia ziemi i erupcje na dnie oceanicznym). W ramach pierwszych testów systemu symulowano warunki poprzedzające falę Tsunami, która w ub.r. zaatakowała Nikaraguę. Komputer dokładnie przewidział zagrożenie.

Specjaliści z Uniwersytetu Michigan nadal pracują nad systemem pozwalającym precyzyjnie przewidzieć wysokość fali Tsunami i zasięg jej rażenia. Analiza ma dotyczyć efektów działania fal na różnych typach wybrzeża.