Operatorzy komórkowi - mając świadomość, że rynek konsumencki coraz bardziej się nasyca - liczą na przyrost bazy klientów dzięki oferowaniu rozwiązań typu M2M.

PTK Centertel, Polkomtel i Polska Telefonia Cyfrowa szukają nowych źródeł przychodów, wiedząc, że liczba abonentów w ich sieciach będzie rosnąć coraz wolniej. Wszyscy trzej, wspólnie z partnerami z branży IT - integratorami i producentami aplikacji - opracowują nowe usługi wykorzystujące sieci GSM i szybką transmisję danych GPRS (General Packet Radio Service). Udział usług niegłosowych w przychodach operatorów komórkowych wynosi obecnie ok. 10-12%, z czego przeważającą większość stanowią komunikaty SMS, a nie bardziej zaawansowane usługi biznesowe.

Namówić partnerów

Głównym problemem w tworzeniu nowych usług w sieciach GSM - zwłaszcza opartych na transmisji danych - jest brak modelu dzielenia się przez firmy telekomunikacyjne zyskami z tej działalności. Wyjątkiem są komunikaty Premium SMS. To zaś powstrzymuje firmy zewnętrzne przed inwestowaniem w ich tworzenie, nie widzą oni bowiem szans na zwrot z inwestycji.

Operatorzy bardzo powoli zaczynają sobie jednak zdawać sprawę z tego, że nie są w stanie sami tworzyć i sprzedawać nowych usług. Ich handlowiec może przekonać klienta do kupienia abonamentu i telefonu, ale nie jest już w stanie namówić go do zakupu bardziej skomplikowanych technologicznie rozwiązań. "O ile podczas sprzedaży usług telekomunikacyjnych rozmawiamy z pracownikami działów administracji czy finansów, to o wdrażaniu bardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązaniach musimy rozmawiać z pracownikami działów IT, ponieważ ich wdrożenie wiąże się również ze zmianami w systemach teleinformatycznych klienta" - mówi Krzysztof Dzięcioł, zastępca dyrektora Departamentu Wykonawczego ds. Rozwoju i Zarządzania Produktem, pełniący jednocześnie funkcję dyrektora Departamentu Strategii Produktowej w Polskiej Telefonii Cyfrowej. "Prowadzone projekty są efektem współpracy z firmami IT w Programie Partnerskim Era Biznes. Oni też są odpowiedzialni za tworzenie aplikacji korzystających z możliwości transmisji danych w sieciach GSM" - dodaje. W Programie Partnerskim Ery od stycznia br. uczestniczą ATM, BCC, ComArch, ComputerLand i Microsoft Polska. Obecnie prowadzonych jest kilkadziesiąt pilotażowych projektów u klientów.

Także w PTK Centertel zdecydowano się na ściślejszą współpracę z dostawcami rozwiązań IT. Wspólnie z nimi ma być również opracowany model dzielenia się zyskami z bardziej zaawansowanych usług. Plus GSM ma już partnerów w zakresie dostarczania treści i rozwiązań technologicznych. Przedstawiciele tego operatora szukają kolejnych, bo - jak sami przyznają - nie są w stanie samodzielnie dostarczać aplikacji i sprzętu.

Wielki Brat czuwa

Polkomtel zakończył niedawno - wspólnie z Telewizją Polską - testy usługi Video Plus, która ma szansę stać się usługą komercyjną jeszcze w tym roku. Plus chce za jej pomocą oferować użytkownikom telefonów komórkowych dostęp do programów telewizyjnych. Na początek będzie to przekaz na żywo, a w przyszłości również dostęp do materiałów archiwalnych na żądanie. Pierwsze testy transmisji sygnału telewizyjnego przez komórkę Era - wspólnie z TNV 24, Compaq Computer (obraz był wyświetlany na komputerach iPaq) i Siemens Polska - przeprowadziła pod koniec 2001 r. Dzisiaj - w ramach usług Era Omnix - PTC oferuje możliwość obejrzenia programów TVN 24, zwiastunów filmów czy sprawdzenia nasilenia ruchu w Al. Jerozolimskich w Warszawie. Korzystanie z tych usług umożliwiają obecnie telefony Nokia 3650 i 7650, a wkrótce Sony Ericsson P800 i Era MDA.

Aby poprawić jakość transmisji w ramach usługi Video Plus, Polkomtel zdecydował się wdrożyć technologię EDGE (Enhanced Data rates for GSM Evolution), która umożliwia transmisję z maksymalną prędkością do 384 Kb/s (obecnie 118,4 Kb/s). Jako sposób kodowania transmisji telewizyjnej wykorzystano rozwiązanie firmy Real Networks, zastosowane niedawno także przez operatora Vodafone. Jednym z pierwszych telefonów, które mają wbudowaną aplikację Real Player, jest Nokia 3650. W przyszłości przedstawiciele Plus GSM nie wykluczają zastosowania rozwiązania opracowanego przez konsorcjum 3GPP (3rd Generation Partnership Project), które wykorzystuje kompresję i strumieniowe przesyłanie obrazu zgodne ze standardem MPEG-4. Technologia MPEG-4 jest już wykorzystywana w odtwarzaczach QuickTime 6.3 firmy Apple. Rozwiązania oparte na dorobku 3GPP mają być jednak szeroko stosowane dopiero w sieciach UMTS.

"Chcemy wykorzystać zastosowaną w projekcie Video Plus technologię także do promowania usług typu e-learning czy może powinniśmy już mówić raczej o m-learningu. Naszym zdaniem to najtańszy sposób na przekazywanie pracownikom materiałów szkoleniowych" - twierdzi Dariusz Boduch, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Produktów i Usług w Polkomtelu. Podczas odbywającego się w ubiegłym tygodniu organizowanego przez Polkomtel II Kongresu Technologicznego za pośrednictwem telefonów komórkowych można było wysłuchać wykładu prof. Ryszarda Piotrowicza z Kliniki Rehabilitacji Kardiologicznej i Elektrokardiologii w Instytucie Kardiologii im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie na temat zdalnego monitorowania akcji serca pacjentów.

Mechaniczny abonent

Coraz częściej operatorzy starają się promować wśród klientów biznesowych rozwiązania typu M2M (Machine2Machine), zapewniające transmisję danych pomiędzy różnego typu urządzeniami. Na ich potrzeby stworzono także specjalne taryfy (Plus GPRS, Idea Firma GPRS, Era Taryfa Telemetryczna). Tylko w sieci Era działa już ponad 30 tys. kart wykorzystywanych na potrzeby automatyki i monitoringu. Praktycznie od początku istnienia sieci GSM tworzone były systemy monitoringu i ochrony mienia. Ich zadaniem było przekazywanie informacji o naruszeniu zabezpieczeń lub alarmie na telefon użytkownika lub do specjalnego centrum monitoringu w firmie ochroniarskiej. Równolegle były rozwijane systemy lokalizacji aut stosowane zarówno do ochrony pojazdów, jak i w ramach systemów zarządzania tzw. flotą. "Coraz częściej w tego typu usługach są stosowane komunikaty graficzne MMS. Pracownik centrali na pytanie SMS o lokalizację pojazdu otrzymuje mapę z naniesioną na nią jego pozycją w postaci MMS-a" - wyjaśnia Dariusz Boduch.