Ciężkie jest życie pirata...

Policja kalifornijska schwytała nielegalnych dystrybutorów produktów firmy Microsoft. W wyniku oficjalnej rewizji w biurach kilku firm podejrzanych o piractwo skonfiskowano 18 ton dyskietek, instrukcji i innych materiałów, związanych z Microsoft DOS 5.0 i Windows 3.1.

Policja kalifornijska schwytała nielegalnych dystrybutorów produktów firmy Microsoft. W wyniku oficjalnej rewizji w biurach kilku firm podejrzanych o piractwo skonfiskowano 18 ton dyskietek, instrukcji i innych materiałów, związanych z Microsoft DOS 5.0 i Windows 3.1.

Prasa amerykańska dowiedziała się o przeprowadzonych rewizjach dopiero na początku marca mimo, że miały one miejsce w styczniu i lutym br. W akcji przeprowadzonej na terenie północnej Kalifornii brały udział oddziały policji lokalnej (z miast San Jose i Concord) oraz federalnej, a także urzędnicy państwowego urzędu podatkowego (Internal Revenue Service).

Za nielegalne rozprowadzanie oprogramowania i dotyczących go materiałów odpowiedzialne są firmy Spring Circle i BTI. Oprócz biur i drukarni przeszukano także prywatne mieszkania osób, odpowiedzialnych za działalność spółek.

Microsoft analizuje obecnie zdobyte dowody. Na ich podstawie piratom grozi odpowiedzialność cywilna, być może kryminalna. Łamanie praw autorskich w USA zostało bowiem uznane za czyn kryminalny. Grozi za nie kara do pięciu lat pozbawienia wolności i grzywna do 250 tys. USD (poprzednio kara do roku pozbawienia wolności i grzywna do 25 tys. USD). Z niecierpliwością czekamy na podobną ustawę w Polsce.

Microsoft spodziewa się przeprowadzenia większej liczby podobnych akcji w przeciągu kilku miesięcy. Przewiduje się także przeprowadzenie rewizji na terenie innych państw. Walka z piractwem komputerowym w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się na dobre. Być może niedługo rozpocznie się ona także i w naszym kraju.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200