O sytuacji na polskim rynku serwerów mówi Sylwester Grzebień, nowy prezes polskiego przedstawicielstwa Fujitsu Siemens Computers.

Jak się sprzedają serwery na polskim rynku?

Nadal największą popularnością cieszą się jedno- i dwuprocesorowe serwery intelowskie. Oczywiście decyduje o tym rynek małych i średnich firm, który jest stosunkowo stały i niezbyt uzależniony od koniunktury. Myślę, że po poprawie koniunktury pojawi się większa tendencja do konsolidacji, a teoria "teraz wydać trochę więcej, by na dłuższą metę zaoszczędzić o wiele więcej" znajdzie wreszcie zastosowanie w praktyce. Jeśli chodzi o podział serwerów na architektury, to uważam, że w zaawansowanych zastosowaniach krytycznych dla biznesu prym nadal będą wiodły serwery uniksowe, których stabilność, bezpieczeństwo działania i całkowity koszt użytkowania (TCO) są bezkonkurencyjne.

Według badań IDC za II kwartał 2003 r. Fujitsu Siemens Computers jest na szóstym miejscu w sprzedaży serwerów. W porównaniu z zeszłym rokiem odnotowaliśmy wzrost o 166%. Oferujemy maszyny intelowskie praktycznie w każdej konfiguracji (od 1 do 8, a po rozbudowie nawet do 16 procesorów). Serwery RISC-owe z serii Primepower są wyposażone w 128 procesorów (w trybie symmetrical multiprocessing), a nasze procesory SPARC64 V realizują funkcję Instruction Retry na poziomie sprzętu (w razie "zgubienia bitu" instrukcje są automatycznie powtarzane).

Myślę, że naszym dodatkowym atutem jest to, że jesteśmy firmą niewielką i przez to mamy bardziej elastyczne podejście do klienta.

Co się zmieniło w strategii firmy na polskim rynku po objęciu przez Pana funkcji prezesa firmy?

Na najbliższe miesiące nie przewiduję większych zmian w strategii firmy. Nasz rok finansowy trwa od kwietnia do marca i na ten okres są przygotowane założenia strategiczne. Opieramy naszą działalność na podziale rynku na trzy segmenty: konsumencki, małych i średnich firm oraz dużych korporacji i instytucji. Dla każdej z tych grup mamy odpowiednie portfolio produktów i działań. Jednym z najważniejszych celów jest wprowadzenie na rynek i przekonanie klientów do naszych nowych, zaawansowanych rozwiązań, takich jak FlexFrame i CentricStor.

Co to za produkty?

FlexFrame jest częścią oferty Business Critical Computing. Zaprojektowany przy współpracy z firmami Network Appliance i SAP AG jest pierwszą na świecie realizacją technologii Adaptive Computing Infrastructure for SAP. Technologia ta ma w przyszłości stanowić podstawy do wdrażania najnowszych rozwiązań mySAP. Rozwiązanie FlexFrame jest całkowicie nową architekturą dla środowiska mySAP, która pozwala klientom znacznie obniżyć całkowity koszt użytkowania systemu. Idea FlexFrame polega na zastąpieniu skomplikowanego, składającego się zazwyczaj z wielu różnych niezależnych serwerów, środowiska mySAP skonsolidowaną i łatwą w zarządzaniu platformą. FlexFrame pozwala w prosty i szybki sposób dysponować zasobami sprzętowymi i przydzielać je zgodnie z wymaganiami rozwiązania mySAP. Dzięki temu system charakteryzuje się wysoką elastycznością i umożliwia szybką reakcję na wszelkie zmiany środowiska biznesowego. Koszt wdrożenia i utrzymania FlexFrame jest niższy niż standardowych architektur. Dodatkowe zalety to: zminimalizowanie przestojów i wysoka niezawodność systemu. FlexFrame zapewnia skalowalność od 50 do kilkunastu tysięcy użytkowników.

CentricStor jest rozwiązaniem typu Virtual Tape Appliance. Wspomaga system backupu danych oraz zmniejsza czas i moc, jaką trzeba obciążyć serwery przy procesie archiwizacji danych. W uproszczeniu jego działanie polega na "wmówieniu" serwerowi, że jest biblioteką taśmową. Serwer wysyła dane, a CentricStor zbiera je bardzo szybko na cache dyskowy, dzięki czemu serwery są szybko zwalniane. Dopiero później dane z cache'a dyskowego są przekazywane do streamera. Dodatkowo dzięki zastosowaniu pamięci cache dostępność tych danych zwiększa się kilkakrotnie.

Jak rysuje się, Pana zdaniem, przyszłość polskiego rynku sieciowego?

Polski rynek sieciowy jest tak samo uzależniony od sytuacji ekonomicznej, jak inne. Jeżeli koniunktura pójdzie w górę, to firmy będą miały za co modernizować swoje struktury sieciowe, dokonywać konsolidacji serwerów. Może czwarty kwartał pokaże światełko w tunelu, ale na więcej bym nie liczył. Pierwsze oznaki poprawy pojawią się w połowie przyszłego roku, na co niewątpliwie będzie miało wpływ nasze wejście do UE.

Dziękuję za rozmowę.