Według Johna S. Mayo, prezesa AT&T Bell Laboratories, w ciągu dziesięciu lat fotonika zastąpi elektronikę. Taka prognoza została przedstawiona podczas seminarium pt. ''Dotyk przyszłości - technologie i usługi nadchodzącego stulecia'', zorganizowanego przez AT&T w Brukseli. Szybki rozwój fotoniki rozpocznie się w momencie, gdy powstanie procesor stanowiący równoważnik 1 miliarda tranzystorów. Dalszy rozwój technologii elektronicznej będzie wówczas niemożliwy. Barierą stanie się powolny przepływ elektronów przez półprzewodniki i wysoka emisja ciepła. Ponadto koszt produkcji takiego procesora będzie technologicznie nieopłacalny.

Elektrony zostaną zastąpione przez fotony. Pierwsze urządzenie nowej generacji już istnieje. SEED (Self-Electro-optic Effect Devices) pozwala sterować przepływem elektronów za pomocą strumienia fotonów oraz modyfikować strumień fotonów przy pomocy wiązki elektronów. Zjawiska te zachodzą na poziomie molekularnym.

Komputery fotoniczne będą produkowane w architekturze przetwarzania równoległego i znajdą przede wszystkim zastosowanie w rozpoznawaniu wzorów graficznych - twierdzi Prezes Mayo. Ich moc obliczeniowa będzie tysiąc razy większa od mocy komputerów znanych obecnie. Technologiczne wykorzystanie komputerów optycznych nastąpi po roku 2010 i spowoduje przewrót w nauce i kulturze. Będą one stwarzały ''rzeczywistość wirtualną'' łudząco podobną do ''rzeczywistości realnej''.

Nowa technologia powstanie prawdopodobnie w Europie. AT&T ma w Holandii laboratorium, które zajmuje się opracowywaniem technologii "napędzanych przez popyt". Jego zadaniem jest opracowywanie rozwiązań, których koszt zostanie stosunkowo szybko zwrócony przez przemysł. John S. Mayo uważa, że z tego punktu widzenia jedną z najbardziej obiecujących technologii jest fotonika. Przy okazji Prezes Mayo wspomniał, że jeśli wstępne badania nad fotoniką okażą się obiecujące, wydatki na badania długofalowe mogą osiągnąć 1% kosztów bieżących firmy.