Ceny PC leniwie czekają na zmiany

Na rynku PC monotonia - ceny sprzętu komputerowego w zasadzie stoją w miejscu. Zauważalne niekiedy zmiany mają raczej charakter drobnych fluktuacji i nie reprezentują głębszych tendencji. Może poza jedną - jest nią zjawisko równania do średniej. Ci ze sprzedawców, którzy cenili swój sprzęt trochę wyżej niż konkurencja, nieco obniżyli ceny. Przykładem jest oferta Big-Ventu dotycząca komputerów zaopatrzonych w dyski 200 MB. Obniżki wyrównujące ceny sięgają do 6% dla komputerów 486.

Na rynku PC monotonia - ceny sprzętu komputerowego w zasadzie stoją w miejscu. Zauważalne niekiedy zmiany mają raczej charakter drobnych fluktuacji i nie reprezentują głębszych tendencji. Może poza jedną - jest nią zjawisko równania do średniej. Ci ze sprzedawców, którzy cenili swój sprzęt trochę wyżej niż konkurencja, nieco obniżyli ceny. Przykładem jest oferta Big-Ventu dotycząca komputerów zaopatrzonych w dyski 200 MB. Obniżki wyrównujące ceny sięgają do 6% dla komputerów 486.

To równanie do średniej jest prawdopodobnie wymuszone przez obecność taniego sprzętu (co najwyżej średniej klasy) importowanego via EWG. Jak z tego widać, działają jeszcze dawne reguły gry, związane z powziętymi ponad rok temu decyzjami o likwidacji cła na sprzęt komputerowy z tego kierunku. Zapowiadane od dawna wprowadzenie w życie nowej taryfy celnej oraz systemu limitów wartościowych na import bezcłowy może zmienić ten stan rzeczy.

Należy się jednak obawiać, że forując tym razem rodzimych producentów komputerów typu PC, odetniemy się skutecznie od urządzeń markowych, charakteryzujących się dobrą jakością i relatywnie wysoką ceną. Ustalając bezcłowe limity na import elementów, należy chyba jednocześnie określić cło na sprzęt markowy na takim poziomie, który nie będzie zbyt "zaporowy".

Postulując z kolei mnimalny poziom cła na komputery, i to przede wszystkim sprowadzane z kierunku amerykańskiego (a jak wiadomo właśnie ten rynek charakteryzuje się niskim poziomem cen połączonych z dobrą jakością) mielibyśmy po pewnym czasie rynek zalany dobrym sprzętem, niestety bez producentów krajowych.

Ustalenie wysokiego cła niesie ze sobą ryzyko pojawienia się na rynku oferty na nienajlepszym poziomie. Z kolei minimalizacja cła może skutecznie zniszczyć wątłe zaczątki rodzimego przemysłu komputerowego. Być może istnieje taki poziom, który pomoże jakości oferty ustalając jednocześnie możliwość walki o rynek dla producentów krajowych.

Rynek komputerowy, który u schyłku ancient regimeu chlubił się tym, że obok handlu warzywami jest jedynym wolnym rynkiem w PRL, przechodzi na ręczne sterowanie. Oby operatorzy tego sterowania wiedzieli, co robią.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200