Przeszłość dobrze utrwalona

Niedawno na liście dyskusyjnej związanej z ofertami pracy duża firma poszukiwała osoby na stanowisko operatora komputera mainframe. Temat zaciekawił mnie nie dlatego że chętnie zostałbym operatorem komputera, ale dlatego że rzadko się zdarza, aby poszukiwano na tego rodzaju publicznych listach kogokolwiek specjalizującego się w dużych komputerach.

Niedawno na liście dyskusyjnej związanej z ofertami pracy duża firma poszukiwała osoby na stanowisko operatora komputera mainframe. Temat zaciekawił mnie nie dlatego że chętnie zostałbym operatorem komputera, ale dlatego że rzadko się zdarza, aby poszukiwano na tego rodzaju publicznych listach kogokolwiek specjalizującego się w dużych komputerach.

Tak więc, przeczytawszy nagłówek ogłoszenia, nie omieszkałem przyjrzeć się uważniej treści i nie mogę zaprzeczać, że serce biło mi mocniej z wrażenia. Zdziwicie się Państwo zapewne skąd u mnie te emocje, skoro sam nie jestem zainteresowany tym stanowiskiem. Otóż, wynikają one z dwóch aspektów: mojej przeszłości i obecnego stanu technologii. Zacznę może od wyjaśnienia tej drugiej kwestii, gdyż będzie krócej.

Dzisiaj generalnie poszukują do pracy jeśli nie webmasterów, to znawców darmowych baz danych lub programistów aplikacji. Wszystko oczywiście dotyczy platformy komputerów personalnych działających pod Windows lub jakimś rodzajem systemu unixowego.

Oferty pracy dla specjalistów od mainframe'ów są tak samo rzadkie, jak dla specjalistów od Maców. Tak więc widać z tego, jaka technologia powszechnie panuje w naszym kraju.

A teraz zajmę się drugim wątkiem, który pobudził me serce do sprawniejszego telepania się. Otóż, moja zawodowa przeszłość była bardzo mocno związana z dużymi komputerami, w tym przede wszystkim z systemami o koncepcjach rodem z firmy IBM. Ponieważ już od ponad dziesięciu lat nie mam żadnej styczności z tymi technologiami, przeczytanie chociażby w takim ogłoszeniu, że jednak ktoś ich używa, jest pewnego rodzaju nostalgicznym wzruszeniem.

Z zawartości anonsu wynikało, że od operatora maszyny oczekuje się bardzo dobrej znajomości mainframe, ale jednocześnie nie wyszczególniono producenta ani modelu maszyny, co mnie o tyle zastanowiło, że mainframe'y są nie tylko produkcji IBM. Jednak dalsza treść ogłoszenia już jednoznacznie dla mnie wskazywała, że jednak o IBM chodzi, chociaż nie do końca wiadomo, w jakim zestawie. Zauważyłem natomiast, że strasznie duże mają teraz wymagania wobec operatorów, gdyż żąda się znajomości administracji, programowania, implementacji i baz danych, a konkretnie standardów i oprogramowania kryjących się za kryptonimami: JCL, JES2, CICS/DB2, OPC/Control M/OPF, Netview/Vtam, HMC and IPL Procedures, Focal Point, Hierachical Storage Manager & the workings of the Silo, Omegamon.

Zapewne skróty te brzmią dla większości z Państwa jak mowa marsjańska, chociaż sprawiedliwie należy przyznać, że skrótowe nazwy stosowane w technologiach mikrokomputerowych brzmią równie pogmatwanie dla specjalistów zajmujących się wyłącznie dużymi maszynami. Wiem o tym doskonale, gdyż przez to musiałem kiedyś przejść. Zdziwiło mnie, że pewne standardy, z którymi miałem do czynienia w zamierzchłych czasach, nadal tak samo się nazywają i tego samego dotyczą. Na przykład JCL to Job Control Language, czyli język opisu zadań, bez czego nie może się obejść żadne zadanie wsadowe. Z kolei CICS (sądzę, że bazę DB2 raczej wszyscy znają) to Customer Information Control System, czyli program sterujący terminalami współpracującymi z bazami danych. IPL to Initial Program Load, czyli program odpowiadający za bootowanie systemu, a Vtam to Virtual Telecommunications Access Method. Reszty nie dane mi było poznać.

Stwierdziłem, że straszne życie musi mieć taki operator komputera, gdyż wiedza ta raczej przynależna jest inżynierowi systemowemu. W "moich czasach" operator znał kilka poleceń systemu na krzyż, a jego rola polegała głównie na bieganiu i wymianie wkładów dyskowych, taśm i papieru. Ot, czasy się zmieniają, a wraz z nimi technologia.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200