Nie zostanie zlikwidowany Główny Urząd Geodezji i Kartografii, a tym samym w jego kompetencjach pozostanie rozwój systemu katastralnego. Ustawę przenoszącą kompetencje GUGiK do Ministerstwa Infrastruktury zawetował bowiem prezydent.

Zaproponowana w 2003 r. przez rząd likwidacja Urzędu Głównego Geodety Kraju mogłaby zahamować budowę zintegrowanego systemu ewidencjonowania informacji i nieruchomości, projektu prowadzonego przez GUGiK, Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Finansów. Efektem projektu ma być Integrująca Platforma Elektroniczna, łącząca system ewidencji gruntów i budynków, ksiąg wieczystych oraz podatkowej ewidencji nieruchomości, zapewniająca dostęp do aktualnych informacji katastralnych.

Pilotaż IPE jest częściowo finansowany ze środków PHARE (dotychczas dotacja na projekt pilotażowy w wysokości ponad 1,2 mln euro). Komisja Europejska groziła już jednak, że jeśli postęp prac nie będzie raportowany rzetelnie, a projekt nie będzie prowadzony w sposób bardziej uporządkowany, dotacja zostanie cofnięta.

Nieuniknione zamieszanie organizacyjne przy przekazywaniu kompetencji GUGiK - z chwilą jego potencjalnej likwidacji - departamentowi geodezji przy Ministerstwie Infrastruktury mogłoby doprowadzić do całkowitego wstrzymania dopływu środków unijnych. Projekt IPE ma potrwać co najmniej do 2006 r.

Przypomnijmy, w połowie listopada 2003 r. rząd zdecydował o likwidacji Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii przy jednoczesnym utrzymaniu Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Już po dwóch dniach Sejm uchwalił ustawę, na mocy której stanowisko Głównego Geodety Kraju oraz Główny Urząd Geodezji i Kartografii miały przestać istnieć z końcem roku. Senat podtrzymał decyzję Sejmu i dopiero prezydent uznał, że poprawka dotycząca likwidacji Urzędu Głównego Geodety Kraju nie przeszła całej drogi legislacyjnej, a zgodność nowelizacji Ustawy o gospodarce nieruchomościami z Konstytucją Rzeczypospolitej powinna zostać zbadana przez Trybunał Konstytucyjny. Tym samym nowelizacja nie doczekała się podpisu prezydenta i w obliczu likwidacji stanął Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, którego kompetencje i pracowników przejmie Ministerstwo Infrastruktury.