Drukarka prawie gratis

Oprogramowanie i usługi mają się stać głównym elementem oferty producentów drukarek dla przedsiębiorstw. Sprzęt będzie wkrótce tylko dodatkiem.

Oprogramowanie i usługi mają się stać głównym elementem oferty producentów drukarek dla przedsiębiorstw. Sprzęt będzie wkrótce tylko dodatkiem.

Podstawowym wyznacznikiem sukcesu producenta drukarek wciąż jest liczba sprzedawanych urządzeń, toteż większość firm walczy o zwiększenie swoich udziałów w rynku. Trudno jednak nie zauważyć stopniowej zmiany ich polityki. Zwłaszcza na rynku rozwiązań korporacyjnych następuje przeniesienie akcentu ze sprzedaży urządzeń na sprzedaż rozwiązań, w skład których wchodzą również oprogramowanie i usługi.

Obrońcy tytułu

Niektóre firmy, np. Xerox lub Ricoh, od lat specjalizują się w oferowaniu zintegrowanych systemów z funkcjami zarządzania drukowaniem i obiegiem dokumentów itd. Konkurencja w tym segmencie rynku ulega jednak obecnie zaostrzeniu. Opracowywanie odpowiedniego oprogramowania, prowadzenie usług konsultingowych lub outsourcingu to zadania, które daleko wykraczają poza wiedzę i zdolności niezbędne do rozwijania sprzętu i technologii samego druku.

Większość producentów nawiązuje jednak współpracę z niezależnymi producentami oprogramowania i lokalnymi firmami usługowymi. Dobrym przykładem jest tu HP, które dąży do współpracy z mniejszymi firmami. Producent ten od kilku lat prowadzi tzw. program JETCAPS - wspiera producentów oprogramowania, którzy opracowują specjalistyczne aplikacje wykorzystujące możliwości jego sprzętu.

Czy takie firmy, jak Canon lub Lexmark, są w stanie zagrozić dominującej pozycji Xeroxa na rynku usług i zintegrowanych systemów zarządzania obiegiem i drukiem dokumentów? Przedstawiciele tej firmy są pewni swego i nie obawiają się nowej konkurencji. Uważają, że w najbliższych latach nic raczej nie zagrozi firmie z tak dużym doświadczeniem. Jest w tym sporo racji - aż ok. 60% obrotów Xeroxa jest związane z usługami i serwisem, podczas gdy Lexmark i Canon dopiero zaczynają rozwijać taką ofertę. Nic nie jest jednak dane raz na zawsze - obie firmy przygotowują się do usługowej ofensywy.

Lexmark z ambicjami

Podczas swojej ubiegłorocznej europejskiej konferencji Lexmark oficjalnie ogłosił nową strategię. Firma zmniejsza inwestycje w rozwój technologii, przenosząc nacisk na rozbudowę oferty o zintegrowane rozwiązania do obsługi procesów druku, skanowania i zarządzania dokumentami współpracujące z oprogramowaniem workflow niezależnych producentów.

Eamon Ryan, wiceprezes Lexmarka, stwierdził wprost, że "technologia ustępuje rozwiązaniom biznesowym" i do osiągnięcia sukcesu na rynku drukarek dla przedsiębiorstw nie wystarcza już oferta samego sprzętu. Według niego konieczne jest oferowanie kompletnych systemów obróbki dokumentów - zarówno elektronicznych, jak i papierowych.

Przez lata Lexmark koncentrował się na opracowywaniu fizycznych i chemicznych technologii związanych z drukiem, obecnie najważniejszy ma być rozwój aspektów "biznesowych i ekonomicznych". Aby osiągnąć te cele, firma zamierza systematycznie zwiększać liczbę konsultantów, którzy będą mogli optymalizować systemy zarządzania dokumentami (obecnie zatrudnia ich już ponad 500). Usługi stanowią jeszcze mały procent w obrotach firmy, ale, jak twierdzi Eamon Ryan, "za pięć lat będzie to duży biznes".

Lexmark nie zatrzymuje się na samych deklaracjach. Firma opracowała nowej generacji interfejs dla urządzeń wielofunkcyjnych, tzw. E-task Interface, oraz oprogramowanie LDD (Lexmark Document Distributor) integrujące sprzęt z różnego typu systemami EDMS/ECM.

E-task Interface wykorzystuje względnie duży ciekłokrystaliczny panel sterujący i prezentujący dostępne funkcje w trybie kontekstowym. Rozwiązanie to jest łatwiejsze w użyciu od typowych interfejsów stosowanych w urządzeniach wielofunkcyjnych i przyspiesza wykonywanie typowych operacji kopiowania lub skanowania (również bezpośrednio do listu e-mail, faksu lub edytora tekstów). Największą zaletą E-task Interface jest jednak możliwość modyfikacji interfejsu zależnie od specyficznych wymagań użytkownika. Możliwe jest m.in. określenie zestawu funkcji automatyzujących często wykonywane czynności - np. przesyłania określonego typu skanowanych dokumentów do wcześniej zdefiniowanego odbiorcy przy wykorzystaniu jednego przycisku.

