Wielkie firmy stają się jeszcze większe, małe pojawiają się jak grzyby po deszczu i znikają równie szybko. Konsolidacja rynku informatycznego nie ominęła także Polski.

Porozumienia i akwizycje

W ubiegłym roku zawarto wiele porozumień, aliansów i umów aby wyprzeć konkurentów. Tylko niektóre z nich mają bezpośrednie odniesienie do Polski, inne na razie mniej nas dotyczą. Na przykład fakt podpisania umowy o opracowaniu nowego procesora przez Intel i HP nie zmienił w żaden sposób układu sił na rynku, ani nie spowodował niepokoju IBM, Apple i Motoroli, które z własnego doświadczenia wiedzą, jak trudno jest promować nowy procesor.

Wiele firm zmieniło właścicieli. Najwięcej zamieszania na rynku aplikacji na biurko wywołało połączenie Novella i WordPerfecta. W dziedzinie baz danych także zmniejsza się liczba aktywnych uczestników rynku. Grupa ASK (producent systemu zarządzania bazami danych Ingres) została kupiona przez Computer Associates (CA), co doprowadziło do perturbacji w obsłudze klientów Ingresa. Wprawdzie CA rozsyła pisma zapewniające o dalszym ich poparciu, ale wydaje się, że nie będzie łatwo odbudować zaufanie klientów. Digital sprzedał do Oracle swą bazę Rdb i od tej pory słuch o niej zaginął.

Konsolidacja kanałów dystrybucji

Coraz większa koncentracja kapitału powoduje, że w światowych kanałach dystrybucji liczą się tylko firmy największe, których obroty podawane są w miliardach USD. Computer 2000 wszedł do "jaskini lwa", czyli na rynek amerykański, nie tylko dlatego że tam można zarobić najwięcej, ale także dlatego, że w Europie nie da się już zyskać dużych pieniędzy.

W Polsce rozróżnienie między dystrybutorem, dealerem, detalistą, partnerem handlowym a VAR-em jest płynne. Zaowocowało to powstaniem firm, które mają ambicję pełnić wiele funkcji na raz, co nie odbija się dobrze na ich kondycji finansowej. Po prostu we współczesnym świecie - w ciągłej pogoni za konkurentem - jedynie specjalizacja daje szanse na przetrwanie. Stabilizacja polityczna zachęciła wielkich dystrybutorów światowych do wejścia na nasz rynek. Ich polityka zwykle sprowadza się do tego, że wchodzą na rynek przez lokalnego partnera, mocno obniżają ceny, niszczą konkurencję, potem zaś spokojnie mogą zbierać wyniki sukcesu. Pierwszym dużym dystrybutorem światowym w Polsce był Computer 2000, ale już wiadomo, że w jego ślady zamierzają podążyć inne firmy: Merisel, Aktebis, CHS, Ingram.