Skrzynka na śmieci

Zjawisko spamu urosło do rangi jednego z najpoważniejszych problemów elektronicznej komunikacji

Zjawisko spamu urosło do rangi jednego z najpoważniejszych problemów elektronicznej komunikacji.

Wśród polskich użytkowników Internetu nie było chyba osoby, która na początku roku nie dostała co najmniej jednego e-maila z pytaniem o zgodę na wysyłanie jej informacji drogą elektroniczną. Wejście w życie ustawy uchwalonej przez Sejm jeszcze w lipcu 2002 r. miało być kolejnym krokiem na drodze do uporządkowania wymiany informacji w Internecie.

Ustawa wywołała wiele kontrowersji zarówno wśród internautów, jak i prawników. Ci ostatni podkreślali, że przepisy dają duże pole do interpretacji i w sferze definicji dotyczących usług świadczonych drogą elektroniczną, i w zapisach dotyczących odpowiedzialności. Wielokrotnie dawali również wyraz obawom o praktyczne użycie jej przepisów.

Pomimo stosunkowo niskiej sankcji - grzywny w wysokości do 5 tys. zł - prawodawcy udało się ukrócić przynajmniej po części problem niezamówionej korespondencji handlowej. Niestety, przepisy ustawy odnoszą się jedynie do firm działających w Polsce, podczas gdy najbardziej uciążliwy spam pochodzi z zagranicy. Dlatego wejście nowej ustawy w niewielkim stopniu zmniejszyło codzienne uciążliwości internautów.

Na szczęście, jest nadzieja na ukrócenie spamu. Prawdopodobnie od nowego roku wejdzie w życie pierwsza federalna "ustawa antyspamowa". Nowe prawo obowiązujące w całych Stanach Zjednoczonych ma regulować sposób komunikacji elektronicznej między firmami a ich obecnymi i potencjalnymi klientami. Sankcjonuje e-maile z fałszywymi nagłówkami, a także korespondencję o charakterze erotycznym, która musi zostać oznaczona w specjalny sposób.

Amerykańskie organizacje zwalczające spam zyskają nowe, uniwersalne narzędzie do walki z niechcianą korespondencją. Nad podobnymi rozwiązaniami, wspólnymi dla wszystkich państw członkowskich, pracuje także Unia Europejska. Być może więc niebawem odczujemy spadek aktywności spamerów, dopóki ci nie znajdą sobie nowych bezpiecznych kryjówek, z których na nowo będą wysyłać w świat miliony ofert zakupu ziołowej viagry i recepty na sukces w biznesie.

Świat w liczbach
  • 100 tys. - tyle skarg wywołali swoją działalnością dwaj spamerzy, którzy działali w stanie Wirginia

  • 23,5 tys. - tyle e-maili reklamowych w ciągu niespełna 2 godz. otrzymał pewien Brytyjczyk

  • 20 lat pozbawienia wolności - taka kara grozi dwóm spamerom ze stanu Wirginia w USA, którzy rozsyłali niezamówioną korespondencję, niepomni wprowadzenia nowej restrykcyjnej ustawy stanowej
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200