Upgrade do VAT-u

Po wprowadzeniu w życie z dniem 5 lipca br. nowych zasad opodatkowania sprzedaży towarów i usług minęło już kilkanaście dni. Wydaje się, że VAT nie sprzyja małym firmom. Na podstawie doświadczeń krajów sąsiednich, które VAT mają już za sobą (Czechy, Słowacja, Węgry), można przypuszczać, że duże firmy będące płatnikami VAT, nie zechcą handlować z tymi, którzy VATu nie płacą. Wynika to chociażby z faktu, że zwrot cząstkowego podatku VAT jest możliwy tylko wtedy, gdy dwie strony są jego płatnikami.

Po wprowadzeniu w życie z dniem 5 lipca br. nowych zasad opodatkowania sprzedaży towarów i usług minęło już kilkanaście dni. Wydaje się, że VAT nie sprzyja małym firmom. Na podstawie doświadczeń krajów sąsiednich, które VAT mają już za sobą (Czechy, Słowacja, Węgry), można przypuszczać, że duże firmy będące płatnikami VAT, nie zechcą handlować z tymi, którzy VATu nie płacą. Wynika to chociażby z faktu, że zwrot cząstkowego podatku VAT jest możliwy tylko wtedy, gdy dwie strony są jego płatnikami.

Na dodatek firmy mniejsze kupując w hurtowni sprzęt komputerowy, muszą wyłożyć o 22% więcej (tzw. środków obrotowych), nie wiedząc wcale, kiedy im się uda odzyskać je z kieszeni klientów. Oba te zjawiska mogą prowadzić do trudności finansowych, braku gotówki. Nie można wykluczyć także takiego wariantu, w którym firmy informatyczne, aby przeżyć, rozpoczną sprzedaż towaru obciążonego niższym podatkiem, jak np. materiałów budowlanych.

A przecież pamiętamy, że duże firmy zaczynały nierzadko od niewielkiego warsztatu w rodzaju tego, który w ubiegłym stuleciu założył niejaki Hipolit Cegielski.

Warto też odnotować, że wiele firm sprzedających sprzęt komputerowy, po serwowaniu przed 5 lipca reklamy typu "zbliża się VAT, kupuj, kto może", rozpoczęło inny styl działania. Pojawiły się ogłoszenia typu "wyprzedaż starych zapasów po cenach nie uwzględniających jeszcze VAT".

Jakby na sprawę nie patrzeć, po ogromnych zapóźnieniach cywilizacyjnych spowodowanych panowaniem jedynie słusznej gospodarki planowej, komputeryzacja gospodarki znalazła się poza kierunkami chronionymi przez politykę państwową.

Przeciwnie nastąpiło gwałtowne zwiększenie opodatkowania komputerów ze stawki 0% podatku obrotowego do 22% podatku VAT.

Na konsekwencje przyjdzie poczekać. Być może będą one na tyle znaczące, że czynniki decyzyjne przychylą się do opinii ogółu i zmniejszą stawki podatkowe. Nadzieja w świetle sytuacji budżetu i uwarunkowań praktycznych jest jednak niewielka.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200