Po zwycięstwie partii prawicowych we Francji przygotowywane są plany prywatyzacji France Telecom i Groupe Bull.

Nowy rząd zamierza zwalczać monopol i uniezależnić gospodarkę od polityki. W ub.r. przychód France Telecom wyniósł 121,5 mld FF (21,7 mld USD). Firma uchodzi za jedną z najbardziej pewnych i dochodowych. Rząd zamierza sprzedać 20% jej udziałów prywatnym inwestorom. Były prawicowy premier Raymond Barre przestrzegł jednak, że Francja "powinna być bardzo ostrożna" zanim pozwoli, by jej największe przedsiębiorstwo telekomunikacyjne zaczęli wykupywać zagraniczni inwestorzy. Nie wyklucza się jednak możliwości dopuszczenia Deutsche Bundespost Telekom do udziału w prywatyzacji francuskiego przedsiębiorstwa, ponieważ obie firmy współpracowały ze sobą bez konfliktów przez wiele lat. Głównym inwestorem okaże się zapewne gigant telekomunikacyjny Alcatel NV. Jednocześnie, pod rządami prawicy skończy się wymuszane przez socjalistów dofinansowywanie Bulla przez Telecom. Jednak prywatyzacja Bulla będzie zapewne odłożona do 1995 r. Bull, jako firma deficytowa, nie jest po prostu atrakcyjny dla inwestorów. Prywatny kapitał kieruje się raczej w stronę firm ubezpieczeniowych, farmaceutycznych i naftowych.