Lexmark Document Distributor to pakiet oprogramowania instalowany na serwerach Windows. Jego zadaniem jest przyjmowanie skanowanych dokumentów, ich przetwarzanie i dostarczanie w odpowiednim formacie do systemów obiegu dokumentów. LDD jest wyposażony w funkcje przetwarzania transakcyjnego i może współpracować m.in. z aplikacjami do obsługi pracy grupowej Lotus, GroupWise, Exchange lub systemami klasy EDMS/ECM, np. oferowanymi przez FileNet. Jak zapewniają przedstawiciele Lexmarka, oprogramowanie może być integrowane praktycznie z każdą aplikacją zarządzającą i przechowującą dokumenty w formie elektronicznej. Pakiet LDD jest dostępny wyłącznie u autoryzowanych partnerów Lexmarka oferujących rozwiązania obiegu i zarządzania dokumentami.

Canon stawia na inteligencję

Canon Business Solutions - dział Canon zajmujący się systemami drukującymi i skanującymi - zamierza w najbliższym czasie koncentrować się na rozwijaniu i sprzedaży kompleksowych rozwiązań, w skład których wchodzą: sprzęt, oprogramowanie i usługi. Firma ma dwa podstawowe pakiety rozwiązań. Pierwszy z nich (imageWARE) jest adresowany do biur, drugi zaś (Print Job Manager) do profesjonalnych usług poligraficznych.

W skład kompleksowych rozwiązań wchodzą nowe generacje urządzeń wielofunkcyjnych. Zaprezentowane w lutym br. modele iR3100C/CN oraz iR6800C/CN umożliwiają drukowanie, skanowanie i kopiowanie w pełnej gamie kolorów, a opcjonalnie mogą być również wyposażone w faks lub moduł do automatycznego przesyłania skanowanych dokumentów jako załączników poczty elektronicznej. Canon traktuje premierę tych dwóch serii produktów jako najważniejsze wydarzenie produktowe od czasu wprowadzenia na rynek pierwszych kopiarek cyfrowych.

Koszt druku monochromatycznego w tych urządzeniach ma być zbliżony do ceny wydruków w standardowych drukarkach biurowych lub urządzeniach wielofunkcyjnych o podobnych parametrach. Dostępność druku kolorowego może być programowo ograniczana do wskazanej grupy użytkowników. Może też być na bieżąco kontrolowana i rozliczana przez administratora systemu. Na rynku polskim iR3100C/CN pojawią się najprawdopodobniej w kwietniu/maju, a iR6800C/CN - w lecie. Ich ceny nie zostały jeszcze ustalone, ale wg zapowiedzi przedstawicieli Canona będą one droższe od podobnych modeli monochromatycznych o nie więcej niż 10-20%.

Zestaw aplikacji Canon imageWARE został rozszerzony o program iWPM (imageWARE Publishing Manager) przeznaczony do wspomagania druku skomplikowanych dokumentów, broszur itp. na urządzeniach z serii iR. Pakiet wykorzystuje zestaw gotowych lub zmodyfikowanych na potrzeby konkretnej firmy szablonów wydruków, zszywania lub oprawiania dokumentów. Oprogramowanie umożliwia wykonanie względnie skomplikowanych operacji przez pracowników biurowych niemających specjalistycznego przeszkolenia w zakresie obsługi zaawansowanych funkcji sprzętu.

Oprócz iWPM w skład zestawu imageWARE wchodzi oprogramowanie do centralnego zarządzania drukiem oraz obiegiem dokumentów elektronicznych. Jego funkcjonalność obejmuje m.in. skanowanie, indeksowanie i archiwizowanie zawartości dokumentów papierowych, transformacje skanowanych plików do formatu PDF, udostępnianie dokumentów z możliwością przeszukiwania pełnotekstowego i definiowania uprawnień użytkowników, a także funkcje obsługi standardowych formularzy. Canon deklaruje, że imageWARE może współpracować z urządzeniami wielofunkcyjnymi różnych producentów, ale jego pełne możliwości, co oczywiste, mogą być wykorzystane tylko przy obsłudze sprzętu Canona.

Canon opracował też nową aplikację usługową Print Job Manager przeznaczoną dla firm świadczących usługi poligraficzne. Umożliwia ona obsługę zleceń druku oraz zarządzanie przepływem dokumentów i zadań przy wykorzystaniu serwera WWW . Usługi Print Job Manager mają być też dostępne w Polsce, ale dopiero po zlokalizowaniu tego oprogramowania.

Canon nie podaje na razie konkretnych dat.

Elastyczność dzięki Javie

W ubiegłym roku Canon zaprezentował technologię MEAP (Multifunctional Embedded Application Platform).

To oparta na Javie platforma umożliwiająca programowanie funkcji urządzeń MFP zgodnie ze specyficznymi wymaganiami użytkownika. MEAP pozwala na modyfikację interfejsu urządzeń i definiowanie jego funkcjonalności przy wykorzystaniu podstawowych funkcji drukowania, skanowania lub faksowania.

Na razie Canon wprowadził na rynek 4 urządzenia zgodne z MEAP - iR2220i, iR3320i, iR5020i oraz iR6020i Ń drukujące z prędkościami 22-60 str./min. W tym roku mają się pojawić kolejne modele sprzętu umożliwiające programowanie jego funkcji. Idąc w ślady HP, Canon we współpracy z niezależnymi firmami opracował już 16 specjalizowanych aplikacji MEAP. Większość z nich jest dostępna w Japonii, ale w II połowie tego roku firma zamierza wprowadzić je również do oferty europejskiej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200