Z Jarosławem Kowalskim, od września br. dyrektorem Novell Polska, rozmawia Krzysztof Frydrychowicz.

Jak przejęcie SuSE Linux wpisuje się w dotychczasową strategię Novella?

Strategia konsekwentnie realizowana od dwóch lat zakłada, że Novell ma być dostawcą usług sieciowych dostępnych na wielu platformach. Temu były podporządkowane wszystkie akwizycje przeprowadzone w ostatnim czasie. Dzięki zakupowi SilverStream zyskaliśmy narzędzia integracyjne Java. Przejęcia Ximiana dało nam dostęp do wiedzy na temat Linuxa jako środowiska dla stacji roboczych. Brakującym elementem w tej układance był dostawca serwerów linuxowych dla przedsiębiorstw - SuSE.

Czy to znak, że Novell powraca na arenę sieciowych systemów operacyjnych?

Niestety, pojawiają się komentarze, w których jest mowa o tym, że Novell chce wyrównać rachunki z Microsoftem. Nic bardziej błędnego. Nie zamierzamy bezpośrednio konkurować z żadnym dostawcą systemów operacyjnych. Z prostego powodu - w platformach systemowych nie ma pieniędzy, o czym już dawno przekonały się takie firmy, jak IBM i Novell. Nie będziemy powtarzać własnych błędów. Zyski firmy IT osiągają z usług oraz kompleksowych rozwiązaniach i - zgodnie z przyjętą strategią - tu lokujemy kapitał. Novell nie kupił SuSE, aby natychmiast wprowadzić do oferty Linuxa i utrzymywać się ze sprzedaży jego licencji. Dążymy do skompletowania portfolio usług sieciowych działających pod kontrolą niemal każdego systemu operacyjnego. By tworzyć usługi dla Linuxa, konieczne były kompetencje SuSE.

Czy jawnie manifestowane poparcie dla Linuxa nie zniechęci użytkowników NetWare do dalszych inwestycji w system Novella?

Wręcz przeciwnie. Ci, którzy mieli wątpliwości co do przyszłości NetWare, zyskali teraz pewność, że wbrew temu co mówi konkurencja, ten system w dalszym ciągu będzie rozwijany. Przedstawiliśmy naszą wizję rozwoju NetWare jako zestaw usług. Nikogo nie zmuszamy do przechodzenia na Linuxa, ale stwarzamy klientom alternatywę. Usługi sieciowe NetWare 7 będzie można uruchomić albo na jądrze NetWate, albo Linuxa. Administrator nie dostrzeże różnicy. Będzie mieć do dyspozycji te same narzędzia, którymi od lat posługuje się w NetWare. Jego inwestycje, dorobek zawodowy nie przepadną.

Jak przejęcie SuSE Linux wpłynie na polski rynek?

Od dłuższego czasu przyglądamy się rynkowi linuxowemu. Jak najszybciej musimy stać się jego uczestnikiem. Zresztą to fundamentalna zmiana dla całego Novella. Chcąc oferować wieloplatformowe usługi, a nie system operacyjny, musimy dotrzeć do znacznie szerszego grona odbiorców, niż tylko administratorzy sieci.

Z mojego punktu widzenia kluczowe będą rozmowy z producentami oprogramowania, którzy dają się zamknąć w jednej platformie systemowej i nie szukają alternatywy, chociażby "na tzw. wszelki wypadek". Będziemy ich przekonywać, że to zła strategia. My tę lekcję już przerabialiśmy w przeszłości.

Czy w tej chwili polski oddział byłby gotowy na wzięcie odpowiedzialności za instalacje linuxowe u dużych klientów?

Jesteśmy w trakcie zmiany struktury, która ma nas przygotować do podejmowania nowych zadań. Z myślą o tym zwiększamy zatrudnienie. Mamy świadomość, że jak najprędzej musimy zacząć budować przyszłość Novella na polskim rynku.