Ku uwadze

Zachęcony przez Redakcję do wydania własnej opinii na temat tygodnika - czynię to niniejszym.

Zachęcony przez Redakcję do wydania własnej opinii na temat tygodnika - czynię to niniejszym.

Zacznę może od przedstawienia się. Nazywam się Artur Kufel i jestem szefem niedużego oddziału warszawskiej firmy komputerowej w Krakowie. Computerworld czytam pod kątem dwóch punktów widzenia: fachowo-merytorycznego oraz reklamowego.

Dla wyrażenia moich uwag posłużę się przykładami, ale wierzcie mi Państwo nie są one odosobnione. I tak czy aby nie powinno się zmienić nazwy stałej rubryki "Firmy informują" na "Firmy reklamują". Computerworld nr 37 z dnia 10 października str. 12 - tekst firmy Qumak Int. jest czystą formą reklamy. Nie neguję treści notatki, ale zarzucam CW niekompetencję. Po pierwsze firm, które uzyskały tytuł i licencję MOD-TAP jest 17 w Polsce - może trzeba by zamieścić ich listę, żeby uniknąć sugestii, że tylko Qumak posiada ten tytuł. Nie ukrywam, że firma w której pracuję też znajduje się na tej liście. Ponadto co to za osiągnięcie - wykonanie instalacji w standardzie MOD-TAP? My wykonujemy takie instalacje od początku działania firmy (maj '93). Może należy spytać, która to z kolei instalacja firmy Qumak wykonana w tym standardzie. Dla niewprawnego czytelnika jest to bardzo sugerujący tekst - typowo reklamowy ze względu na niepełność informacji. Być może należy zaostrzyć "sito" dla tekstów umieszczanych w tej rubryce.

Drugą sprawą, którą chciałbym poruszyć dotyczy używanego w tekstach fachowych słownictwa. Na pewno Państwo zdajecie sobie sprawę, że jesteście opiniotwórczy w zakresie systemów komputerowych. W związku z tym należy używać słownictwa zrozumiałego dla czytelników lub załączać słowniczek wyrażeń fachowych. Przykład: Computerworld nr 38 z 17 października str. 42 tekst "Novell: udomowienie sieci". Bardzo dobry tekst, zachęcający laika do czytania tytuł i niestety następujący tekst: "... umożliwiających pracę na komputerach połączonych w klastry". Oczywiście byłbym niesprawiedliwy, pomijając fakt umieszczenia słownika urządzeń sieciowych, w którymś z poprzednich numerów. Dlaczego tego nie powtórzyć w stosunku do Novell'a czy Internetu?

A tak w ogóle to sprawa Internetu też mogłaby być przedstawiana w sposób usystematyzowany. Jest sporo tekstów na ten temat, ale brak jest (tak mi się wydaje) skonkretyzowanego pomysłu jak o tym pisać. Teksty są oderwane, każdy o czymś opowiada i niewiele z tego wynika. Nie chodzi mi o wartość merytoryczną, bo ta jest dobra, lecz o pewną filozofię pisania o Internecie oraz spójność tematu.

Na koniec chciałbym zaznaczyć, że bardzo chętnie czytuję ComputerworldW oraz Networld, a moje uwagi wynikają z chęci aby Państwa wydawnictwa były jeszcze lepsze.

Artur Kufel

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200