Stan zawieszenia

Wszystko wskazuje na to, że zbliżające się wakacje będą dla rynku komputerowego wyjątkowo gorące. Stan przygotowania do istotnych zmian, jakie pociągnąć za sobą może VAT i zamiana podatku granicznego na podwyższone stawki celne jest dziś minimalny.

Wszystko wskazuje na to, że zbliżające się wakacje będą dla rynku komputerowego wyjątkowo gorące. Stan przygotowania do istotnych zmian, jakie pociągnąć za sobą może VAT i zamiana podatku granicznego na podwyższone stawki celne jest dziś minimalny.

Podczas Walnego Zgromadzenia PII i T jej członkowie usiłowali edukować się wzajemnie. Próba przewidzenia skutków VAT dla firm komputerowych i telekomunikacyjnych pokazała jednak, że znaków zapytania jest cała masa. Jedyne co pozostawało to konkluzja, że negatywne skutki finansowe (wzrost cen) dotkną również poważnych użytkowników ze sfery budżetowej. W nadziei więc na wspólny interes, postanowiono wystąpić o objęcie branży tzw. podatkiem zerowym. Osobiście wątpię w sukces tej inicjatywy. Dochody z VAT zostały już wkalkulowane w budżet i zapewne pierwsza próba rozmów z Ministerstwem Finansów, skończy się retorycznym pytaniem: jak środowisko firm komputerowych wyobraża sobie pokrycie tej straty Występując z takim wnioskiem trzeba być dobrze przygotowanym. Niestety, nie ma na to ani wiedzy, ani środków.

Szczególnie niepokojący jest ów brak wiedzy. Wojciech Gryciuk, autor cyklu "Na tropach list referencyjnych" musiał niekiedy dokonywać czynów na miarę Sherlocka Holmes'a , chcąc zdobyć informacje na temat stanu zaawansowania najpoważniejszych projektów informatycznych w kraju. Widziane z pozycji bezpośrednich użytkowników pozostawiają one wiele do życzenia. Nic więc dziwnego, że otaczane są nimbem tajemnicy zarówno przez głównych zleceniodawców, jak i zleceniobiorców. Na marginesie przypominamy, że dotychczas resort finansów nie ustosunkował się do oceny projektu Poltax, a zwłaszcza sposobów jego prowadzenia, jaką już kilka już miesięcy temu na naszych łamach dał odchodzący dyr. dep. informatyki tego resortu - Andrzej Jankowski.

Swoista chęć do utrzymywania powstałej w latach 80. tych aury szarego rynku komputerowego ma na szczęście coraz mniej zwolenników. W następnym numerze zamieścimy w formie specjalnej wkładki pierwszą próbę rankingu firm komputerowych. Mamy nadzieję, że za rok, może dwa o tej samej porze będziemy już mogli zaprezentować podczas "EuroInfo" własną bazę danych, na tyle wszechstronną i znaczącą, aby nasze środowisko nie stawało bezradne wobec pytań: jaki kapitał reprezentuje, jakie podatki odprowadza do budżetu i jakie skutki finansowe spowodować mogą podejmowane wobec tej branży, pochopne niekiedy decyzje?

Mało brakowało, a taką stałaby się również decyzja dotycząca prawa autorskiego. Tak twierdzi w każdym razie dr Andrzej Rychlik, jedyny informatyk w gronie byłych posłów. Wydaje się jednak, że znacznie poważniejsze skutki może mieć zawieszenie sprawy w parlamentarnej próżni.

Ów stan zawieszenia jest symptomatyczny tego lata. Dotyczy on jednak, głównie obszaru nad Wisłą. Świat tymczasem pochyla się na nowonarodzonymi: Windows NT (patrz tekst Mariana Łakomego), analizuje ceny Pentium i poważnie mówi o przełomie w informatyce.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200