Jak karmić lochy?
- Computerworld,
- 04.10.1993
Każda locha z AGRO-Wronie ma w uchu czujnik, sprzężony z komputerem. Odpowiednie przekaźniki w chlewni pozwalają odczytać, czy locha za jednym razem zjadła całą dzienną porcję, czy też podzieliła posiłek na kilka razy.
Każda locha z AGRO-Wronie ma w uchu czujnik, sprzężony z komputerem. Odpowiednie przekaźniki w chlewni pozwalają odczytać, czy locha za jednym razem zjadła całą dzienną porcję, czy też podzieliła posiłek na kilka razy.
Świnie bowiem, o czym nie każdy wie, chociaż żyją stadnie, są wielkimi indywidualistkami. Tradycyjne karmienie dużego stada nie pozwala na sprawdzenie, czy wszystkie sztuki zjadły odpowiednią dla siebie porcję.
Świnie w AGRO-Wronie karmione są pojedynczo w jednym korycie. Sterujący bramkami wejścia i wyjścia do niego
komputer może także wydzielić np. maciory, które mają przejść do porodówki. Koryto zapełnia się jedynie dla tej
lochy, która nie zjadła jeszcze swojej dziennej porcji. Po 10 s od nakarmienia jednej lochy do koryta dopuszcza się
następną. Stanowisko karmienia czynne jest przez cały dzień.
Efekty, uzyskane dzięki komputerowej stacji żywienia pozwoliły na rozbudowę stada i znaczne zwiększenie zysków.
Spółka AGRO-Wronie (d. PGR) w woj. toruńskim system komputerowy wydzierżawiła z Holandii. Po wygaśnięciu
dzierżawy, hodowcy chcą zakupić ten system za ok. 100 mln zł.